Audiohobby.pl

Słuchawki Mitchell & Johnson MJ2

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-07-2019, 21:12
Mitchell & Johnson MJ2
Zaciekawiły mnie i kupiłem. Na razie są w drodze.
Na weekend chyba jeszcze nie dotrą.

MJ2 to słuchawki zamknięte, dwudrożne z odłączanym kablem.
Hybryda łącząca zalety słuchawek dynamicznych i elektretowych.
Obudowa z drewna wiśniowego.
Pasmo przenoszenia: od 6 do 50 000 Hz
Skuteczność: 120dB
Impedancja: 32Ω

Powinny zagrać ze wszystkiego.

Można przeczytać, że:
 ...dzięki połączeniu 40 mm dynamicznego głośnika niskotonowego z magnesem neodymowym, osiągnięto głęboki, wyrazisty bas, który przechodzi do elektrostatycznej membrany przy około 200 Hz i zapewnia wręcz idealne połączenie obu technologii.
Podobno tym sposobem, udało się połączyć szybkość, klarowność oraz rozdzielczość elektrostatów na średnicy i górze, z bardzo dobrym basem dynamików.
« Ostatnia zmiana: 11-07-2019, 22:21 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-07-2019, 21:22
Wyglądają dobrze. Recenzje mają niezłe.
Można je składać. Podobno są lekkie i poręczne.
Mam nadzieję, że będzie to trafiony zakup.

Gustaw

  • 3853 / 3308
  • Administrator
11-07-2019, 21:27
Całkiem miłe dla oka.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
12-07-2019, 11:11
Ciekawe, dawno już nie widziałem takiej hybrydy, jedyne jakie kojarzę to AKG K340. Czekamy więc na wrażenia ;-)


Przy okazji takie hybrydy to nie jest typowy elektrostat tylko elektret, dlatego potrafią współpracować ze zwykłymi wzmacniaczami i nie wymagają stałego napięcia BIAS. Nie czuję się na siłach, aby opisać dokładnie na czym polega różnica, temat był chyba poruszany kiedyś przy okazji pewnego modelu Staxa, również elektretowego.

Corvus5

  • 2596 / 5354
  • Ekspert
12-07-2019, 13:24
Sympatyczna konstrukcja. Nie wiecie, czy można gdzieś przesłuchać?

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
12-07-2019, 22:11
Jak przyjdą, to u mnie. :)

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
16-07-2019, 13:52
MJ2 są już u mnie.
Pierwsze wrażenia nieszczególne, ale to niejednoznaczne słuchawki.
Bardzo wiele zależy od jakości i realizacji nagrania.
Jedna płyta brzmi fatalnie a inna całkiem, całkiem. Myślę, że trzeba zaczekać z ich oceną.
Niech pograją i się ułożą. Nie ukrywam, że tak na dzień dobry, spodziewałem się po nich więcej.
« Ostatnia zmiana: 16-07-2019, 14:01 wysłana przez Karol »

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-07-2019, 14:15
Popróbuj z różnymi dziurkami, taka hybryda może mimo wszystko być dosyć wybredna, to jednak dwa różne przetworniki i mogą grać nierówno na wielu wzmacniaczach.

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
16-07-2019, 16:10
Dobra sugestia. Tak zrobię! :)

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
16-07-2019, 22:37
Krótkie rozwinięcie wpisu o pierwszym wrażeniu.
Oto co usłyszałam puszczając pierwszy utwór.

Dotarł do mnie szczupły, szary, zamknięty na małej przestrzeni, raczej płaski i pofragmentowany dźwięk.
Basy sobie, a średnica i wysokie sobie. Po prostu nie składa się to wszystko w jedną całość.
Poszczególne podzakresy pasma nie przechodzą płynnie jeden w drugi. Nie uzupełniają się.
Jakaś wyrwa między basem a chudą średnicą i coś podobnego między średnicą i wysokimi.
Utwory Vaya Con Dios zawsze odbieram jako pełne werwy, a tu wszystko bez życia.
Bas zwietrzały, średnica chuda i szara, a wysokie za ostre i przy tym jakieś bez wyrazu.
Pomyślałem,  co to za wynalazek? I zaraz potem - ja to mam "szczęście".
Dobrze, że zmieniłem repertuar i puściłem starego dobrego rocka.
Pojawił się bas i energia. Jest sporo lepiej, bo w tzw. ścianie dźwięku nie słychać wyrw, o których wspomniałem.
Dalej brakuje barw i dźwięk jest zbyt szczupły, ale nadzieja wróciła.

Obecnie MJ2 od paru godzin wiszą na kołku i grają.
Dźwięk zmienia się dosyć szybko. Mam przeczucie, że będzie dobrze. :)
« Ostatnia zmiana: 16-07-2019, 23:32 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-08-2019, 00:41
Oryginalny kabel do MJ2 jest dosyć krótki. Słuchając, musiałem cały czas siedzieć przy biurku.
Ze względu na wygodę, ale też i nieciekawe granie, zamówiłem im 3 metrowy kabel od Forza AudioWorks.
Pomyślałem, że jeżeli kabel nic nie poprawi, to przyda się do innych słuchawek, które w muszlach mają gniazda typu mały jack.
Dogadałem, żeby kabel był przed wizytą u Pawła. Zdążył przyjść, ale musiałem go odesłać, bo dźwięk był tylko w lewej muszli.
Jak trochę wyciągnąłem jacka z prawej to się pojawiał, ale był monofoniczny. Kabel odesłałem do poprawki.
Okazało się, że MJ2 mają dosyć specyficzny standard podłączenia pinów w gniazdach i tym samym całkowicie odmienną konstrukcję kabla. Efekt jest bardzo ciekawy i niespotykany, bo jakby kabel nie podłączyć do słuchawek, zawsze kanały są tak, jak być powinny. Można nawet do muszli włożyć koniec, który idzie do wzmacniacza i też jest prawidłowo.
Kabel, mimo że wygląda tak samo, to nie nadaje się do słuchawek Focal, Denon AH-D7100, Hifiman HE1000, itp.

Mitchell & Johnson MJ2 - słuchawki kameleon. Raz grają całkiem, całkiem, a innym razem do niczego.
Nie mogłem sobie wyrobić zdania na ich temat, dlatego wziąłem je do Pawła.

Paweł opisał ich granie dosyć sympatycznie.
...
Hybrydy Mitchell & Johnson MJ2 Chyba najbardziej zmienne i kapryśne słuchawki z jakimi miałem do czynienia. Co dziurka to inny sound. Żeby jeszcze chodziło o trudność w wysterowaniu, ale w tym przypadku za każdym razem grały jakby z tymi samymi możliwościami, ale kompletnie innymi proporcjami w paśmie. Słuchawki fajnie wykonane i bardzo wygodne, jednak z każdym sprzętem zupełnie inne nagrania wypadają na nich ciekawie. Taka miła ciekawostka w odskoczni od hajendów ;)
...

To prawda, że z każdej dziurki zagrały inaczej, ale w moim odbiorze, z każdej niewystarczająco dobrze.
Podstawowy zarzut to to, że bas chodził sobie, a średnica z wysokimi sobie. Było to, jakieś takie niespójne.
Do tego krzykliwa wyższa średnica, przysłaniająca wysokie.
Gdy ściszałem, nie było słychać dołu. Jak pod głaszalem, tak aby dół był akceptowalny, to nie dało się słuchać, bo strasznie się darły. Stwierdziliśmy, że na sprzęcie, który mamy do dyspozycji nic więcej z nich nie wyciśnie.
Pomyślałem, że pewnie można dobrać im tor, w którym zagrają dobrze, ale mnie się już nie chce.
Zbyt wiele zachodu. Prościej jest je sprzedać.

Po powrocie słuchawki powędrowały do szuflady. Nie chciało mi się na nich słuchać.
Zresztą do tej pory, z opisanego wyżej powodu, na ogół było to dosyć męczące.
Mam nowo zakupione Cleary i tak właściwie, to tylko na nich słuchałem po powrocie od Pawła.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2019, 02:57 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-08-2019, 02:57
Trzy dni temu przyszedł poprawiony kabel. Wyciągnąłem MJ2, żeby go sprawdzić.
Słuchawki grają, ale kabel nie jest zrobiony tak, jak oryginalny.
Gdy podłączy się go zgodnie z oznaczeniami jest w porządku, a jeżeli odwrotnie, to dźwięku w ogóle nie ma.

Ale, to nie to, okazało się najważniejsze. Z nowym kablem, słuchawki nareszcie zagrały normalnie!
Bas i reszta pasma zaczęły zgodnie współpracować. Dźwięk stał się spójny, a krzykliwość wyraźnie spadła.
No, jednak Forza to Forza, a taki byłem sceptyczny, co do tego, czy będzie miał jakikolwiek wpływ na granie MJ2.
Tak, tylko pro forma, zmieniłem kabel na stary, no i pewnie się domyślacie.
Słuchawki zagrały identycznie. Przez chwilę zgłupiałem. Ale nie, jest jedno, całkiem sensowne wyjaśnienie.
Tu nie o kabel chodzi. Po prosu, podczas wizyty u Pawła musiały nasiąknąć jego wspaniałym torem.
Ciekawe tylko, jak szybko wywietrzeje to, czym tam nasiąkły? :-)

Ale na razie nic złego się nie dzieje, a wręcz przeciwnie. Wczoraj pojawiła się góra, a z nią sporo szczegółów.
Dziś zaczęły pojawiać się dosyć wyraźnie zarysowane plany, a przestrzeń rozrosła się w głąb i na boki.
W tej chwili właściwie jest już poprawnie, choć może jeszcze trochę, ta górna średnica jest za głośna.
Tak naprawdę, to mógłbym już przestać się jej czepiać, ale zbyt mocno dała mi się we znaki i nie mogę zapomnieć. :)
Mój poziom optymizmu i nadzieje na dalszą poprawę rosną. Fajnie by było mieć, dobrze grającą hybrydę.
Efekt jest taki, że od 3 dni Focal Clear leżą, a słucham na MJ2. :)

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-08-2019, 20:49
Pomału z tych MJ2, robią się całkiem niezłe słuchawki.
W najśmielszych snach bym nie przypuszczał, że będę porównywał, jak grają MJ2 z tym, co potrafią Focal Clear.
Jeszcze tydzień temu, po prostu nie było czego porównywać.
Sens tego byłby mniej więcej taki, jak porównywanie altanki ogrodowej z centrum konferencyjnym.
Dziś, tak wielkiej przepaści już nie ma.

Firma Focal-JMlab zajmująca się systemami car-audio i będąca liderem na rynku europejskim w tej dziedzinie, wypuściła w latach 1996-2009, 8 płyt testowych. Kolekcję nazwano FOCAL JMlab - "The Spirit of Sound". Dziś skorzystałem z tej kolekcji, a konkretnie z drugiej płyty "Focal JMlab CD nr 2 (1997)". Słuchając można sobie przetestować wiele aspektów odtwarzanego dźwięku, każdy z osobna i wszystkie razem. Mnie tak spreparowany zbiór nagrań, bardzo ułatwia ocenę.
Ci którzy myślą, że wszystko słyszą, a nie chcą się rozczarować, niech pominą ścieżki od 9 do 44 z zapisem różnych częstotliwości. :)

Z tego testowania wyszło mi, że na MJ2 instrumenty brzmią całkiem naturalnie, tak jak i wokale męskie oraz dziecięce.
Żeńskie były czasami, zbyt chropawe lub kłujące. Perkusja we wszystkich wariantach, prawie jak na żywo.
Ilość szczegółów dobiegająca z tła – zadowalająca. Dynamika w porządku.
Mj2 to słuchawki zamknięte. Może i chciałoby się więcej, ale stereofonii i przestrzeni nie ma, co się czepiać.
Uważam, że grają już całkiem dobrze. Podjąłem decyzję. Nie sprzedaję, zostają! :)
« Ostatnia zmiana: 11-08-2019, 21:06 wysłana przez Karol »

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
11-08-2019, 21:25
Nie no musimy zrobić poprawkę spotkania. Sprawozdanie staje się coraz bardziej nieaktualne ;-)


Ja bym jeszcze dał trochę czasu tym PS1000. Piszę co jest, ale ja tak swoich mimo wszytko nie zapamiętałem. One powinny grać zdecydowanie równiej. Tylko to może trochę potrwać. Druga ewentualność, która mi przychodzi do głowy to pady. Miałeś wymieniane drivery i być może te nowsze są już pod inną gąbkę, wiem, że jumbo pady też były jakiś czas temu "odświeżone" ale nie wiadomo jak jest z kompatybilnością.

Karol

  • 2009 / 4317
  • Ekspert
11-08-2019, 21:38
Nie no musimy zrobić poprawkę spotkania.
...

Bardzo chętnie!
:-)