Tak bardziej poważnie. Szkoda tego sprzętu, że jest tak degradowany. Myślę, że robiąc te "tjuningi" sprzedający strzela sobie w stopę, ponieważ minimalizuje możliwość sprzedaży.
Nano. Widać, że to wino ma specyficzny bukiet smaków. Ciekaw jestem opodal, której to kopalni siarki, znajduje się winorośl, z której wykonano ten nader szlachetny trunek :-)