Audiohobby.pl

Sony TC-K490

Hammer

  • 4685 / 2295
  • Ekspert
17-02-2022, 17:14
Jestem już po konsultacjach  u lekarza i farmaceuty, a więc ....
Ta wystająca cześć robi tylko za dystans do płytki i tyle.
Koło funkcyjne jest zamontowane bardziej z przodu i jak dystans nie jest złamany niżej to kóło nie powinno z niego spadać...pociągnij i sprawdź.
W zasadzie tego kawałka może nie być w ogóle i wsio gra i buczy.
Problem masz Ty z montażem niestety paska funkcyjnego na silniku wspomagającym BO MUSIAŁEŚ POCHRZANIĆ USTAWIENIA.
Na moich fotkach pokazano jak ma być, a przy zamontowaniu do reszty mechanizmu także musi być odpowiednio ustawione przed popychacze,.
Przed montażem tego jeszcze na dodatek trzeba ustawić koło fukcyjne w pozycji stop kręcąc kołem zamachowym z zamontowanym paskiem, a wózek z głowicami w dół.

Montaż od góry mniej wiecej już pokazywałem....    https://photos.google.com/share/AF1QipNg8di5GxS0Qze2yer2Fb9xTmjs5OHW5F1WIa9ODOj1e84ovBp-mBAk0wlBwrYxwg?key=Q0hHOElzekFvcHJMMW0zaHdlNUJTWkw4QnhKUnpn
Niestety umiem to zrobić w ciemno ale nie dam rady opisać wszystkiego bo kartek na forum by zabrakło.

pablo1

  • 13 / 902
  • Nowy użytkownik
17-02-2022, 22:32
Do niego się nie wkręca tylko wchodzi długa śrubka, która chwyta gwintem w mechanizmie z przodu, to czarne to dystans  stabilizujący koło funkcyjne, przynajmniej tak było w tych co miałem kopiarkach i zwykłych, gdzieś miałem 490 tke ale ciężko do niej dojść a dzisiaj leje

nawet 311 takie coś jest   http://audiohobby.pl/index.php?topic=13929.0    mnie się nie zdarzyła ta część ułamana, ktoś musiał fizycznie to uszkodzić.
U mnie wszystkie 3 śruby są tej samej długości, a ta trzecia dolna śruba była wkręcona kilka milimetrów w ten urwany fragment dystansu (chyba, że nie jest to oryginalne rozwiązanie ? - bo nie mam tego decka od nowości). Też tak sobie pomyślałem, że może właśnie ten urwany fragment dystansu powinien stabilizować koło funkcyjne, ale skoro jest urwany to być może dlatego cały mechanizm "szaleje", aczkolwiek dziwne bo po wymienianie zębatki (tak jak pisałem wcześniej) - wszytko przez kilka dni ładnie pracowało.
« Ostatnia zmiana: 17-02-2022, 22:37 wysłana przez pablo1 »

pablo1

  • 13 / 902
  • Nowy użytkownik
17-02-2022, 23:06
Jestem już po konsultacjach  u lekarza i farmaceuty, a więc ....
Ta wystająca cześć robi tylko za dystans do płytki i tyle.
Koło funkcyjne jest zamontowane bardziej z przodu i jak dystans nie jest złamany niżej to kóło nie powinno z niego spadać...pociągnij i sprawdź.
W zasadzie tego kawałka może nie być w ogóle i wsio gra i buczy.
Problem masz Ty z montażem niestety paska funkcyjnego na silniku wspomagającym BO MUSIAŁEŚ POCHRZANIĆ USTAWIENIA.
Na moich fotkach pokazano jak ma być, a przy zamontowaniu do reszty mechanizmu także musi być odpowiednio ustawione przed popychacze,.
Przed montażem tego jeszcze na dodatek trzeba ustawić koło fukcyjne w pozycji stop kręcąc kołem zamachowym z zamontowanym paskiem, a wózek z głowicami w dół.

Montaż od góry mniej wiecej już pokazywałem....    https://photos.google.com/share/AF1QipNg8di5GxS0Qze2yer2Fb9xTmjs5OHW5F1WIa9ODOj1e84ovBp-mBAk0wlBwrYxwg?key=Q0hHOElzekFvcHJMMW0zaHdlNUJTWkw4QnhKUnpn
Niestety umiem to zrobić w ciemno ale nie dam rady opisać wszystkiego bo kartek na forum by zabrakło.

Płytkę od koła funkcyjnego oddziela jeszcze element na którym zamocowane są silniki (BASE THRUST RETAINER, FITTING). Dystans urwany jest powyżej koła funkcyjnego więc raczej siedzi ono solidnie na osi. (właśnie ten dystans powinien być scalony z osią koła i jak pisałem wcześniej próbowałem bezskutecznie te dwa elementy skleić).
Myślę, że dobrze wszystko poskręcałem bo przecież przez kilka dni deck pracował prawidłowo. Dla upewnienia się (bo jest to raczej głośny mechanizm) obejrzałem jeszcze kilka filmów na youtube z pracy tego mechanizmu i dokładnie każda funkcja (play, pause, stop, przewijanie, itd.) pracowała u mnie w identyczny sposób jak w innych egzemplarzach na filmach.

Hammer

  • 4685 / 2295
  • Ekspert
17-02-2022, 23:29
Jutro będę oglądał taki mechanizm dokładnie , kumpel , który siedzi w Soniakach jak kret w norce mówi że nie ma to znaczenia, sprawdzę jutro.
Ja nie miałem nigdy pękniętej części, nie zwracałem uwagi.
Może być jakaś skucha , a;le to jutro napisze ....ja 490 nie mam, tylko 410 I 420 .

Hammer

  • 4685 / 2295
  • Ekspert
18-02-2022, 22:52
Ponownie skonsultowałem mechanizm z lekarzem i farmaceutą i jak poprzednio napisze, ta końcówka nie ma znaczenia, stabilizuje tylko teoretycznie plastykowe chassi nakładane z silnikami od góry, ktore dociska koło zamachowe , aby nie wypadło z łożyskowania..
Kumpel miał takie wypadki że było to złamane, ale po ingerencji osoby nieuprawnionej do serwisowania, czyli nie znającej się .
Ktoś ciągnął plastyk z silnikami i łamał to, czasem nawet złamanie było pod kołem funkcyjnym.
Ten plastyk po dokładnym odtłuszczeniu można spokojnie dokleić

Nie wiem czemu pochrzaniły Ci się funkcje, na to moze mieć też wpływ ta czarna prowadnica na kole funkcyjnym oraz ustawienie switcha funkcyjnego.