@ Pastwa
Nie rozumiem Twojego argumentu. Nie twierdzę, że im taniej tym lepiej. Sprzęt studyjny to najwierniejszy sprzęt jaki istnieje, bo tam nie ma miejsca na czynniki prestiżowo-lifestylowe, to ma grać najlepiej za daną kasę, co wcale nie znaczy, że jest tanio.
Natomiast jeśli ja mam jakieś kompleksy, nie mam kasy, czy podobne głupoty, nie ma problemu, udowadniasz, że się mylę w ślepym teście i wychodzę na prostaka z problemami, który ziemniaki z Biedronki popija piwem VIP jak postulował baron Munchausen audiofilizmu - sam Piotr Uszatek.