marzenia są różne różniste, a poniewaz zamierzam stworzyc takie kolumny postanowilem tu na forum zrobic sondaz opinii.
A nie myslales, aby tu i tam posluchac troche wybranych modeli kolumn i kupic gotowe - dla Ciebie grajace wybitnie ?
Budowa, to jednak zawsze ryzyko utraty czesci zainwestowanych pieniedzy, gdyz uzyskana jakosc dzwieku moze nie do konca odpowiadac, a stisujac jakies tanie glosniczki i kiepskiej jakosci (sztywnosci) obudowy nie mozna sie niczego spektakularnego spodziewac.
Ja z poczatkiem 21 wieku posiadalem gotowe kolumny, jednak jak sprowadzilem ze Stanow pierwsze stare Tannoye, to po pierwszych dzwiekach byla natychmiastowa decyzja o sprzedazy dotychczasowych. Potem bylo kupowanie podobnych Tannoyi, ale w wiekszych obudowach i w sumie mialem ich troche. Kupilem rowniez same glosniki 12-to calowe (koncentryczne - wspolosiowe) i zbudowalem do nich solidne obudowy (sklejka brzozowa i wiele usztywnien) ok. 105 l. Kolumny te graly dla mnie super, gdzie bym nie pojechal posluchac, to u siebie podobalo mi sie najbardziej i tak sluchalem z nich ponad 10 lat, az poznalem kogos z sasiedniej miejscowosci, kto szukal - i nadal chyba szuka - dla siebie dzwieku i jak sie pojechalo do niego,to na ogol mial na stanie do posluchania 8 – 10 par roznych kolumn, plus rozna elektronika. Pozyczylem od niego do posluchania 10 calowe Goldy w obudowach Turberry i pozniej mlodsze oryginalne male Eatony - rowniez na 10-cio calowych glosnikach, ale model HPD295. Z Goldow swietny dzwiek, ale uwazam, ze obudowy dla nich byly zbyt duze, bo troche momentami przydudnialo. Zas po ok tygodniu sluchania Eatonow uswiadomilem sobie, ze przez ten czas, kazdego dnia odpalalem tylko te, a nie swoje kolumny. Po bezposrednich porownaniach obu par stwierdzilem, ze z Eatonow odczuwam jednak wieksza przyjemnosc zesluchania i ze lepiej buduje scene 3d. Posiadajac jeszcze te moje spore kolumny mialem ochote jeszcze sprawdzic inne - uwazane za wybitne glosniki - a mianowicie Red LSU/HF/12.L i zbudowac do nich obudowy. Pozniej sprawy potoczyly sie tak, ze Redy wraz ze zwrotnicami kupilem, a checi na budowe skrzynek odeszly. Odeszly, gdyz zaczalem sie coraz gorzej czuc i tak trwa do dzisiaj, a samopoczucie nie pozwala na realizacje jakis dalszych projektow audio. A co do obudow, to zaprojektowalem sobie takowe (zrobilem rysunki) dla 10-cio i 12 calowych glosnikow. 12-to calowych z uwagi na Red-y, a 10-cio z uwagi na Eatony, gdyz glosniczki w nich sa w stanie fabrycznym, natomiast obudowy wymagalyby renowacji. A poniewaz te stare obudowy glosnikow sa kiepskiej jakosci, to chcialbym tym HPD295 dac inne - super sztywne - obudowy, ze sklejki brzozowej, majace w przekroju ksztalt elipsy, klejone z plastrow uprzenio wyciatych na frezarce numerycznej CNC. Odgrody rowniez mnie wciąż męczą i nawet mam jeden glosnik niskotonowy 15 cali, ale pewnie tylko na tych mekach się skonczy :-(
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jeśli odleglosc by nie przerazala, to mozesz posluchac u mnie tych Eatonow. Co do moich poprzednich Tannoy-i, to co do w tym watku piszacych, troche zna je Bacek, bo w tamtych latach odwiedzil mnie parę razy (również z Lancasterem) i o ile pamietam, to również mu się ich dźwięk podobal. A i Gustaw był w tym okresie u mnie posluchac i kilku innych kolegow z Poznania.
Jacek, Leszek …! Czy nie czas po latach mnie ponownie odwiedzic i przy okazji posluchac tych maluchow Eatonow ?
I w innym pomieszczeniu (dluzsze - 30 m kw.), bo mieszkam w innym domku.
P.s. Sadze, ze do tego kolegi, ktory posiada sporo sprzetu rowniez bedzie mozna podjechac.
Ale nasmarowalo mi sie tekstu...