Audiohobby.pl

Co ma wspólnego Thorens i Fonica?

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
20-09-2017, 11:01
Dla mnie bardzo ciekawy artykuł na stronie highfidelity.pl
Nie wiedziałem o takiej współpracy. Hmmm... historia firmy Fonica mogła potoczyć się zupełnie inaczej.

http://highfidelity.pl/@main-3101&lang=

Polecam inne artykuły tego samego autora. Widać, że ma sporą wiedzę a przy okazji lekkie pióro.

Gramofon bez tajemnic 1
http://highfidelity.pl/@main-1616&lang=

Gramofon bez tajemnic 2
http://highfidelity.pl/@main-1648&lang=

Gramofon bez tajemnic 3
http://highfidelity.pl/@main-1681&lang=

SUBIEKTYWNA HISTORIA POLSKICH GRAMOFONÓW
http://highfidelity.pl/@main-1767&lang=

POLSKIE GRAMOFONY – HISTORIA OD POCZĄTKU DO LAT 70.
http://highfidelity.pl/@main-1977&lang=
« Ostatnia zmiana: 20-09-2017, 11:09 wysłana przez Gustaw »

Chaos

  • 840 / 4957
  • Ekspert
21-09-2017, 01:12
ha! mam cie! teraz juz jestem pewny ze tak naprawde nie nazywasz sie Gustaw tylko Pacuła ;)

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
21-09-2017, 10:49
Tak! Nazywam się Pacuła. Joanna Pacuła. :)

http://www.filmweb.pl/person/Joanna.Pacula

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
23-09-2017, 23:45
O ile pamietam to  Fonica w latach 90. produkowała dla Thorensa model TD-180. Ale nie wszystkie gramofony pod tym numerem były z Foniki.

To był najtańszy i bardzo budzetowy Thorens budowany na czyms w rodzaju monokitu - na stalowej szynie montowany był silnik, łozysko talerza (miniaturowe czpień miał chyba 15mm długosci) i ramię (Fonica R12/R13). Mechanizm półautomatu czyli popychacz cofający ramie po zakończeniu odtwarzania przy pomocy bezwładności talerza. Oraz elektronika sterująca silnikiem. Pozostałe komponenty jak żarówka sroboskopu i trafo zasilajace były podłaczone "luzem" , na kablach.

Cały ten mechanizm był montowany w obudowę Thorensa TD 180 lub do plinty drewniano plastikowej Fonica GS 473 lub plastikowej - Fonica GS 475 (w Rosji pod nazwa Wega 122) i GS 500 (to samo co GS 473 tylko dostosowane wzorniczo do zestawu wiezowego SSL 500 Diora Dzierżoniów. W Fonikach talerz był nacinany i dodatkowo mial stroboskop do regulacji obrotów.
Generalnie te Foniki to nic specjalnego, a i Thorens TD 180 w tym wydaniu jakiś specjalnie rewelacyjny nie był. Dziesięc lat póżniej widziałem jeszcze wyprzedażowe resztki lub składaki z czesci serwisowych Fonica tych Thorensów TD 180 za około 1000zł chyba bez wkładek, gdzies na Allegro jakimś to wystawiali .

Mam GS 473 w czesciach - jego plinta wygięła sie w "banan" i przy próbie szlifowania i lakierowania odgieła się w druga stronę - to jest jakis zart generalnie zrobiony ze sklejenia trzech warstw - cienka płyta HDF, OSB, HDF i kawałki wiórowej - podziurawiona tak, że zostało z niej prawie samo obrzeże. Na wierzchu jest cienki element z plastiku do którego od spodu mocowane jest całe to chasis z mechanizmem gramofonu.
Sprzet był zniszczony, prawdopodobnie plinta się odkształciła bo talez obcierał o nią, a poprzedni właściciel dodatkowo chciał sobie dopasowaś kolorystycznie malujac na czarno czym zniszczył przedni panel - też z plastiku - obecnie nie do kupienia.

W zasadzie to nic tego GSa nie dyskredytuje, taką budowę ma wproawdzona kilka lat temu Rega tylko nie jest w automacie więc jeszcze prostsza. Z powodu tej nieszczęsnej plinty wersja w full plastiku czyli GS 475 (Wega 122) może być trwalsza.
« Ostatnia zmiana: 24-09-2017, 00:20 wysłana przez tetejro »

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
24-09-2017, 13:16
Kilka zdjęć Thorensa TD 180 made in Fonica z netu.

Na poczatek obudowa. Na tym zdjęciu widzimy przykład jak powinna wygladac obudowa gramofonu. Maksymalnie wypełniona choc moznamiec watpliwości czy takie  laminowanie wzglednie cienkie lakierowanie MDFu uodparnia go wystarczajaco na zmiany kształtu od wilgotnosci powietrza.