Jak zwykle Wojtku idziesz jak burza.
Gdy już sytuacja się unormuje pokażę kilka zdjęć swojego byłego egzemplarza CD1.
Lubiłem ten magnetofon, bo mimo kontrowersyjnego wyglądu to wciąż pełnokrwisty Nak, a regulowany azymut jest ultra fajną funkcją.
Gra to bardzo dobrze na tle magnetofonów innych firm, ale na tle innych, szczególnie starszych Naków czegoś mi w jego brzmieniu brakowało. W odtwarzaniu da się zauważyć wyraźną "V", czyli podbicie skrajów pasma w charakterystyce pasma przenoszenia. Jeśli ocenimy magnetofon jako kompletne urządzenie, czyli jego charakterystykę zapis/odczyt, zachowuje się on bardzo neutralnie niewiele dodając od siebie. Jeśli idzie o jakoś zapisu, znajduje się ona w CD1 na bardzo wysokim poziomie, niedostępnym dla wielu popularnych trzygłowicowych modeli.
Wybierając ten model należy mieć oczywiście na uwadze uproszczoną kalibrację, przez co wybór optymalnych taśm zostaje poważnie ograniczony do typowych, popularnych kaset.
Edit. Właśnie przeczytałem, że znów można dodawać zdjęcia :