Magnetofon, w którym jeszcze w zeszłym roku robiłem mechanizm. Miał uszkodzony jeden z układów Dolby, przez co leżał lewy kanał (także przy wyłączonym Dolby). Kolega wziął go i jego znajomy znalazł układ, wymienił i magnetofon zaczął grać. Teraz wrócił do mnie tylko w celu skalibrowania, co zrobiłem wczoraj. Wszystko już OK, odtwarza, nagrywa, chodzi jak burza :) Gra całkiem dobrze, ale górne częstotliwości trochę za ostre.