Audiohobby.pl

Dlaczego technika audio-stereo umiera ?

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
29-09-2019, 15:46
Ostatnio ilekrośc wpisze w wyszukiwarkę nazwe jakiegoś hi-enda czy w ogóle lepszego sprzętu z zamiarem obejrzenia, to najczęściej wyskakują mi filmy na youtube od rosyjskich dystrybutorów... Ostatnio na przykład prezentacja Chario na kilku filmach z tego samego salonu. Albo Visatona zestawów do montazu itp.

Zastanaiwajce.
Właszcza ze w Rosji te sprzęty stoją cenowo jak w Polsce jeszcze dziesiec lat temu. Rubel stoi nisko do złotego więc sprzet z zachodu jest w Rosji najczesciej o 60%-80% droższy niż w Polsce. Momo to  - a może własnie dlatego - salony ze sprzetem audio wygładaja na dobrze zaopatrzone.
W Polsce to -mam wrażenie - ze jednak się kurczą zajmując mniej prestuzowe lokalizacje i przechodząc mocniej do Internetu.

rockboys

  • 141 / 1908
  • Aktywny użytkownik
02-10-2019, 21:25
Napisze krótko: technika audio-stereo nie umiera , wręcz przeciwnie .Pozdrawiam serdecznie .
Sprzęt Technics - Fan Rocka

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
03-10-2019, 08:30
Napisze krótko: technika audio-stereo nie umiera , wręcz przeciwnie .Pozdrawiam serdecznie .

Hmm.. technika audio ma się rzeczywiście dobrze. Umierają :
- potrzeby słuchaczy ...........?.
- fachowość słuchaczy..........?
- odróznianie dobrego od niedobrego.....? ....praktycznego od niepraktycznego?
- ambicje producentów......................?
- wiara że można zrobic ideał .....?

Raczej  nie umierją ambicje słuchaczy  bo ceny w granicach 30 tys zł są przyjmowane i linie energetyczne dla audio sa ciągnięte. .

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
03-10-2019, 14:50
praktyczne to akurat odróżniają. Smartfon z muzyką jest praktyczniejszy niż cała piwnica płyt winylowych.

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
03-10-2019, 14:51
Napisze krótko: technika audio-stereo nie umiera , wręcz przeciwnie .Pozdrawiam serdecznie .
Odpowoem krótko... Umiera. A co w niej dokładnie umiera napisałem na początku wątku.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
03-10-2019, 21:45
praktyczne to akurat odróżniają. Smartfon z muzyką jest praktyczniejszy niż cała piwnica płyt winylowych.

Zagoda - winyle są niepraktyczne tak jak i CD bp trzeba w białych  rękawiczkach. Jednak jedno i drugie jest uznawane za nowoczesne. .  .Z kolei operowanie smartfonem w kieszeni, pukanie w podświetlony kafelek  oglądanie jego ekranu na plaży czy w  ogóle w slońcu, rozpłątywanie kabelka do uszu   tez nie.

   Ja chcę mieć wszystko komfortowo - fotel i to ergonomiczny, pilot do regulacji głośności, kawusia  i muzyka którą sobie wybrałem bo  mi się podoba a nie ciągłe polowanie na pojedynczą nomen omen sztukę. Smartfonik na stole do dryndania. . Podchodze, ustawiam staromodne gałki i przyciski i płynie dźwięk. To jest praktyczne bo mnie uspokaja.   

rockboys

  • 141 / 1908
  • Aktywny użytkownik
04-10-2019, 18:06
Napisze krótko: technika audio-stereo nie umiera , wręcz przeciwnie .Pozdrawiam serdecznie .

Hmm.. technika audio ma się rzeczywiście dobrze. Umierają :
- potrzeby słuchaczy ...........?.
- fachowość słuchaczy..........?
- odróznianie dobrego od niedobrego.....? ....praktycznego od niepraktycznego?
- ambicje producentów......................?
- wiara że można zrobic ideał .....?

Raczej  nie umierją ambicje słuchaczy  bo ceny w granicach 30 tys zł są przyjmowane i linie energetyczne dla audio sa ciągnięte. .

No dobrze rozumiem , ale powoli , czy jest jakieś radio które nadaje muzykę np. rockową , metalową , punkową , czy poważną ? nie ma takiego radia , puszczają papkę co łatwo wlatuje w ucho , i nic nowego , więc ludzie zwłaszcza młode pokolenie idzie na łatwizne i słuchają z komputerów przegrywają te słabej jakości mp3 , i odtwarzają na tych smarfonach czy podobnych bo tak już są nauczeni , albo po prostu nie mają wyjscia , zresztą np. gdzie stać 15-latka żeby kupić płyte winyla ? czy pokolenie młodych zna sprzęt audio stereo ? ten co był w latach 90-tych czy wczesniej ? im starcza internet i telefony . Ja pamietam jak miałem 13-15 lat to chodziłem koło ojca i smędziłem aby kupił  mi  dobre kasety , ale na winyle już zarobiłem sam , czy  na sprzęt , a też wolę i kocham posłuchać płyt winylowych , dbać o nie , o gramofon , czy o kasety i magnetofon , wogóle o cały sprzęt , zgadza się i to mnie też wtedy uspokaja lub jak chce to pobudza do działania . Zresztą duzo zespołów wydaje za własne pieniadze płyty CD , bo po prostu chcą miec z tego pare groszy .
Sprzęt Technics - Fan Rocka

Marek-41

  • 392 / 6106
  • Zaawansowany użytkownik
04-10-2019, 19:09
Kiedyś 15-latka też nie było stać.Wiem to z autopsji.Problem leży chyba gdzie indziej.Pamiętam,że kiedyś był większy wybór sprzętu.Może to dziwnie brzmi,bo w PRL-u trzeba było się dobrze starać,aby coś trafić,jednak jak ktoś nie był gamoniem,to dało się.A dzisiaj mamy,tylko dwie opcje.Jakieś barachło z media-markt,albo za kosmiczne pieniądze sprzęt z rzadko spotykanych salonów.Pomiędzy tym jest czarna dziura.Zostaje jeszcze możliwość zakupu czegoś używanego poprzez portale w necie.Jednak trzeba się dobrze znać,aby nie wpaść na minę.W efekcie,pomimo teoretycznego dobrobytu,wyboru prawie nie ma.Brakuje właśnie czegoś pośredniego.Czegoś o dobrym dzwięku,niezawodnego,ale na możliwości finansowe przeciętnego Kowalskiego.Tego po prostu nie ma.Na sprzęt z pewexu też stać było nie wielu i raczej nie było tam wyrobów najwyższej klasy,ale mając opcję pewex,albo unitra,dało się coś sensownego skompletować.Teraz jest z tym kłopot.O smartfonach to nawet nie piszcie,bo to inny temat.Nie mówimy tutaj o sprzęcie przenośnym.Taki kiedyś też istniał.Był oczywiście zupełnie inny,ale był.
Marek-41

rockboys

  • 141 / 1908
  • Aktywny użytkownik
04-10-2019, 19:18
Kiedyś 15-latka też nie było stać.Wiem to z autopsji.Problem leży chyba gdzie indziej.Pamiętam,że kiedyś był większy wybór sprzętu.Może to dziwnie brzmi,bo w PRL-u trzeba było się dobrze starać,aby coś trafić,jednak jak ktoś nie był gamoniem,to dało się.A dzisiaj mamy,tylko dwie opcje.Jakieś barachło z media-markt,albo za kosmiczne pieniądze sprzęt z rzadko spotykanych salonów.Pomiędzy tym jest czarna dziura.Zostaje jeszcze możliwość zakupu czegoś używanego poprzez portale w necie.Jednak trzeba się dobrze znać,aby nie wpaść na minę.W efekcie,pomimo teoretycznego dobrobytu,wyboru prawie nie ma.Brakuje właśnie czegoś pośredniego.Czegoś o dobrym dzwięku,niezawodnego,ale na możliwości finansowe przeciętnego Kowalskiego.Tego po prostu nie ma.Na sprzęt z pewexu też stać było nie wielu i raczej nie było tam wyrobów najwyższej klasy,ale mając opcję pewex,albo unitra,dało się coś sensownego skompletować.Teraz jest z tym kłopot.O smartfonach to nawet nie piszcie,bo to inny temat.Nie mówimy tutaj o sprzęcie przenośnym.Taki kiedyś też istniał.Był oczywiście zupełnie inny,ale był.

No ok masz rację , ale mnie wtedy jak miałem te 15-cie lat stać było aby mieć  sprzęt, zgadza się były pewexy , czy sklepy ze sprzętem audio - dobrym sprzętem , od Diory np  czy Technicsa czy Panasonica , pamiętam ten salon już go nie ma , ale kiedyś  były  dobre sklepy , nie  te markety z tym po prostu sprzetem do niczego . Wtedy poszedłem do salonu , patrze Sony - Panasonic-Technics .......katalogi , na raty , no można wybierać  było w zestawach , a teraz  nawet  nie można dostać kupić  płynu do czyszczenia głowic magnetofonowych :)
Sprzęt Technics - Fan Rocka

gruesome

  • 778 / 6043
  • Ekspert
04-10-2019, 20:01
Ten wątek jest dobrym materiałem dla magistrów psychologii piszących pracę na temat "Kiedyś to było... Dlaczego tak kochamy to czym żyliśmy w młodości?"

rockboys

  • 141 / 1908
  • Aktywny użytkownik
04-10-2019, 20:37
Ten wątek jest dobrym materiałem dla magistrów psychologii piszących pracę na temat "Kiedyś to było... Dlaczego tak kochamy to czym żyliśmy w młodości?"

No fakt , ale dlaczego się najbardziej pamięta pierwszy raz i pierwszą miłość? :)
Sprzęt Technics - Fan Rocka

gruesome

  • 778 / 6043
  • Ekspert
04-10-2019, 20:44
Cytuj
pierwszy raz

Hmm, Altusy w komisie? To nie było fajne.

Cytuj
i pierwszą miłość? :)

Hmm, to chyba dopiero Grado. Trwa do dzisiaj.

:).

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
04-10-2019, 21:55
Panowie, wlasnie rozmawialem o muzyce. Jak to dziecieciem bedac majac w domu magnetofon szpulowy tonette sluchalem muzyki z epoki. Wtedy rodzice sluchali szczepanika, demarczyk, skaldow, czerwonych gitar.
Niedawno sluchalem programu z Andrzejem Krzywym z demono, mowil ze im jest starszy tym bardziej zdaje sobie sprawe ze muzyke napisac jest stosunkowo latwo, duzo ciezej o dobry tekst.
I mysle ze tu spokojnie mozna podsumowac, to nie tak ze bezpodstawnie ludzie tesknia za tym co bylo bo to byla poezja a dzis mamy teksty jak z "domowego przedszkola" tylko na tematy interesujace "doroslych" czyli imprezy i niezrozumienie w zwiazkach, bo jak sie zrozumiec dzieckiem bedac mentalnie a dorosłym genitalnie ?

gdzie sie po drodze cos cofnelo ewolucyjnie, bedzie obciete ale to wlasnie obecny etap w muzycznym rzemiosle.
Wystarczy sie  ztym pogodzic, muzyka sprzed 30-40 lat byla bardziej wyrafinowana niz obecnie o generacje zywota a pod wzgledem tekstow mamy doktorat vs zawodowka.

Takie sa fakty i zaden psycholog zwany tez spychologiem nie pomoze :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
04-10-2019, 21:57
stawiam teze ze dobra muzyka na Altusach jest lepsza niz sampler na audiofilskim wykwincie.
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
04-10-2019, 21:58
Ten wątek jest dobrym materiałem dla magistrów psychologii piszących pracę na temat "Kiedyś to było... Dlaczego tak kochamy to czym żyliśmy w młodości?"

No fakt , ale dlaczego się najbardziej pamięta pierwszy raz i pierwszą miłość? :)

gdyz jestes tu po to by poznawać.
https://banbye.pl polecam :-)