Była przerwa w walce, jak to w życiu bywa.
Wróciłem do tematu, zrobiłem szlif nr. 3. No i jest prawie idealnie.
Prawy kanał ma spadek -0,4dB przy 18kHz więc idealnie. Lewy poprawił się, natomiast wciąż spada na najwyższych powyżej 2dB więc idealnie nie jest. Dziwi mnie trochę to podbicie na 30/40Hz ale to akurat nie jest wielki kłopot.
Udaje się już ustawić 0dB bez dramy (trochę miliwoltów górką, ponieważ lewy wciąż ma wysoki poziom na 315Hz), generalnie reguluje się już normalnie i reaguje normalnie na ruszanie głowicą (tzn. rusza się i faza i amplituda), skos trzyma. Rróżnica w poziomach na 3kHz spadła do 0,37dB więc w 100% zgodnie z serwisówką.
Trochę się biję z myślami czy jeszcze popieścić czy zostawić :) Myślę, że puszczę przez niego kilka kaset, zrobię pomiar i może jeszcze mały 4 szlif na dopieszczenie zrobię.
W sumie jestem zadowolony, że się odważyłem na akcję ze szlifowaniem. Bez tego to byłaby padaka, a tak rokuje na pełny sukces.