Widzę, że jest ogromna rozbieżność. Łatwo się w tym wszystkim pogubić, niczym dziecko we mgle. :)
Zapomniałem zaznaczyć na początku, że transportem jest niestety laptop, najczęściej używam Tidal HiFi. Rozważałem wcześniej Raspberry Pi 3 B+ z płytką HiFiBerry Digi + Pro z zasilaniem od Tomanka, ale Malina nie obsługuje MQA. Działa tylko na desktopowej aplikacji. No i zaczynam się zastanawiać, czy kupić DACa łącząc go po USB z laptopem, ewentualnie konwerter USB - S/PDIF po coaxialu do daca, czy zwrócić się w stronę streamerów, jak np: Lumin D2 i połączyć go via XLR ze wzmacniaczem i nie kupować daca? Niby ma na pokładzie układ dac 2x Wolfson, obsługuje Tidala, MQA, upsumplinguje pliki do 24/96 na DSD i podobno gra analogowym brzmieniem, gęstym i wypełnionym - według Ryki znacznie mocniej dociążonym niż Dac+PC.
A może jedno i drugie? Jako ewentualne rozwinięcie Lumina o daca lepszej klasy w przyszłości?
Albo lepszy dac + tańszy streamer robiący po prostu z daca odtwarzacz sieciowy?
Przyznam szczerze, że im więcej o tym czytam tym mniej wiem. Zgłupiałem już.
Questyle CMA600i wydaje się być bardzo interesujący, wydaje mi się że gra podobnie do Black Dragona, ale to czyste przypuszczenie, bo nigdy go nie słyszałem.
Korga pewnie też wezmę pod uwagę.
PS - czasem tęsknie za tym basem z audeze. Jednak z audeze jest ten problem, że każdy egzemplarz gra inaczej. (Nie wiem jak w przypadku LCD-2C).
Dzięki za odpowiedzi!