Teraz zostaje mi znaleźć przyczynę przepalenia solenoidu, żeby nie spalić tego nowo włożonego.
W tym mechaniźmie solenoid załącza się na krótką chwilę, wciąga do środka metalowy rdzeń, który podciąga białe plastikowe ramię, które następnie przestawia koło funkcyjne by załapało koło zębate na kole zamachowym capstanu. Tak przynajmniej mi się wydaje.
U mnie natomiast solenoid dostaje napięcie (~13V) przez cały czas przez co rdzeń jest cały czas w środku, cały solenoid się bardzo grzeje, koło funkcyjne kręci się bez przerwy a mostek z głowicami lata góra-dół.
Nie pomaga niestety brak instrukcji serwisowej.