Audiohobby.pl

Jakie Kabelki głośnikowe i banany do DIY, kabel zasilający ?

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5562
  • Ekspert
08-01-2019, 02:59
Dawno, dawno temu była taka zasada - kabelki 10% wartości całego systemu. Dla mnie zdrowa proporcja. Teraz okazuje się że listwa zasilająca to min. 5000 zł, a kabelek zasilający to min 1000 zł (taki ok - dupy nie urywa). Ceniący dobry dźwięk ciągną sobie zasilanie od licznika (czytałem o 25m) kabelkiem po 500zł/m (taki ok - dupy nie urywa). Ja nie wiem czy w tym kraju jest już tak bogato czy trole netowe zmieniły się w bogatych snobów słyszących każdą śrubkę we wtyczce itd?
Kiedyś dobrym kablem do zasilania był Lapp olflex (kilkanaście zł/m) - teraz to syf... odnoszę wrażenie że dopiero wspomniany kabel za 500zł/m (taki ok - dupy nie urywa) daje jakąkolwiek zauważalną różnicę nad zwykłym kabelkiem komputerowym za 5zł...

Jest jeszcze gorzej, to co jest z budżetowych kabli nadaje się co najwyżej jako półprodukt czy materiał wyjściowy do robienia kabla audio. Na dzień dobry mało który producent czuje co taki kabel powinien mieć o tym dlaczego tak a nie inaczej to już po prostu zapomnijmy.
Jak w każdej branży jest wielu wyrobników ale mistrzów jak na lekarstwo.
DIY to hobby i tu możemy sobie robić co chcemy ale za wszystkie próby i zdobywanie doświadczenie podobnie jak w innych branżach trzeba zapłacić z swojej kieszeni.

Wracając do tematu styki jak i materiały zastosowane na kable niestety ale muszą być w audio dobrej jakości. Jeśli mogę coś doradzić to na każdym odcinku nie powinno być w danej klasie wykonania kabla żadnych wąskich gardeł.Sam początek i koniec nie powinien zaciemniać tego co się dzieje po drodze i to by było tyle a może aż tyle.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 03:01 wysłana przez rafaell.s.cable »

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 09:34

Tak na marginesie w zakładce DIY liczyłem na nieco więcej dyskusji - choćby o kabelku zasilającym, ale widać jest jakiś marazm forumowy. Na innych forach w kwestii kabelka zasilającego przepis jest prosty - wtyki min. Furutech i do tego kabel za min 100 Euro/metr inaczej szkoda gimnastyki. Jak zobaczyłem że listwy do zasilania sprzętu audio ludzie budują z aluminium o grubości 10 mm to przestałem czytać...

Proponuję użyć wyszukiwarki. Sam pisałem o moich perypetiach przy konstrukcji kabla zasilającego DIY i o wpływie "zaplotu" na dźwięk.Różnica słyszalna była na tyle, że kilka takich kabli nawet sprzedałem znajomym. Były jednak mało praktyczne bo sztywne i gram teraz na audiofilskich kablach komputerowych za 5 zł chwilowo nie zawracając sobie nimi głowy,
http://audiohobby.pl/topic/11/2941#koniec


Z zasilających gotowców modne są ostatnio kable Yarbo
https://audeos.pl/pl/p/Yarbo-SP-1100PW-kabel-zasilajacy-0%2C5-metra/507

P.S. Być może Melodika to polski producent. Jest taki wysyp wszelakich marek w kwestii kabli, że trudno nadążyć.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale mówimy kablach do sprzętu, który ma u Ciebie dopiero stanąć?
Może warto poczekać i sprawdzić czego ew. w dźwięku brakuje a potem dobierać kable?
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 10:16 wysłana przez Gustaw »

Yotomeczek

  • Gość
08-01-2019, 10:18

Tak na marginesie w zakładce DIY liczyłem na nieco więcej dyskusji - choćby o kabelku zasilającym, ale widać jest jakiś marazm forumowy. Na innych forach w kwestii kabelka zasilającego przepis jest prosty - wtyki min. Furutech i do tego kabel za min 100 Euro/metr inaczej szkoda gimnastyki. Jak zobaczyłem że listwy do zasilania sprzętu audio ludzie budują z aluminium o grubości 10 mm to przestałem czytać...

Proponuję użyć wyszukiwarki. Sam pisałem o moich perypetiach przy konstrukcji kabla zasilającego DIY i o wpływie "zaplotu" na dźwięk.Różnica słyszalna była na tyle, że kilka takich kabli nawet sprzedałem znajomym. Były jednak mało praktyczne bo sztywne i gram teraz na audiofilskich kablach komputerowych za 5 zł chwilowo nie zawracając sobie nimi głowy,
http://audiohobby.pl/topic/11/2941#koniec


     Rozczaruję Ciebie - NAJPIERW szukałem po internetach i nic sensownego nie znalazłem. Owszem jest wątek o zasilających na konkurencyjnym forum, jest dłuuugi i nic z niego nie wynika - poza biciem audiofilskiej piany.
     Twój temat też mi się przewinął ale jak doczytałem srebro w teflonie w kablu zasilającym to zamknąłem.
     W naiwności swej myślałem że jak zastosuje się przyzwoite wtyczki (niech już będą miedziane złocone za 180zł) i solidny elektryczny kabel z ekranem (np Lapp olflex 110CY za kilkanaście zł/m) to będzie WYRAŹNA poprawa w graniu. Niestety z internetów wynika że bez kabla za min 1000 zł (dupy nie urywa i trzeba się dobrze wsłuchać żeby usłyszeć różnicę) nie mam sensu wymiana kabelka zasilającego.
     Dla mnie to jakaś paranoja - listwa+kilka kabli zasilających i mamy kilka tyś zł - po dołożeniu tej kwoty do kolumn KAŻDY usłyszy różnicę - nie tylko wyrobiony audiofil.



>>  rafaell.s.cable
A zostawisz jakiś komentarz co do kabli zasilających? Jaki jest adres strony z  Twoimi kabelkami?

« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 10:23 wysłana przez Yotomeczek »

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 10:35

     Rozczaruję Ciebie - NAJPIERW szukałem po internetach i nic sensownego nie znalazłem. Owszem jest wątek o zasilających na konkurencyjnym forum, jest dłuuugi i nic z niego nie wynika - poza biciem audiofilskiej piany.
     Twój temat też mi się przewinął ale jak doczytałem srebro w teflonie w kablu zasilającym to zamknąłem.
     W naiwności swej myślałem że jak zastosuje się przyzwoite wtyczki (niech już będą miedziane złocone za 180zł) i solidny elektryczny kabel z ekranem (np Lapp olflex 110CY za kilkanaście zł/m) to będzie WYRAŹNA poprawa w graniu. Niestety z internetów wynika że bez kabla za min 1000 zł (dupy nie urywa i trzeba się dobrze wsłuchać żeby usłyszeć różnicę) nie mam sensu wymiana kabelka zasilającego.
     Dla mnie to jakaś paranoja - listwa+kilka kabli zasilających i mamy kilka tyś zł - po dołożeniu tej kwoty do kolumn KAŻDY usłyszy różnicę - nie tylko wyrobiony audiofil.

Jakiej dyskusji oczekujesz? Masz podany wątek ale go odrzucasz bo zastosowano w kablach srebro? Takie ruskie kable miałem pod ręką i tyle.  Dodało się do tego izolację, ekrany i tanie wtyczki i faktyczny wpływ na dźwięk był. Jeżeli tamten wątek jest bezużyteczny to określ dlaczego tak uważasz.

Dodatkowo co to za DIY kupić gotowca i przyczepić wtyczki? Można napisać, że kupno kabla firmowego w sklepie to też DIY bo własnoręcznie właściciel dokonał przelewu ;-) Jeżeli masz ochotę na zabawę to kup kilka kabli, wyciągnij przewodniki, pokombinuj z geometrią i z ekranem. Jako wtyczki wystarczą zwykłe BALS-y.

Też czytałem na AS o listwie DIY za 5kzł. Dla mnie spoko ;-) Jeden przepala forsę na wyścigach konnych, inny chleje whisky za 8kzł za litr a jeszcze inny buduje sobie zwykły przedłużacz za 5kzł. :-)
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 10:55 wysłana przez Gustaw »

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5562
  • Ekspert
08-01-2019, 11:07


>>  rafaell.s.cable
A zostawisz jakiś komentarz co do kabli zasilających? Jaki jest adres strony z  Twoimi kabelkami?

Tak, Jeśli słyszysz zmiany w swoim systemie to wymieniaj-wypożyczaj i odsłuchuj nim wydasz jakąkolwiek złotówkę na gotowe konstrukcje. Przy DIY zawsze będziesz skazany na dłuższą drogę, małe sukcesy ale też pewne rozczarowania wynikające z tego że to tylko pozornie prosty temat.

Ogólnie wiadomo że do wzmacniaczy , końcówek mocy powinny być kable o większym przekroju żyły i prostszej geometrii, w kablach do pozostałych urządzeń bardzo istotna z racji znacznie niższych prądów jest sama geometria.

Do pewnego poziomu dużo w kablach poprawia ekranowanie kabli ale od pewnego poziomu żeby uzyskać lepszy dźwięk takie ekranowanie mimo że przydatne zaczyna przeszkadzać. Tak że w tej cenie budżetowej powinieneś szukać kabli z podwójnym gęstym ekranem z czystym 4-5N materiałem przewodnika,  unikniesz wtedy pewnych bolączek stanu niemowlęcego np. przydźwięku.

Nie robię prostych tanich kabli tak że zły adres, wszystko począwszy od gołego drutu jest robione ręcznie z odpowiednim oprzyrządowaniem które też robię pod dany projekt i w ostatnim przypadku sporo jest obróbki maszynowej zapewniającej precyzję tej pierwszej manualnej czynności. Tak że strona nawet jak by była to była by dość ogólnikowa.

To co się dzieje w kablach-wokół kabli powinno ci uzmysłowić że powstają takie konstrukcje jak na mojej stronie asura.com.pl gdzie nawet nie trzeba nic podpinać do kabli a w dobrym systemie potrafi być poprawa na poziomie 8-15 procent zależnie na czym urządzenie to stoi :) Wtedy to być może są duże inwestycje ale i duże oszczędności patrząc na to ile trzeba by było wydać na elektronikę żeby to na tym samym poziomie zagrało.


Sprawa kabli w audio jest bardzo skalarna i nic na to nie poradzisz, droższy sprzęt będzie wymagał droższych kabli żeby i tu się uśmiejesz przyrost jakości wzrósł o 3-5procent. Dodam tylko aż! W tańszym sprzęcie na początek sprawa się ma odwrotnie. Kable potrafią znacznie więcej dźwiękowo zdziałać bo całe zasilanie elektroniki to jeden wielki szajs i wroga robota księgowych gdzie co najwyżej środki poszły w reklamę a nie do produktu bo tam jest większa dźwignia na wyniki finansowe danej firmy.


Na pewnym zamkniętym forum założyłem "antykablarski" temat " Zasilanie głupcze! " i za to chciano mnie tam zjeść; tutaj nie zamierzam popełniać tego błędu, szkoda życia na walkę z wiatrakami :)

Słuchać, słuchać , słuchać i wyciągać wnioski; kto powiedział że ma być prosto także w tej dziedzinie :)
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 11:30 wysłana przez rafaell.s.cable »

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 11:18
Sprawa kabli w audio jest bardzo skalarna i nic na to nie poradzisz, droższy sprzęt będzie wymagał droższych kabli żeby i tu się uśmiejesz przyrost jakości wzrósł o 3-5procent. Dodam tylko aż! W tańszym sprzęcie na początek sprawa się ma odwrotnie. Kable potrafią znacznie więcej dźwiękowo zdziałać bo całe zasilanie elektroniki to jeden wielki szajs i wroga robota księgowych gdzie co najwyżej środki poszły w reklamę a nie do produktu bo tam jest większa dźwignia na wyniki finansowe danej firmy.

Sprzęt wymaga odpowiednio dobranych kabli a nie, że drogi wymaga droższych. Cena kabli nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Od wielu lat tutaj o tym trąbimy aby ktoś nie wyrzucał pieniędzy w błoto.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5562
  • Ekspert
08-01-2019, 11:28
Sprawa kabli w audio jest bardzo skalarna i nic na to nie poradzisz, droższy sprzęt będzie wymagał droższych kabli żeby i tu się uśmiejesz przyrost jakości wzrósł o 3-5procent. Dodam tylko aż! W tańszym sprzęcie na początek sprawa się ma odwrotnie. Kable potrafią znacznie więcej dźwiękowo zdziałać bo całe zasilanie elektroniki to jeden wielki szajs i wroga robota księgowych gdzie co najwyżej środki poszły w reklamę a nie do produktu bo tam jest większa dźwignia na wyniki finansowe danej firmy.

Sprzęt wymaga odpowiednio dobranych kabli a nie, że drogi wymaga droższych. Cena kabli nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Od wielu lat tutaj o tym trąbimy aby ktoś nie wyrzucał pieniędzy w błoto.


To ja się poddaję bo odpowiednio dobrane kable zaczynają kosztować od 10 do 100% spinanego z nim sprzętu i to nie jest na pewno odrealniony dla nas na ziemi stan wysokiej próżni w kosmosie tylko duża wyrwa w naszej kieszeni z portfelem.

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 11:36
To ja się poddaję bo odpowiednio dobrane kable zaczynają kosztować od 10 do 100% spinanego z nim sprzętu i to nie jest na pewno odrealniony dla nas na ziemi stan wysokiej próżni w kosmosie tylko duża wyrwa w naszej kieszeni z portfelem.

Wybacz Rafaell ale skwituję to tak.
Bełkot, bełkot, bełkot.

Owszem, może się zdarzyć, że w system najlepiej wpasują się najdroższe kable ale tylko przypadkowo.
Ja wiem, że producenci kabli mają inne zdanie a raczej inny interes ale na AH takie pieprzenie nie przejdzie.
Oczywiście pisać można wszystko ale reakcja też będzie.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 11:48 wysłana przez Gustaw »

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5562
  • Ekspert
08-01-2019, 11:49
To ja się poddaję bo odpowiednio dobrane kable zaczynają kosztować od 10 do 100% spinanego z nim sprzętu i to nie jest na pewno odrealniony dla nas na ziemi stan wysokiej próżni w kosmosie tylko duża wyrwa w naszej kieszeni z portfelem.

Wybacz Rafaell ale skwituję to tak.
Bełkot, bełkot, bełkot.

Owszem, może się zdarzyć, że w system najlepiej wpasują się najdroższe kable ale tylko przypadkowo.
Ja wiem, że producenci kabli mają inne zdanie a raczej inny interes ale na AH takie pieprzenie nie przejdzie.

Widzisz; ja to widzę tak, jakieś ponad 10 lat temu twierdziłem że Twój DAC(marka Ci wiadoma) gra zapiaszczonym dźwiękiemi, Ty dla odmiany uważałeś że gra bardzo dobrze. Tak że taka sama analogia jest przy kablach, skoro tamten DAC Ci nie wadził to i prostsze kable będą cię zadowalać.

Po prostu musimy wiedzieć w którym miejscu się zatrzymać, Ty zatrzymałeś się na poziomie tamtego DAC-a a ja dalej czułem ciągły niedosyt stąd także zainteresowanie samymi kablami i innymi "pierdołami"

Można powiedzieć że Ty jesteś w lepszej sytuacji bo jesteś już człowiekiem spełnionym a ja ciągle czegoś szukam.

Ja to spełnienie rozciągam w czasie bo ciągle od ponad 20 lat coś zmieniam i nie zawsze musi być istotny  sam Graal audio  ale jego szukanie.

Oczywiście moim zdaniem :)

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 12:09
Szczerze gratuluję tego, że akurat Ty wiesz gdzie się zatrzymałem :-)

Osobiście, wolę jednak skromnie budować zamki z piasku wysypanego z mojego DAC-a niż rozwinąć się do tak wysokiego poziomu audiofilizmu jak Ty kiedy zadajesz na publicznym forum pytanie w sprawie okularów nie powodujących przy odsłuchu degradacji dźwięku.

Cóż, ja, biedny misiu, zwyczajnie znam swoje miejsce w szeregu :)

ArturP

  • 1382 / 3000
  • Ekspert
08-01-2019, 14:14
Panowie, tu jest dział z piaskiem http://audiohobby.pl/index.php?topic=10408.msg0#new
a piszecie u faceta z konkretnymi pytaniami i jak narazie nic z tego nie wynika. Mimo mojej przychylności dla administracji (może właśnie liżę dupę komuś) PISZĘ STOP PANOWIE.
KONKRETY, TYLKO I WYŁĄCZNIE KONKRETY

Yotomeczek

  • Gość
08-01-2019, 14:53
Dla mnie konkrety (wnioski) są takie:
1. KABLE ZASILAJĄCE NIE GRAJĄ - jeżeli uważasz inaczej to MUSISZ wywalić worki kasy bo inaczej nic nie usłyszysz.
2. KABLE GŁOŚNIKOWE NIE GRJĄ (o ile mają odpowiedni przekrój)
3. NIKT już nie bawi się w budżetowe konfekcjonowanie kabelków
4. SNOBY wolą fetyszować się DROGIMI kablami niż wydac kasę na to co przy danym systemie najbardziej polepszy dźwięk - ADAPTACJĘ AKUSTYCZNĄ POMIESZCZENIA (ja zaoszczędzoną na kabelkach kasę wydam właśnie na ustroje akustyczne)

>> Gustaw
Twój wątek "Gustawowe sieciówki ;-)" sprowadza się jedynie do stwierdzenia, że zrobiona ze srebra sieciówka zagrała - nic więcej tam nie ma. Ani o tym że te czy tamte wtyki są OK albo BE, że taka czy inna geometria jest lepsza/gorsza, nie mówiąc o samych kablach. Więc sorki - czerpię z Twojego wątku wnioski do punktu 1 :)


Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w temacie.
Dziękuję za wypowiedź :)
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 15:06 wysłana przez Yotomeczek »

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 15:15

KONKRETY, TYLKO I WYŁĄCZNIE KONKRETY

O.K. Słusznie.

Yotomeczek,
Ten kabel to była srebrzona miedź za małe pieniądze. Cała sieciówka nie kosztowała chyba więcej niże 100-150 zł i w tym wypadku odniesienie do punktu 1 nie jest uprawnione.
Niestety z geometrią sam musisz sprobować. Rożne sploty tych samych przewodów (bo to mam na myśli pisząc o geometrii) sprawdzały się różnie w zależności od tego czy kabel był podłączony do DAC-a czy do wzmacniacza.

Jeżeli chodzi o inwestycję w adaptację akustyczną to OK.
a. Pomieszczenie dedykowane wyłącznie do audio - pełna swoboda
b. pomieszczenie mieszkalne - tylko minimalne, estetyczne czyli mało widoczne.

Nikt o zdrowych zmysłach nie zdemoluje estetycznie sobie swojego mieszkania tylko po to aby słuchać muzyki.
Notabene pomieszczenia w których stały najlepsze systemy audio, których miałem okazję słuchać nie miały żadnej adaptacji akustycznej. Druga sprawa jest taka, że przy słabym systemie audio pomieszczenie można sobie adaptować w nieskończoność. Oczywiście nie neguję wpływu akustyki pomieszczenia na dźwięk ale, moim skromnym zdanie, ustroje akustyczne stały się nie mniejszym fetyszem audiofilskim niż kable kilka lat temu.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 15:48 wysłana przez Gustaw »

Yotomeczek

  • Gość
08-01-2019, 15:43

O.K. Słusznie.

Yotomeczek,
Niestety z geometrią sam musisz sprobować. Rożne sploty tych samych przewodów (bo to mam na myśli pisząc o geometrii) sprawdzały się różnie w zależności od tego czy kabel był podłączony do DAC-a czy do wzmacniacza.


Nie będę sam "budował" przewodów - użyję gotowych. Nie mam złotych uszu i nawet jakbym coś tam usłyszał to nie chce mi się robić dziesiątki testów :) Nie będzie plecenia warkoczyków jak u Kimbera itd :) Głośnikowych nie będę robił z pojedynczych solidów i dobierał ile jakich i jak splecionych...

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
08-01-2019, 16:13
To kup sobie te DNM i zakończ bananami (albo i nie, bo jaka jest przewaga bananów nad gołym drutem przykręconym do terminala?) i po sprawie. Powiedzmy, że będzie to takie 1/2 DIY :-)

Jeżeli chodzi o zasilający to ja miałem też taki:
https://www.speckable.pl/produkt/1369Kabel-2YSLCY-J-4x2,5mm-0,6-1,0-kV.html?ref=g242

Jest estetyczny a degradacji dźwięku raczej nie słyszałem.

Wtyczka (jest trochę dupna ale ja dałem radę).
https://sklep.toroidy.pl/pl/p/Wtyk-IEC-audio-Schurter/438

Do tego zwykłego Balsa i nie trać czasu na kombinowanie z przewodami ;-)
« Ostatnia zmiana: 08-01-2019, 16:37 wysłana przez Gustaw »