Klasyka magnetofonu, wskaźniki wychyłowe, podstawowe funkcje i przełączniki.
Na się wkładać kasetę i ma grać.
Jak widać przyjechał bez osłonki na zew gałkę, odkleiło się i spadło ....... szkoda.
A już mam nowe pokrętła,o tym później.
W miarę czysty, bez uszkodzeń, włącza się.
Play chodzi , przewijanie w prawo idzie , w lewo nie bardzo.
No i czemu nie wiem, coś się ślizga.
Parę godzin musiał pochodzić, parę kaset odtworzyć i nagrać aby dojść do siebie elektrycznie i dźwiękowo.
Waga sprzętu jak dobrej klasy wzmacniacza...... po co takie budowali, po prostu stal ze stalą wszędzie ........
Otwarłem w środku, myszy zdechłej nie ma to zamknąłem....widok na mechanizm poraził me oczęta......stal wieczna jest!
Wskaźniki ma piękne, duże i pracujące od góry.
Przełączniki ma trochę pogięte, ale ze są stalowe! to di się je wyrównać.
Aby sprawdzić skos głowicy trza odkręcić czołówkę... a i tak muszę ją umyć to zrobię to.
Jedynie co mnie martwi to raczej pasmo przenoszenia nie jest cudowne, ma spory spadek na średnie ostre i wysokie, może to tylko pojemności do wymiany są, bo ze starości prędkość silnika była zdrowo za mała.
Pewnie leżał ze 30 lat w szafie .