Audiohobby.pl

Słuchawki Pioneer Monitor 10

-Pawel-

  • 4724 / 5502
  • Ekspert
18-04-2020, 15:48
A skąd ten "mit" o tym, że driver dynamiczny jest bardziej zaawansowany technologicznie od planarnego?
Nie znam się zbyt dobrze na szczegółach budowy, ale z tego co mi wiadomo to przetworniki elektrostatyczne i ortodynamiczne są możliwe do wykonania "domowymi" metodami. Nie słyszałem jeszcze o wykonaniu przetwornika dynamicznego, lub chociażby reperacji jego części domowymi sposobami. Grado odsyła się do serwisu na wymianę całego drivera gdy pójdzie cewka, w Orpheusach czy Hifimanach ludzie wymieniali całe membrany. Stąd odnoszę wrażenie, że to raczej prosta zasada działania i technologia, którą można opanować bez specjalnego laboratorium. Oczywiście mogę się mylić.

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
18-04-2020, 16:04
A skąd ten "mit" o tym, że driver dynamiczny jest bardziej zaawansowany technologicznie od planarnego?
Nie znam się zbyt dobrze na szczegółach budowy, ale z tego co mi wiadomo to przetworniki elektrostatyczne i ortodynamiczne są możliwe do wykonania "domowymi" metodami. Nie słyszałem jeszcze o wykonaniu przetwornika dynamicznego, lub chociażby reperacji jego części domowymi sposobami. Grado odsyła się do serwisu na wymianę całego drivera gdy pójdzie cewka, w Orpheusach czy Hifimanach ludzie wymieniali całe membrany. Stąd odnoszę wrażenie, że to raczej prosta zasada działania i technologia, którą można opanować bez specjalnego laboratorium. Oczywiście mogę się mylić.
100% zgody. W przetworniku dynamicznym zwłaszcza takim do słuchawek, gdzie cewka to praktycznie sklejony na gorąco walec z drutów przyklejony do membrany, jest bardzo wymagający pod względem regularności kształtów i osiowego spasowania. Ułamki milimetra są kluczowe. Przetwornik planarny może mieć mniejszą skuteczność lub nieco większe THD, ale to wszystko, co nam grozi przy nieprecyzyjnym spasowaniu. W przetworniku dynamicznym będzie to od nieakceptowalnego chrobotania cewki o krawędź szczeliny, do zablokowania się tejże włącznie. Naprawa przetwornika dynamicznego w domu to udręka słabo skazana na sukces, a co dopiero zrobienie go od zera i żeby zagrał.

pastwa

  • 3815 / 5897
  • Ekspert
18-04-2020, 16:42
To by potwierdzalo rowniez decyzje i wypowiedzi indyjskiego Kaldas Research, ktorzy oswiadczyli, ze przetwornik elektrostatyczny to najtansza technologia do uzyskania przyzwoitego dzwieku i wlasnie na nia postawili w produkcji swoich sluchawek RR1 wycenionych na 2kPLN.

gruesome

  • 778 / 5835
  • Ekspert
18-04-2020, 18:06
To są argumenty, ale nie wiem, czy mnie przekonują :). Przede wszystkim jeżeli jakaś technologia wymaga mniejszych tolerancji/jest łatwiejsza do DIY, to nie znaczy automatycznie, że musi dawać gorsze efekty. Ponadto jeśli chodzi o DIY to naprawdę w domu można sobie zrobić membranę z naklejonymi przez siebie cewkami? Bo jeśli tą część się kupuje w całości, to nie różni się to wiele od kupna całego przetwornika dynamicznego. No i pozostaje kwestia usprawnień technologicznych nieosiągalnych dla DIY, np. Final Audio chwali się cewkami nie przyklejanymi, tylko wytrawianymi w membranie.

Bronię planarów ale sam jednak chyba wolę dźwięk dynamiczny długofalowo, bardziej uniwersalny. I takiego też typu przetwornik ma mój kolejny zakup słuchawkowy (wygląda, że na dłużej) :).

Alucard

  • 2552 / 3605
  • Ekspert
18-04-2020, 19:48
To by potwierdzalo rowniez decyzje i wypowiedzi indyjskiego Kaldas Research, ktorzy oswiadczyli, ze przetwornik elektrostatyczny to najtansza technologia do uzyskania przyzwoitego dzwieku i wlasnie na nia postawili w produkcji swoich sluchawek RR1 wycenionych na 2kPLN.
500 dolców, cena nie zabija. Z czego to można pędzić?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5897
  • Ekspert
18-04-2020, 19:57
Przykladowo ze wzmaka Sennheisera HEV90 jak chcesz, ale moze tez byc i staxowski srm-353.

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
18-04-2020, 20:19
Bronię planarów ale sam jednak chyba wolę dźwięk dynamiczny długofalowo, bardziej uniwersalny. I takiego też typu przetwornik ma mój kolejny zakup słuchawkowy (wygląda, że na dłużej) :).
Ha, ja już wiem, ale nie powiem. ;) Ten model to u mnie ex aequo z Sony MDR-Z1R, jeśli chodzi o obecnie produkowane zamknięte. Inna szkoła grania, ale równie dużo warta. Z L5k nie miałem do czynienia, niestety.

Karol

  • 2011 / 4327
  • Ekspert
28-05-2020, 15:14
Moje Pioneery już nie cisną w uszy.
Jak przyszły, miedzy muszlami nie było nawet szczeliny. Pady przylegały do siebie.
Porozginałem pałąk na tyle, że teraz się zastanawiam czy go trochę nie przygiąć. :)

Karol

  • 2011 / 4327
  • Ekspert
28-05-2020, 19:33
Wczoraj miałem dosyć trudny dzień.
Żeby jakoś się zrelaksować i przestać myśleć o tym co było, postanowiłem zająć się czymś co lubię.
Zaciekawiło mnie czy takie Pioneer Master 10, zagrają jakoś inaczej z wyjścia zbalansowanego CMA12.
Postanowiłem zrobić sobie przejściówkę z dużego jacka na 4-pinowy XLR.
Przypomniałem sobie że, kiedyś zamówiłem ręcznie robiony, 6 żyłowy kabel ze srebrnych drutów.
Miałem nim zrekablować swoje KingSound KS-H3, ale zaczęły grać i szkoda mi ich było rozbebeszać.
Jest go prawie 4m, więc uciąłem kawałek, poszukałem po szufladach potrzebnych wtyków i do roboty.
Przejściówka wygląda tak...

Karol

  • 2011 / 4327
  • Ekspert
28-05-2020, 19:36
Jako że w Internecie, jakoś nie mogłem znaleźć odpowiedniego schematu, załączam go tutaj.
Może ktoś będzie chciał sobie zrobić coś podobnego, to będzie jak znalazł. :)

gruesome

  • 778 / 5835
  • Ekspert
28-05-2020, 19:38
Postanowiłem zrobić sobie przejściówkę z dużego jacka na 4-pinowy XLR.

Zaraz zaraz, w tą stronę się chyba nie da, bo jack łączy masy lewą i prawą?

Karol

  • 2011 / 4327
  • Ekspert
28-05-2020, 19:42
@gruesome, wychodzi na to, że da! Inaczej bym nie posłuchał. :)
Adapter po zdobieniu jeszcze wczoraj przetestowałem. Wszystko było w porządku. Na nic więcej nie miałem siły i chęci.
Przez noc i dzisiejszy dzień nic się nie zmieniło. Właśnie teraz słucham poprzez tę przejściówkę.
Mimo, że nie zauważyłem jakiś specjalnych różnic, to jednak czemuś wolę jak grają z gniazda XLR poprzez nowo zdobiony adapter :) Tak naprawdę to dwie żyły (5 i 6) skręciłem i z jednej strony przylutowałem do masy wtyku XLR a z drugiej strony do bieguna G w gnieździe Jack 6,3 mm. Czyli do G są przylutowane w sumie 4 żyły z tego 6 żyłowego kabla.
« Ostatnia zmiana: 28-05-2020, 20:03 wysłana przez Karol »

gruesome

  • 778 / 5835
  • Ekspert
28-05-2020, 19:58
Czyli po prostu rozdzieliłeś masę z jacka na dwie do XLRa? Jakiś sens to może mieć, bo inne gniazdo we wzmacniaczu, ale to na pewno nie jest to już sygnał zbalansowany. A psuć firmowego kabla aby wmienić wtyczkę pewnie Ci się już nie chce :).

Karol

  • 2011 / 4327
  • Ekspert
28-05-2020, 20:02
Sygnał nie może być zbalansowany bo:
 1. Pioneery nie są zbalansowane (mają tylko 3 żyłowy kabel) i
 2. na dużym jacku nie da się tego zrobić, bo ma za mało pól.
« Ostatnia zmiana: 28-05-2020, 20:10 wysłana przez Karol »

gruesome

  • 778 / 5835
  • Ekspert
28-05-2020, 20:03
 1. Pioneery nie są zbalansowane i

To rozumiem masz sprawdzone, tzn. że kabel firmowy jest 3-żyłowy? Bo np. Grado mają kabel 4-żyłowy z jackiem, aby dostać sygnał zbalansowany wystarczy wymienić wtyczkę w kablu firmowym.