Audiohobby.pl

Philips FC 950

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
19-11-2024, 09:12
Mnie ten mechanizm przypominał jak z jamnika jakiegoś, zbyt prostacki jak na 3 głowicówke, ponoć w prostocie jest sukces, tyle że jak wspomnieliśmy to schyłek kaset analogowych więc pewnie się nie przykładali i po co więcej silników..... nie ma co od Philipsa wymagać za dużo.....
Może autostop tyrka?

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
19-11-2024, 09:15
Auto stop też podejrzewałem, ale to nie to.
Paweł

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
19-11-2024, 12:05
Natomiast co do terkotu przy odtwarzaniu to nie znalazłem przyczyny


Ząb wyłamany - złamany albo coś wlazło między sąsiednie zęby na którymś z tych kół które pracują przy odtwarzaniu- ew.  pęknięte koło. 
   Gdzieś tam w swoich złomach ze dwa czy trzy razy terkot był i za każdym razem właśnie z takiego powodu. 

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
21-11-2024, 08:42
Jak najbardziej uwaga słuszna, że coś nie tak z kołami zębatymi. Niestety po kolejnej rozbiórce nie znalazłem przyczyny. Może ogólnie jakieś luzy tam są, bo do odtwarzania używane są trzy koła zębate na raz i do tego zębatka na szpulce.
Jedyne co znalazłem to pęknięcia w plastikowych mocowaniach osi szpulek, mimo tego osie siedzą ciasno, nie dają się wyjąć. Dałem po kropelce kleju w szczeliny dla wzmocnienia.
Paweł

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
21-11-2024, 08:46
A co do brzydkiej czołówki, Hammer to ja w swojej usunąłem rysy takim markerem olejowym (i wykałaczką). Może wygląda na czarny ale po wyschnięciu odcień pasuje niemal idealnie.
Paweł

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
21-11-2024, 10:42
Niestety po kolejnej rozbiórce nie znalazłem przyczyny. Może ogólnie jakieś luzy tam są, bo do odtwarzania używane są trzy koła zębate na raz i do tego zębatka na szpulce.

Czy częstotliwość upierdliwego trykania jest zmienna w czasie?   Tzn na końcu odtwarzanej kasety zmniejsza się np.   
Jeżeli zmniejsza się to wskazywałby to po mojemu na źródło związane z >talerzykiem<   nawijania- odbiorczym.
  Jeżeli stały w swojej częstotliwości to coś co może napędza jakąś krzywkę?   Coś co ma opór zmienny w czasie.
  Mam jakiegoś tam grundiga-  może nie aż tak zatrybionego hehehe  ale dobrze gadasz z luzem.  Może trzaskać koło które siedzi gdzieś luzem i to jego czopy stukają w takt obciążenia.
   W sumie to trafił ci się świetny mechanizm dla hobbysty :)   
Pęknięcia które zauważyłeś i zalałeś klejem to pryszcz, tam powinno być OK  ale jeżeli są to oznacza też że koła  > zeschły<  się z czasem, zmieniły rozmiary-  wypaczyły się itp....    Ja to od znajomej chemiczki kiedyś dowiedziałem się  że to wada wynikająca z tzw.  plastik nie uspokojony  :)
  Zgroza prawdziwa kiedyś w naszych polonezach, fiatach kredensach i kaszlach.     Nie tylko zresztą.    Wymontowałeś jakiś plastik i potem już za chiny w swoje miejsce nie pasował.


aaa właśnie.  W tym grundigu to też masakra była.   Robiłem kreski markerem na kołach i dzięki temu też zobaczyłem że jedno stuka.
Skakało wzdłuż osi i stukało o ścianę mechanizmu
« Ostatnia zmiana: 21-11-2024, 10:45 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
21-11-2024, 12:23
A co do brzydkiej czołówki, Hammer to ja w swojej usunąłem rysy takim markerem olejowym (i wykałaczką). Może wygląda na czarny ale po wyschnięciu odcień pasuje niemal idealnie.

heheheh tam jest więcej rys niż lakieru......

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
22-11-2024, 23:06
Jako że nie bardzo umiem odpuszczać więc rozebrałem jeszcze raz.
Paweł

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
22-11-2024, 23:07
I znalazłem
Paweł

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
22-11-2024, 23:13
Jest to koło zębate na elemencie 125M.
Paweł

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
23-11-2024, 08:16
a przez telefon mówiłeś że odpuszczasz........ no i teraz będziesz dlugo i upierdliwie poszukiwał takiego kółka...

chorazy3

  • 1710 / 1817
  • Ekspert
23-11-2024, 08:27
Albo je skleję jakoś. Myślę lekko spolerować koniec ośki żeby nie była taka gładka i może żeby była ciut cieńsza. Plastik musiał się obkurczyć skoro tak pękło.
Paweł

Hammer

  • 4874 / 2514
  • Ekspert
23-11-2024, 09:17
naprężenia tak jak zębatki w soniakach, trzeba zrobić , kupić nowe, rozpękła się i to stuka w tym miejscu.

AUDIOTONE

  • 9910 / 6053
  • Moderator Globalny
23-11-2024, 14:48
Znalazłem na TH, że mechanizm prawdopodobnie jest OEM Matsushita (czyli Panasonic/Technics).

Jakoś wydaje się mało prawdopodobne, ponieważ nie przypomina mi to żadnego znanego mechanizmu Matsushity...
Ale mogę się mylić oczywiście ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2479 / 1252
  • Ekspert
24-11-2024, 09:16
Albo je skleję jakoś. Myślę lekko spolerować koniec ośki żeby nie była taka gładka i może żeby była ciut cieńsza. Plastik musiał się obkurczyć skoro tak pękło.

 Może lepiej nieco przeciągnąć pilniczkiem samo wnętrze koła .   Potem założyć na ośkę i ściskać delikatnie, sprawdzając czy szpara schodzi się.   Gdy już wyczaisz kiedy dobrze to kropelka i zacisnąć bez czekania.
   W sumie nie masz nic do stracenia.
Ale zanim to zrobisz to zrób jakieś zdjęcia lepsze i zmierz to-  jakie tam średnice- ile zębów to to ma.    Zagrzebałbym w kartonie  :)
Tam gdzie te wszystkie trybiki i może bym coś znalazł.    Jakąś Aiwe kiedyś rozwaliłem na kawałki i odnoszę wrażenie że to taki sam mechanizm tam był-    może coś znajdę w tym rozmiarze.

Taaa- i to jest zaleta plastików po latach-  sypią się jak pruchno.   Kiedy były młode i giętkie to spoko-   a teraz tak jak i ja wapniak, hehehehehe    Zegnę się to trzeszczy  hehehehee

ed.    co do Technisa na ten przykład.  Mam takiego fajnego w sumie RSX-901 z miłym głosem.   Tam wyłamało jeden ząbek w podobnym kółeczku.   Wstawiłem pląbę-  dorobiłem ten ząbek.    Magnetofon pracuje od święta  i ostatnio zaczyna grzechotać ponownie.
  Sypie się to dziadostwo
« Ostatnia zmiana: 24-11-2024, 09:23 wysłana przez pień »