Audiohobby.pl

Pioneer CT-F750

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 02:28
No takiego patentu to jeszcze nie widziałem... nie prościej było dać jeden przycisk z napisem np:  <<<DIRECTION>>>

No dokładnie... Jeden przycisk i tylko te dwie żarówki po bokach. Chcieli się popisać, ale w takim razie mogli już chociaż zablokować przycisk danego kierunku odtwarzania, tak, żeby nie reagował.

Właśnie niedawno skończyłem (na dziś) działania w związku z tym magnetofonem, a jeszcze mi trochę zostało, bo oczywiście po drodze wyszło kilka niespodzianek... Ale to już opiszę jutro.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 12:49
Więc tak: kiedy udało mi się poprawić działanie jednej z rolek, zauważyłem, że dźwięk nadal dość mocno pływa i szybko zwróciłem uwagę na ciężko chodzące sprzęgło. Widocznie komuś ciągnęło za słabo (myślę, że nie tyle sprzęgło, co np. któryś z idlerów), więc co trzeba było zrobić?... Skleić filc w sprzęgle - najlepiej super-glue!... :( No i znowu wyjmowanie mechanizmu i tym razem dogłębne rozebranie go. Mało tego - sprzęgło nie chciało zejść z plastikowego trzpienia, po którym chodzi, bo ktoś prawdopodobnie postanowił "usztywnić" je zawijając tam kawałek folii...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 12:58
Rozebrałem sprzęgło, wywaliłem ten filc poklejony kropelką i dopasowałem nowy z jakiegoś mechanizmu magnetowidu, nawet udało się, że wymiarowo pasował. Całe sprzęgło wyczyściłem, nasmarowałem i założyłem. Teraz chodzi jak należy.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 13:01
Skoro już wybebeszyłem cały mechanizm, dałem jeszcze jedną szansę idlerom. Zdjąłem je i dokładnie oczyściłem. Było na nich jeszcze sporo smoły. Jednak czyszczenie patyczkiem w trakcie pracy mechanizmu nie jest do końca skuteczne. Może i nawet dobrze, że jednak musiałem rozebrać cały mechanizm, bo po oczyszczeniu idlerów i pozostałych kół ciernych, nawet przewijanie chodzi jak burza! ;)
A teraz czas zająć się tymi nieszczęsnymi rolkami...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9389 / 5830
  • Ekspert
05-03-2020, 19:00
Jakubie ale Ci się trafił "zgniłek", wszelakie mechanizmy jedno silnikowe mają to do siebie że mają milion pasków i idlerów. A zależność między nimi jest ogromna i jak któryś z tych elementów jest już na wykończeniu lub brudny to cały mechanizm mamy uziemiony...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 20:31
Żebyś wiedział, Wojtku. Zgnilec straszny :( Dziś również całe popołudnie nad nim spędziłem, ale koniec końców, nie mogę być zadowolony z efektów. Gra od biedy, ale to tak naprawdę - od biedy. Znowu były problemy ze sprzęgłem, rolki udało mi się trochę zmatowić papierem ściernym, delikatnie zwiększyłem ich docisk i OD BIEDY chodzą, ale przyczepność mają już słabą, więc niektóre taśmy prowadzi lepiej, inne gorzej... O tej głowicy nie wspomnę... Za kalibrację nawet się nie biorę, bo przy takim prowadzeniu taśmy, zwyczajnie nie ma sensu. I co jeszcze zauważyłem - w drugą stronę odtwarza wolniej (miernik pokazywał okolice 100 Hz mniej, więc beznadzieja :/). Moim zdaniem, tu też wina leży po stronie całego sprzęgła, ale kombinowałem na różne sposoby i tak jest źle i tak niedobrze...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9389 / 5830
  • Ekspert
05-03-2020, 21:37
Czyli jeśli byśmy chcieli go uzdrowić tak na 100% to w grę wchodzi wymiana każdego elementu gumiastego i nie tylko.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 21:55
Przede wszystkim głowica i rolki. Paski są nowe, same idlery po dokładnym wyczyszczeniu też chodzą dobrze. No i to nieszczęsne sprzęgło, oraz brak klawisza pauzy i zauważyłem też, że ma nieoryginalne gałki... Na koniec jeszcze jak na złość siadła kontrolka od odtwarzania w prawo, akurat po złożeniu go :/ Ale już więcej nie grzebię... Dzwoniłem do kolegi i powiedziałem, jak sprawa wygląda i że więcej nie da się wycisnąć z tego, co jest. Jest już poskładany, jutro oddaję.
Ogólnie zły jestem, bo bite dwa dni mi zajął, a wyszło, jak wyszło. Za ten czas mógłbym dobrze zrobić 2 lub nawet 3 inne magnetofony, tak więc nikomu nie życzę naprawiać tego mechanizmu...
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9389 / 5830
  • Ekspert
05-03-2020, 22:04
Czasami i tak jest Jakubie jak to mówią że z "g...na" bata nie ukręcisz. Nawet jak byś się starał  to nie da rady :(
Ale wredota okropna, trzeba by było szukać takiego drugiego na części i to nie wiadomo czy byś utrafił z dobrymi.
Wiem coś o tym jak walczyłem z Nakami 480Z... co za cholerstwo, to brak słów. Jak ktoś wpadł ze spawarką do środka... to nadawały się tylko do kosza. Jakubie jeszcze raz współczuje.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5477
  • Ekspert
05-03-2020, 22:35
Pamiętam, mówiłeś ;) Może koledze trafi się kiedyś drugi taki, to być może uda się zrobić jeden w pełni sprawny. Ale tak jak mówisz, też nie wiadomo, w jakim stanie będzie dawca.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub