Szolek jest jak wyjscie ze znajomymi na grilla. Robi sie ladna pogoda i jak nie ma innych waznych zajec to w sumie czemu nie ? Robilo sie to juz setki razy jak zauwazyl autor tekstu, pilo piwo albo mineralna 0% itd.
A Ty Gustawie pora najwyzsza zebys sie pogodzil z rzeczywistoscią. Psy wystepuja w anturazu HiFi, Gustawy - nie :-)