Audiohobby.pl

Philips N-4512

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
04-08-2022, 20:25
Dzięki za rady.
Marek-41

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
06-08-2022, 10:49
Ja zamówiłem sobie na próbę cztery takie kółeczka.  Dwa takie ze średnicą osadzenia 5 mm   i dwa mniejsze  3mm

https://www.roboter-bausatz.de/p/gt2-zahnriemen-flachriemenscheibe-3mm-bohrung-fuer-6mm-zahnriemen?sPartner=8&gclid=EAIaIQobChMIuPL2i46r-QIVa5BoCR0--AghEAQYBCABEgIBXPD_BwE

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
08-08-2022, 12:40
No ja na swoje muszę poczekać do 4 września, bo widocznie handlarz musi najpierw w chinach kupić części na swoją maszynę CNC. Termin dostawy 3x dłuższy niż z chin!!!!!!!!
Kolejne prace z napinaczami, jak tylko dojdą kółeczka.

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
08-08-2022, 18:06
Ja poczekam, jak Wam to wyjdzie. Wstępnie zastanawiałem się nad prostszym rozwiązaniem, a mianowicie nad tulejką z stali kwasoodpornej. Dlaczego takiej. Bo jest niemagnetyczna, a takie kółeczka?
Marek-41

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
08-08-2022, 18:50
aluminiowe są :)

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
08-08-2022, 19:27
To ok. A łożyska?
Marek-41

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
08-08-2022, 19:40
Zapewne stalowe :)   Zobaczy się gdy przyjdą czy to nierdzewka.
   Myślisz że mogą narobić bałaganu na taśmie jeżeli nie będą solidnie namagnesowane?
(przyznam na miejscu że oleję to niezależnie czy są magnetyczne czy też nie.   I tak w pobliżu jest pełno >magnetycznych <  elementów.   Śruby np  które trzymają kołki-  same ramiona napinacza również zwykła blacha itd..   Zapewne wypada demagnetyzerem od czasu do czasu pojeździć )
« Ostatnia zmiana: 08-08-2022, 19:48 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
08-08-2022, 19:48
Marku w torze taśmy jest na tyle dużo stali, że nie ma co się martwić o magnesowanie łożysk w tych tulejkach. Przecież nawet ten trzpień wewnątrz jest stalowy.

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
08-08-2022, 20:43
Ale to stal nierdzewna, ta jest niemagnetyczna.
Marek-41

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
08-08-2022, 23:51
Do "nierdzewki" nie lepią się magnesy, a do osiek i trzpieni tych napinaczy jak najbardziej :).
Z resztą kolor tej stali jakiś taki czerwonawo-rudawy ;).

Za kilka dni powinienem już w końcu skończyć, zostało mi porządnie wyregulować zapis, bo odtwarzanie wystroiłem za pomocą taśmy serwisowej w/g zaleceń 1kHz, 3150, 12,5kHz i 16kHz.
 Nigdzie nie mogę namierzyć oryginalnego typu taśmy do nagrań, ale i tak w zdecydowanej większości używam Quantegy 456 lub RMGI 911, więc do tych będę stroił maszynę.

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
11-08-2022, 15:53
Kolejny problem starych maszyn: ekranowane kable.
Wziąłem się za strojenie zapisu, coś mi nie grało to za mocno, dźwięk jakiś nijaki, myślałem, że to taśma. Jednak nie taśma, stosowałem różne, stare i nowe, amerykańskie, japońskie i niemieckie, niestety holenderskich nie mam.
Głowice czyste, sprawne, generator sprawny w 100%, no to wziąłem się przywaliłem do kablunku i wyszło szydło ze skarpety.
Mało, że przy każdej zmianie położenia przewodów dźwięk się zmienia (dochodzi nawet do przesteru), to jeszcze pomiary pojemności wychodzą jak chcą. I tak dla kabli 27cm pojemność wynosi 101pF/1kHz, czyli 374pF/m, przy czym różnica między trzema takimi samymi kablami (ta sama długość i średnica) wynosi od 81pF/27cm/1kHz do 121pF/27cm/1kHz.
  Od jakiegoś czasu używam do różnych projektów, przewodów ekranowanych o śr. 2,5mm(63pF/m) i 1,7mm(102pF/m). Oryginalne mają 2mm. Na próbę wymieniłem kabel do jednego kanału, by porównać brzmienie, dźwięk się mocno poprawił (tyle opisu musi wystarczyć). Wychodzi na to, że będę też wymieniał wszystkie kable w ekranach.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
11-08-2022, 16:07
Możliwe, że izolacja "dożyła" kresu swojej przydatności, albo jakoś skorodował przewodnik.
Ewentualnie jedno i drugie ...
Ale takich przypadków jakie opisujesz na własne oczy nie widziałem.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
11-08-2022, 19:43
Krzysztofie, dla mnie niemożliwym jest znalezienie parametrów przewodów ekranowanych z lat '60 czy '70, więc nie mam odnośnika jakie one były za nowości. Za to mam na mierniku kable względnie nowe i te 50-cio czy 40-to letnie, różnica jest ogromna. Po wymianie wyraźnie poprawiły się wszystkie parametry dźwiękowe. Jako, że jestem straszliwie skrzywiony w temacie pomiarów, to je niebawem wykonam. Robię wymianę tylko w jednym kanale, by mieć odnośnik, więc będzie z czym porównywać.
(EDItes):
Brak opisu dźwięku jest spowodowany niechęcią do trzepania piany nad czymś oczywistym, ale też zmiany dotyczą tylko jednego kanału i jednej głowicy, tu zapisu.
 W żadnym wypadku nie twierdzę, że tylko jeden parametr przewodu jest decydujący, bo jest jeszcze kilka różnic. Rodzaj przewodnika i jego materiał, gęstość ekranu i jego zdolność tłumienia i wysyłania zakłóceń.
 Zastosowany, nowy przewód ma dość gęsty ekran i mocno skręcony przewodnik, zarówno ekran jak i przewodnik to miedź kryta srebrem, a oryginał to miedź kryta śniedzią i dość luźno skręcony środek. Pojawia się jeszcze indukcyjność i rezystancja (impedancja, bo mamy tu częstotliwość), ale te są ważne dopiero we współpracy z obciążeniem czyli głowicą.
Pomiary będę robił za kilka dni, bo mam chwilowo inne zajęcia.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2022, 22:00 wysłana przez ArturP »

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
12-08-2022, 09:55
Miedziany ekran pokryty srebrem i miedziana żyła z kilku drucików też srebrzonych - w Twoim opisie brakuje jeszcze materiału izolacji - jeśli napiszesz, że to teflon no to już wiem co to za przewody :)  - radzieckie przewody ze stacji radarowych, które wiele lat temu z Ukrainy zwożone były w hurtowych ilościach.

Zaniosłem kiedyś do jubilera kawałek, aby mi potwierdził, że to srebro jest tam użyte. Określił, że srebro i w dodatku bardzo wysokiej jakości (używał odczynników chemicznych do tego).

Mam z tymi przewodami same miłe wspomnienia i jedno niemiłe - straszliwie mikrofonują.
Użyłem ich do podłączenia gramofonu do przedwzmacniacza - słychać było w głośnikach nawet szuranie palcami po tych kablach.

Tak więc od elektrycznej strony super kabelki, ale jeśli użyjesz faktycznie tych radzieckich, które właśnie opisałem, w miejscu gdzie mogą zbierać drgania a układ ma wysokie wzmocnienie to możesz spodziewać się mikrofonowania.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
12-08-2022, 10:35
Tak, to te w teflonie.
 Dw_radio miał kiedyś tego na tony, nie wiem skąd, ale przy kupnie takiego drogiego analizatora w '14 roku Arek dał mi tych kabli dwa spore worki. Mówił, że są świetne do radiówki. Nic kompletnie z nimi się nie dzieje, nie czernieją i nie śniedzieją, świetnie się lutują. Nie mam pojęcia dlaczego, ale w ofercie Dw_radio są dopiero ze trzy lata.
 Rzeczywiście, sprawdzają się bardzo dobrze, mikrofonowania nie stwierdziłem. Do ramienia gramofonu są zbyt sztywne i za grube. W jednym podłączonym kanale też się dobrze sprawuje, mimo bliskości trzech silników. Układ powinien być bardzo czuły na taki kabel, bo jest tam spore wzmocnienie. Może jednak jestem bardziej głuchy niż Moja Żonka twierdzi.
 Na razie nie mam kiedy podłączyć tego do oscyloskopu, bo jestem zajęty czym innym.