Bacek,
Nooo, mój drugi rzut uchem opisałem - to ten po rozsunięcięciu i odsunięciu kolumn. Jednym słowem jest pięknie (z poprawką na duży bas - choć jeszcze mam kilka opcji, żeby coś z tym zrobić - jakby co to napiszę).
Trzeciego rzutu nie było, bo dopiero wróciłem do domu po 5 dniach nieobecności, a w dodatku nie mam chwilowo odtwarzacza.
Myślę, że żeby coś naprawdę napisać, to trzeba je z czymś porównać. Ból polega na tym, że ja ich nigdzie nie zabiorę (2 wiatki po 50 kg każda). Do mnie też ciężko się z czymś wpasować, bo stoją w 20-metrowym "livingu". Ale jeśli ktoś będzie miał ochotę coś przytargać, to się tylko ucieszę.