Mam w tej chwili ok 30 TB na dyskach Seagate z zewnętrznym zasilaniem i z 6 TB Western Digital nowej generacji.
Egon@, masz bardzo dużo danych do przechowywania. Może warto zrobić jakąś selekcję.
Jeżeli zbioru nie da się okroić, to pozostaje chyba tylko zakup macierzy dyskowej. :)
Przy twojej ilości danych powinna to być macierz o pojemności przynajmniej 48 TB, a jako że miejsca do zapisu nigdy nie za wiele, możesz od razu pomyśleć o 64 TB. Uwzględniając koszt macierzy i samych dysków twardych, to tanio to nie będzie.
Żeby zachować rozsądny poziom ochrony do traconego miejsca na zapis danych, trzeba by było skonfigurować na niej RAID 6 (lub jego pochodne). Jest to już jakieś zabezpieczenie, ponieważ dopuszcza jednoczesną awarię 2 dysków, bez utraty zapisanych plików. Plusem takiego rozwiązania jest też łatwy dostęp do danych, bo widziane są identycznie, jak te zapisane na dyskach w komputerze i w każdej chwili można do nich sięgnąć.
Co do moich doświadczeń i rozwiązań, jakie stosuję.
Ja znacznie ograniczyłem ilość przetrzymywanych plików i wystarcza mi (jeszcze) NAS z dwoma dyskami 8 TB.
Przechowuję na nim również zdjęcia i nagrania rodzinne, dlatego założyłem RAID 1 (mirroring). Pliki zapisywane są jednocześnie na 2 dyskach. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że jak padnie jeden dysk, to nic się nie dzieje. Wymieniam go na sprawny i dane nadmiarowe odbudowują się na nim automatycznie.
Minus to 2 razy mniej miejsca do zapisu. Mimo, że mam 2 dyski co daje łącznie 16 TB, mogę na nich zapisać tylko 8 TB danych.
No ale coś za coś. W tym przypadku bardziej zależy mi na bezpieczeństwie, niż na miejscu do zapisu.