Audiohobby.pl

Dlaczego technika audio-stereo umiera ?

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
11-01-2018, 19:46
Technika audio umiera ponieważ cywilizacja umiera.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5324
  • Ekspert
11-01-2018, 19:57
Która konkretnie? Nie masz dzieci? niektórzy mają już wnuki i działa to jakoś tak

https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:PascalTriangleAnimated2.gif

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
11-01-2018, 23:27
Rynek tak zwany hi-end' z zalozenia nigdy nie byl masowy i moim zdaniem wcale sie nie kurczy, wrecz ma sie lepiej niz kiedykolwiek.

Nie pisałem o hi-endzie. Tylko o zwykłych urzadzeniach stereo w formacie 18" czyli szerokosci 44cm czy chocby midi (35cm) których jeszcze w latach 90. były pełne sklepy.

Potem ten segment rynku w ogóle znikł. Pojawiło się Kino domowe i amplitunery. Miałem wrazenie ze ten segment audio całkowicie umarł.
Po kilku latach suszy jednak wielcy japońscy producenci masowi powrócili z segmentem stereo ale tez było to wszystko takie mizerne.
Pamiętam jak ponownie pojawiły sie zestawy stereo Marantza - jakies dziesiec lat temu??? To wzmacniacze miały jakies smieszne parametry - wielkie kloce o zatrważających mocach 35-45 wat. Pioneer niedawno wszedł z pięcioma wzmacniaczami stereo z których jedynie jeden i to taki ze srodka oferty, może zasługiwać na miano "audiofilskiego". I to wszystko jest tłuczone na jednej linii w chinach, co nawet widzać po wygłądzie urzadzeń.

Ale to sa resztki, bo wielu znanych tradycyjnych producentów po prostu znikło z tego segmentu rynku, a nowsi maja jakies wynalazki impulsowe które nie chcą grac i to w wysokich przedziałach cen, a w najtańszych proponuja jakieś zabaweczki na TDA po 20W mocy.

Jkaby w tym sektorze zamarł całkowicie wyścig o konsumenta.

almagra

  • 11514 / 5520
  • Ekspert
11-01-2018, 23:31
Przesuwanie z jakości na ilość,
To jest upadek cywilizacyjny.
Każdej cywilizacji.

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
11-01-2018, 23:34

Reguła że gorszy towar wypiera lepszy oparta jest na ekonomii a nie chciejstwie ludzi z wysokimi potrzebami także w audio.


A od kiedy ta reguła tak zaczęła działać???

Bo gdyby działała od zawsze to nigdy nie powstałoby by Hi-Fi i nie rozpowszechniło sie stereo. Po cos jednak to wymyslono i dla kogoś, bo było lepsze wiec wyparło gorszy towar.

Od jakiegos czasu jednak kierunek zmian jest odwrotny. Ni eliczy sie już lepsza jakość i wieksza wierność odtwarzania. Tylko np przenosność, miniaturyzacja... Niestety ale głosnika dynamicznego nie da się zminiaturyzować. Mozna oszukiwać słuch w nieco mniej subtelny sposób. Ale po prostu dobre brzmienie wymaga odpowiedniego głosnika, który raczej nie będzie mały ani przenośny.

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
11-01-2018, 23:37
Przesuwanie z jakości na ilość,
To jest upadek cywilizacyjny.
Każdej cywilizacji.

Coś w tym jest. Taka zielona pozywka, uzyskiwana tanim kosztem. Bo gdy na rynku nie zostawi sie miejsca na nic innego to ludzie zaczną jeśc gówno. To tylko kwestia palety dostępnego produktu dla konsumentów. A te paletę kreują darwinowscy kapitaliści.

colcolcol

  • 925 / 5253
  • Ekspert
12-01-2018, 07:20
A może poziom zniekształceń w sprzęcie doszedł do takiego poziomu, powyżej którego tylko egzorcyzmy pomagają?

A czary kosztują, to sztuka elitarna i tajemna.

Mirek19

  • 688 / 4585
  • Ekspert
12-01-2018, 13:19
Ja nie wiem o jakim "umieraniu" tu piszecie panowie. Nie widzę też żadnego problemu z zakupem używanego bądź nowego sprzętu hi-end, hi-fi, czy powszechnego użytku. Nawet ten vintage jest w wielu miejscach osiągalny.

Wypada w tym miejscu zacytować sentencję z filmu "Łowca androidów";
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki szturmowe w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie laserów błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Czas umierać."

Sprzęt audio nie umiera, to chyba Wy mentalnie i ze znudzenia "umieracie".
Audio podlega jedynie rewolucyjnym zmianom...miniaturyzacji i ciągłej poprawie parametrów.

tetejro

  • 2745 / 2957
  • Ekspert
12-01-2018, 23:54
Ulega entropii - jak juz tak  chcesz filozofować. A tak po prostu dostajemu coraz większe gówno w coraz wyższej cenie do tego żeby brzęczło gdzies tam po drodze z telefonu.
Nikt juz nie delektuje sie jakościa muzycznego przekazu w domu.... Telewizory mamu juz tak zajebiście ostre że mozna ogładac 50" ekran z odległości metra... A wnich głosniczki jak brzeczyki w ruskich zegarkach elektronicznych z lat osiemdziesiatych.

Mirek19

  • 688 / 4585
  • Ekspert
13-01-2018, 08:51
Filozofowanie tobie pozostawiam, ale widzę że i tak sobie z tym nie radzisz.

lancaster

  • Gość
13-01-2018, 09:52
wygląda na to ze tylko ja jestem piękny, mądry i swietnie slysze, reszta jakaś nietenteges ;-)

lancaster

  • Gość
13-01-2018, 10:05
"Audio podlega jedynie rewolucyjnym zmianom...miniaturyzacji i ciągłej poprawie parametrów."

z audio jest jak z instrumentami muzycznymi, wspolczesnie mozna je zaprojektowac lepiej wykonac dokladniej niz lata temu, inna sprawa czy przeklada sie to na cokolwiek poza wspomniana przez Ciebie miniaturyzacją (w audio)....taka rewolucja.

Podobna rewolucja odbyla sie w odziezy elektronice agd itd. Po prostu to ma stykac na 1-3 sezony i byc tanie w produkcji. Mowie o rynku masowym, bo HE w audio i miniaturyzacja ? No raczej nie bardzo :-)))

Mirek19

  • 688 / 4585
  • Ekspert
13-01-2018, 11:51
HE w audio i miniaturyzacja nie idą w parze....powiadasz ?
A choćby "kombajn" Naim'a, w którym zaadaptowano wzmacniacz cyfrowy, dac i kilka innych funkcjonalnych rozwiązań (?). Przecież to nie jednostkowy przypadek.
https://www.naimaudio.com/pl/product/naimuniti-2
I nie kupuj w marketach "dla idiotów", to sprzęt będzie działał dłużej niż 1-3 sezony ;-)))
« Ostatnia zmiana: 13-01-2018, 11:59 wysłana przez Mirek19 »

lancaster

  • Gość
13-01-2018, 14:53
Ty chyba nie znasz oferty Naima i nie wiesz co ma w segmencie HE

lancaster

  • Gość
13-01-2018, 15:05
hehehe to troche tak jakbys napisal ze jakis master burger w maku to jest top kulinarny, ja rozumiem ze smakuje i ze "przecietny Kowalski" nie lata wlasnym odrzutowcem na obiadki do Mediolanu, ale cholera są granice sensownej rozmowy :-)))
Dla kazdego pewnie w innym miejscu ale ja naprawde widzialem Statement Naima i zapewniam ze maly nie jest, widzialem topowe kolumny Wilsona, sonus fabera, focala i male nie są, widzialem topowe gramofony i zaden nie jest kieszonkowy, wzmacniacze topowe lampowe tez zdrowo wygladaja, za to pierdziawki mp3 i kombajny do sypialni przydaja sie male. Nie mowie ze nie da sie na tym sluchac muzyki i sam czesto slucham na dokanalowkach LG poleconych przez kolege forumowego, z tym ze na ulicy a poza tym maja tez mikrofon czym łapią kolejna przewage nad dowolnymi HE slucawkami :-)))