Rzeczywiście wibrowanie dźwięku może być powodowane przez rolki prowadzące. Jeśli kręcą się nierówno mamy zmieniający się naciąg taśmy. Widziałem, że w niektórych egzemplarzach jest trochę białego smaru na osiach co zapobiega ich piszczeniu i zacinaniu. Jeśli go nie ma, można nałożyć na osie minimalną ilość smaru silikonowego, najlepiej za pomocą wykałaczki. Można też dla testu podmienić rolki na inne, najlepiej z nowo otwartej kasety.
Niestety taśma też może być winna, te późne SA mają ją bardzo delikatną i z mojego doświadczenia wynika, że nie przeszły zbyt dobrze próby czasu. Taśma już po kilku przejściach jest mocno wymięta i często ma podłużne szyny, tak jak widać na pierwszym ze zdjęć. Dochodzą jeszcze odciski od zatrzasków taśmy rolek nawijających. Narożniki są nierówne, taśma często zagięta do góry w łódkę, to wszystko sprawia że nie przylega równo do głowicy i mamy cały zakres efektów specjalnych.
Jeśli sytuacja się nie poprawi proponuję używać innych taśm, choćby Maxell UDII/XLII czy BASF CE/CS.