No właśnie zależy w której piosence np jeśli chodzi o Slipknot. W Psychococial są właśnie dwa style np, refren delikatnie, zwrotka ostro, w Duality np śpiewa bardziej równo i ten utwór lubię. W paru innych w ogóle mu lejce puszczają, Generalnie mi nie przeszkadza żaden głos, to jego głos, po prostu taki ma, ale niech sztucznie nie pogrubiają, nie drą ryjów. Taki hardkorowy metal gdzie robią "headbanging" to w ogóle nie dla mnie . To co wysłałeś, Amon Tobin, fajna muzyka. Totalny pęd muzyki. Ciężka owszem też, ale bez piłowania japy ;) Od razu mi przychodzą na myśli jacyś ludzie pierwotni i dzikie okrzyki jak słyszę takie AAAAAARRRRGGGHHHHH! ;)