Ja uważam, że Nagaoki to bardzo przeciętne wkładki. Miałem dwie, (110, 150) i pozbyłem się bez żalu. Zawsze dobrze grały mi Ortofony, wszystkie, które miałem. No i Shure, których brzmienie uważam za kompletne i skończone, mimo ewidentnych ograniczeń.