Audiohobby.pl

Nowe Ultrasone Proline 900

Rolandsinger

  • 2894 / 5894
  • Ekspert
02-09-2008, 18:40
Sorry, ale nie dam się nabrać, po tym co usłyszałem z E9, raczej podziękuję. Firma straciła u mnie zaufanie. 17 lat na rynku to zdecydowanie za mało by dysponować takim doświadczeniem jak Beyerdynamic, AKG czy Foster.

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

violett

  • 786 / 5884
  • Ekspert
02-09-2008, 21:41
Zawsze warto posłuchać coś nowego, ale obawiam się, że w PL ich cena będzie, jak zwykle, zaporowa.

intuos

  • 1003 / 5893
  • Ekspert
02-09-2008, 22:08
Roland sorry ale....

jezeli ktos pisze ze rozczarowalo go u9 to znaczy ze dany tor rozczarowal u9........

Rolandsinger

  • 2894 / 5894
  • Ekspert
02-09-2008, 23:57
Tomek, daj spokój. Twoja wypowiedź jest typową rekacją na przewartościowany produkt, o skandalicznym współczynniku cena/jakość. Faktycznie, jak się tak przepłaciło za przeciętne słuchawki, to najlepiej zwalić wszystko na tor.

Zaskakujące jest, że rekablowane CAL! z toru za ok. 8 kzł rozgniatają naturalnością te Ultrabasony. Oczywiście bywalcy Love Parade, czyli rodacy konstruktorów Ultrabasone będą zachwyceni - młuci to basem jak z najlepszej samochodowej tuby, naturalizmu zero. W torze za 20kzł, ponoć grają przyzwoiciej, ale żadna to pociecha. Zaznaczam, że jest to moja prywatna opinia i upraszam wyznawców Ultrabasone o jej niekomentowanie.

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

intuos

  • 1003 / 5893
  • Ekspert
03-09-2008, 07:10
To ze jest powiedzmy przewartosciowany to inna sprawa, co innego ze wg mnie sa jednymi z najlepszych dynamikow-a zaznaczam ze dynamiki generalnie wogole mnie nie interesuje , wiec ani ja fan ani posiadacz tego ustrojstwa.
Co do stajni bayera,akg,fostera to zapomniales o jednej rzeczy ,firmy nie tworzy jej tradycja tylko technologia, a ta jest juz zalena od ludzi ktorzy tam pracuje, takze jezeli mamy jakies wykwity niesamowitosci to tylko za sprawa jednego czlowieka badz zespolu ale nie firmy...wiec bardzo mozliwe ze ultrasone ma jednych z najlepszych z tych wlasnie firm-headhuntering na zachodzie uprawiany jest o jakies 30 lat dluzej niz u nas dlatego wiele rzeczy w naszych wlosciach jest czasami tak malo oczywistych.
CAL! sa wybitne i tu chylam glowy, powiem ze nawet ad2000 zrobily na mnie mniejsze wrazenie, ale wiele im brakuje by procz doskonalosci ktora posiadaja dodac od siebie troche magii. Co do naturalnosci grania to niestety ale nawet zrekablowane CAL!-ktore mam z ciekawosci maja zbyt duzy bas. TO ze tego nie slyszycie(pozwolicie ze tak to ujme)wynika z faktu ich czestego sluchania, oczywiscie nie odbieram wam prawa kochani do zadowolenia z tych sluchawek bo sa one naprawde dobre, mi w nich brakuje magii i masy dzwieku-nie wiele osob na forum wie o co mi chodzi , byc moze wie o tym tylko Szwagiero, ze wypelnienie , czy masa nie maja nic wspolnego z dynamikami, to jak chciec by laser czerwony byl niebieskim, chodzi o charakterystyke membany. I tu oczywiscie wychodza moje preferencje.
Wracajac jednak do kontekstu , chodz tego nie sprawdzalem wiem ze u9 na moim sprzecie pogrzebaly by najprawdopodobnie twoje CAL i twoj tor ;), byc moze kiedys bedzie ku temu okazja by to sprawdzic.

pozdrawiam absolutnie nie gryzliwie czy uszczypliwie
Tomek:)

violett

  • 786 / 5884
  • Ekspert
03-09-2008, 07:35
Wreszcie jakiś głos rozsądku :)

fallow

  • 6457 / 5863
  • Ekspert
03-09-2008, 11:26
To jaki Ty masz sprzet Intuos :) ?

Dla mnie chocby nie wiem jak dobre technicznie byly EU9 brakuje im wlasnie ziarenka swobodnosci, ktore jest i w Grado i w CAL. Nie beda tez dla mnie brzmialy naturalnie bo osobiscie wole znacznie bardziej przestrzenny typ prezentacji (GS1000, K1000) i to jest dla mnie jeden z waznych aspektow naturalnosci.

EU9 u Piotra Ryki zagraly b.dobrze - ale to dla mnie za malo jak na sluchawki za 5150 PLN.

AKG K1000 takze nie maja tego miejsca na nadinterpretacje - ale sa tak rzeczywiste i naturalne - ze w tym ukladzie zadna nadinterpretacja czy swoboda jest zbedna - naturalnosc czaruje sama w sobie.

Dla mnie sluchawki sa dobre wtedy, jezeli sluchajac o nich zapominam i nie odnosze wrazenia, ze slucham dalej na sluchawkach. Tego nie daja ani UE9 ani CAL.

To slysze na K1000 i GS1000.

Ja jestem otwarty na poznawanie nowych rzeczy.
Bardzo chetnie sprobowalbym orthodynamikow - ale nie wiem jak je napedzac ani skad je upolowac.

Moze napiszesz jakis tutorial ? :)


szwagiero

  • 2239 / 5895
  • Ekspert
03-09-2008, 11:49
Fallow,

Nie mieszajmy naturalności z przestrzenią w dodatku często sztucznie budowaną przez słuchawki, naturalne granie nie musi się równać z graniem przestrzennym, bo niektórzy lubią stać prawie wśród muzyków albo metr przed nimi i w tym wypadku spektakularnej przestrzenności nie uświadczysz, natomiast będzie to nadal naturalne choć na inny sposób.

Wydaje mi się że Tomek nie pieje tutaj zachwytami nad UE9 tylko zaznacza pewne aspekty, które są w nich wybitne - każde słuchawki mają plusy i minusy, być może K1000 nie mają tych minusów?

Co do orthodynamików to żeby je dostać trzeba mocno poszperać. Moje YH-100, YH-1 i HP-2 są właśnie w podróży w Krakowie u Aasata, z tego co wiem będą gościć również u Rafaella - jestem bardziej niż pewien, że oba systemy kolegów nie są skrojone pod ortho, ale mimo wszystko jakąś sygnaturę dźwięku będą mogli odczytać i stwierdzić, czy im się podoba takie (odmienne) granie czy też nie. Od dawna Tomek i ja nosimy się z zamiarem otworzenia tutaj porządnego wątku o ortho, ale żeby zrobić to dobrze trzeba zebrać sporo informacji, a to jest czasochłonne. Na head-fi jest temat-rzeka pt. "orthodynamic roundup" i tam można się sporo dowiedzieć.

Pozdrawiam,

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
03-09-2008, 11:52
Jak to dobrze, że nie wiem tego, co wie Szwagiero. ;) Dzięki temu mogę się delektować dźwiękiem z plastikowej tandety made by Creative. :P Pisanie, że CAL nie mogą przekazać magii to jest bzdura. One jej raczej nie kreują, ale przekazać potrafią, oj potrafią, tylko kabelek im wpiąć odpowiedni. Powiedzmy, że już słuchałem, niezbyt długo, ale zawsze, systemu z górnej półki lampowej, i jakieś tam odniesienie do moich klocków mam. Od tamtej pory poprawiłem dźwięk DACa wyraźnie, już mi w nim nic nie przeszkadza, gra naturalnie jak diabli, a jeszcze wczoraj GRADO__Fan wpadł do mnie wczoraj wieczorem, robiliśmy ekseprymenty z filtracją zasilania ferrytami i jeden u mnie zostaje na stałe przy wzmacniaczu. Dziś rano włączyłem sobie CAL w ten zestaw, i ciężko było zdjąć słuchawki z uszu, żeby wreszcie iść do pracy. :) Te słuchawki stać na bardzo wiele, gdy mają dobry kabelek, ale sprawdza się też amerykańska zasada "garbage in, garbage out".

Ultrasone Edition 9 potrafią zagrać znacznie lepiej niż HD600 w dobrym torze, ktoś by powiedział, że aż tyle. W odniesieniu do ich ceny i takich "zabawek" jak CAL - tylko tyle.

szwagiero

  • 2239 / 5895
  • Ekspert
03-09-2008, 12:01
Majkel po co ta ironia? Tomek napisał, że CAL to plastikowa tandeta? Sam je ma i uważa je za bardzo dobre słuchawki, wszyscy wiemy, że dźwiękowo są warte dużo więcej. Natomiast my mówimy o brzmieniu ortho, sam gdzieś zresztą stwierdziłeś, że CAL! grają trochę jak orthodynamiki. Tomka tor jest skrojony pod takie słuchawki, jakie lubi czyli ortho, Twój jest skrojony pod CAL!, podejrzewam, że kwestią gustu pozostaje co kto woli. Nie ukrywam, że zapewne taniej wykorzystać w systemie CAL!, Twój wzmacniacz w stosunku do swoich możliwości też jest pewnym strzałem w dziesiątkę pod względem jakość/cena (jakość w sensie brzmienia). Ponadto CAL! można kupić wszędzie, a wysokie modele orthodynamików raczej trudno gdziekolwiek. Mam nadzieję, że będziesz w tym roku na AudioShow - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby porównać systemy oparte na CAL! i na YH-100 powiedzmy. Weź pod uwagę, że YH-100 słuchałeś zdaje się tylko u Senicza - zarówno ja jak i Tomek wiemy w tej chwili, że jego system był pod nie bardzo dobry, ale do szczytu sporo mu brakowało.

Pozdrawiam,

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
03-09-2008, 12:16
Planuję być na AudioShow, a jak nie będziemy robić wystawy, bo na to się chyba zanosi, to zrobimy meeting gdzieś w Warszawie, co? Moja ironia nie miała agresywnego charakteru, w końcu rozmawiam tu z osobami, które niemal wszystkie znam osobiście. ;) Chodziło mi tylko o to, by nie skreślać lub nie zaniżać opinii o produkcie, któremu się nie poświęciło wystarczająco dużo uwagi i zachodu, aby się pokazał od jak najlepszej strony. Właśnie z tego powodu nie feruję wyroków na temat ortho, bo zdaję sobie sprawę, iż można z nich wycisnąć więcej niż do tej pory słyszałem, a moje małe zainteresowanie vintage wynika ze względów praktycznych - nie chcę się skazywać na rzeczy trudno dostępne, w cenach nieraz dla koneserów lub po prostu zużyte. Wierzę w postęp, czego dowodem może być moja konstrukcja wzmacniacza słuchawkego lub właśnie CAL, a też UE9 czy GS1000. Mój wzmacniacz czerpie z wynalazków ostatnich kilku lat, a nie "starych dobrych" lamp i olejaków. I to znowu nie jest ironia w stosunku do lamp, bo takie do mnie w końcu też zawitają, ani nie uważam ich za lepsze lub gorsze od czegokolwiek. Moja konstrukcja wzmacniacza od mniej więcej lutego bieżącego roku to zupełnie inna półka jakościowa niż to, czego słuchaliśmy na AS. Rolandsinger korzysta z takiego wzmacniacza, i okazuje się, że AudioNemesis podłączony dobrym interkonektem potrafi znaleźć drogę do pokazania swojego potencjału, i to "nawet" na CAL. Gdyby orthodynamiki były w obecnej produkcji, na pewno interesowałbym się nimi bardziej, bo mnie bardziej niż technologia i zasada działania interesuje końcowy efekt.

fallow

  • 6457 / 5863
  • Ekspert
03-09-2008, 12:27
Szwagiero,

mowisz "nie mieszjamy naturalnosci z przestrzenia" :)

Ale wlasnie naturalnosc polega takze na prezentacji dzwieku w przestrzeni. To kluczowy aspekt prezentacji jakiegokolwiek dzwieku. Granie planami, pozorne zrodla, glebokosc i szerokosc sceny, rozchodzenie sie dzwieku w przestrzeni mowisz ma sie nijak do naturalnosci ? :)

Przepraszam, ale dla mnie to niepojete :)

Alez ja uwielbiam stac wsrod muzykow albo w pierwszych rzedach. Ale chce slyszec ze kazdy dzwiek jest zawieszony w przestrzeni i jak sie w niej rozchodzi. Nie mam tez zamiaru byc w klatce 3m x 3m x 3m i ograniczac sie tylko do miejsca gdzie stoju owi muzycy :)

A czy to odwzorowanie jest naturalne czy nie ? PRzeciez wszystko w audio do tylko symulacja natury lepsza lub gorsza. Naturalnosc jakiegos systemu to tylko lepsza lub gorsza emulacja a dodajac nowe aspekty do tego emulowanego swiata wplywamy na jego wiarygodnosc.

Tak samo jak byc chcial grac w gre 2d a w gre 3d. Nawet jezeli rendering bedzie cienki w owej 3d a bedziesz mial do wyboru tez wypasiona gre z milionami particlow i setka efektow 2d - i jezeli nawet ta 2d bedzie bardziej urokliwa - to lepiej emulowac swiat bedzie mimo wszystko ta trojwymiarowa :)

Stad - na pierwszym planie sa dla mnie AKG K1000 i GS1000 a potem - reszta :)

fallow

  • 6457 / 5863
  • Ekspert
03-09-2008, 12:28
(Oczywiscie z tych ktore slyszalem, bo nie slyszalem np. owych Orthodynamicow) ;)

szwagiero

  • 2239 / 5895
  • Ekspert
03-09-2008, 12:36
>> majkel, 2008-09-03 12:16:01
>Planuję być na AudioShow, a jak nie będziemy robić wystawy, bo na to się chyba zanosi, to zrobimy meeting gdzieś >w Warszawie, co?
Myślę, że nie będzie problemu.

>Moja ironia nie miała agresywnego charakteru, w końcu rozmawiam tu z osobami, które niemal wszystkie znam >osobiście. ;)
No to kara Cię ominie ;) Choćby przez wzgląd na ebay\'owe zakupy ;))

Co do reszty się zgadzamy - żeby wygłaszać ostateczne opinie na temat którychkolwiek słuchawek trzeba mieć je odsłuchane na odpowiednim sprzęcie, co nie wyklucza jednak, że może przecież być tak, że nie słuchaliście UE9 na tym szczytowym systemie, choć zapewne system Piotra Ryki to już system wysokiego lotu :) Natomiast cenowo ma się to nijak do systemu z CAL! i to są fakty. Co do vintage vs nowoczesność to oczywiście każdy lubi coś innego, jedni wolą stary stu letni, nakręcany zegarek porządnej szwajcarskiej firmy, inni wolą coś napakowanego najnowszą elektroniką - czas pokazują oba, ten nowszy może nawet dokładniej, ale starsze rzeczy mają "duszę" i "magię" wynikającą nie tylko z innego przedstawiania tego, do czego służą, ale również z wielu innych aspektów. Tak samo jest z samochodami i wieloma innymi rzeczami, chociaż wiem, że niektórzy nie lubią porównań w kwestii audio.
Ważne jest to, że jeden lubi mydło, a drugi powidło, dzięki czemu można zorganizować sobie miły meeting i posłuchać czegoś, czego się nie znało, a potem zdecydować, czy bardziej mi odpowiada moja "droga", czy też jednak brnąłem w ślepy zaułek, bo prawda jest gdzieś indziej :)

Pozdrawiam,