Audiohobby.pl

Słuchawki popularne, czyli chłyt marketindody

pastwa

  • 3815 / 5864
  • Ekspert
30-01-2017, 15:55
Koss Porta Pro sam uzywam, z przejrzystym systemem zgrywaja sie bardzo dobrze, wybaczaja slabszym realizacjom, sa bardzo lekko podkolorowane dzieki ekspozycji wyzszego basu, ale w tym segmencie cenowym to chyba jedyne sluszne rozwiazanie jak ma byc przyjemnosc ze sluchania zamiast bolu glowy.

Jakbym mial wydawac 500PLN to pewnie bym wolal 250PLN dolozyc do wspomnianych DT880 (cena nowych). Gdyby wliczyc uzywane sztuki do gry, to sie robi wiekszy wybor.

Jeszcze DT770 Pro (250Om) mozna by wspomiec, jak ma byc troche wiecej drajwu kosztem neutralnosci (w granicach rozsadku sa te odstepstwa). Ich plusem jest w miare latwe napedzenie, nie sa tak wymagajace jak HD600 (bardziej) czy DT880 (nieco mniej).

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 16:31
DT 880 Vintage bardzo często schodzą za 200 PLN, sam tak kupiłem wersje Studio.

Faktycznie o DT 770 PRO 250 i 32 om zapomniałem a bardzo je lubię. Szczególnie przy cichym słuchaniu sprawiają mi dużo frajdy.
« Ostatnia zmiana: 30-01-2017, 16:37 wysłana przez aulait »

cadam

  • 4401 / 5866
  • Ekspert
30-01-2017, 16:34
Gdzie najlepiej kupować nowe żeby nie natrafić na podróbki?

frank

  • 527 / 5867
  • Ekspert
30-01-2017, 16:41
Trzeba by jeszcze doliczyć na jakiś preampik parę złociszy

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 16:47
Gdzie najlepiej kupować nowe żeby nie natrafić na podróbki?

Beyery parę razy kupowałem w muziker.pl, wysyłają kurierem za darmo, przeważnie mają najtaniej i w dodatku gwarancje door to door na trzy lataa. Wadą jest, że trzeba czekać kilka dni, bo to słowacki sklep.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 16:50
Trzeba by jeszcze doliczyć na jakiś preampik parę złociszy

No można, choć DT 770 PRO 32 om, grają całkiem spoko nawet z moim laptopem, czy telefonem. Zresztą DT 990 PRO 250 om też tak często grają całkiem ok, choć można zawsze lepiej.

Do tych bardziej wymagających często starcza wzmacniacz zintegrowany. Jeśli toś taki posiada.
« Ostatnia zmiana: 30-01-2017, 16:52 wysłana przez aulait »

frank

  • 527 / 5867
  • Ekspert
30-01-2017, 16:53
Tak, ale nie wykorzystujesz pełni ich potencjału

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 16:56
To prawda na laptopie nie, ale spokojnie da się słuchać. Jednak wzmacniacze zintegrowane już potrafią bardzo ładnie zagrać ze słuchawkami.

pastwa

  • 3815 / 5864
  • Ekspert
30-01-2017, 17:39
Z pre sluszna sprawa, zwlaszcza przy wyzszej impedancji nausznikow. Najlepiej byloby moc sobie pozwolic na jakiegos Esspresivo, ale to 1kPLN.

Za takie absolutne minimum (inaczej lepiej nie wydawac pieniedzy) uwazam 'przenosne' Fiio A3 za 250PLN.

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 18:25
Nie zgadzam się z Tobą, słuchawki typu DT 990 Pro 250 om, DT 150, czy DT  770 PRO warto kupić nawet do laptopa ponieważ i tak lepiej grają dla mnie niż CALe, Sennheisery typu HD 201, HD 202 czy jakieś Philipsiaki podobne. Nie dawno były na alle... HD 990 PRO 250 za 250 PLN, długo nie wisiały oczywiście.

Teraz słucham DT 990 Pro Black Limited Edition na Asusie X553M (czyli takim słabiutkim) i jest naprawdę całkiem spoko.

Jeszcze raz powtórzę, zanim ktoś wyda pieniądze na dodatkowy wzmacniacz słuchawkowy, niech dobrze posłucha swojego domowego wzmacniacza stereo do kolumn, bo może okazać się lepszy w roli wzmacniacza słuchawkowego od urządzenia dedykowanego do tej roli.

« Ostatnia zmiana: 30-01-2017, 18:50 wysłana przez aulait »

pastwa

  • 3815 / 5864
  • Ekspert
30-01-2017, 19:33
Sluchalem dlugi czas na Grado GS1000 wprost  z karty dzwiekowej skladaka HP, gralo bardzo ok bo GS-y sa latwym zawodnikiem, ale bede sie trzymal swego, ze warto zainwestowac w jakis przyzwoity wzmacniacz (wszystko jedno, kolumnowy czy sluchawkowy) aby sluchawki mialy tez dobry, nisko schodzacy bas (zaznaczam, mowa o tych >250 Om). Tak samo jak z moimi DT880 grajacymi z iRivera, swietny player ale nie dal rady ich napedzic nalezycie, bylo dosc glosno i czytelnie w calym pasmie ale bas sie ledwie, ledwie zaznaczal, a to zmienialo zasadniczo odbior muzyki (patrzac z pozniejszej perspektywy).

Podkresle tez raz jeszcze, jak ktos nie moze wysuplac owych 250PLN na takiego Fiio to lepiej niech nie kupuje zadnego wzmaka i slucha prosto z laptopa, bo to strata kasy...
« Ostatnia zmiana: 30-01-2017, 19:36 wysłana przez pastwa »

aulait

  • 1365 / 5524
  • Ekspert
30-01-2017, 20:02
Sorki Pastwa, ale źle Cię zrozumiałem, odebrałem Twój wpis, że nie warto kupować jakiś lepszych słuchawek tylko do laptopa a Tobie chodziło, że nie warto kupować byle jakich wzmacniaczy.

W sumie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Nawet 32 omowe DT 770 PRO brzmią zdecydowanie lepiej na Luxmanie czy Espressivo niż na laptopie czy komórce, choć dedykowane są do urządzeń przenośnych a Espressivo mam do słuchawek wysoko impedancjyjnych.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
30-01-2017, 22:38
Używki Bayera czy jakiekolwiek uzywki do tego wysokoomowe wymagajace osobnych wzmnacniaczy to nie sa już słuchawki popularne.

Ja tu roztrzasam słuchawki które podłaczymu to TV i do mp3 ale i do odtwarzacza CD czy wzmacniacza z wyjsciem słuchawkowym - kazdego pierwszego z brzegu. Bez wydziwiania.

Co Sądzicie o Teksterach Pro80? Miał je ktoś słuchał ktos? Wyposazenie jest rewelacyjnie bogate, przetworniki duże, recenzje zapowiadją neutralnosc z szerokim pasmem. Mniej piszą o walorach użytkowych - słuchawki zamknięte sa dosć męczące, czy to modele no -name czy to na przykład studyjne AKG - jednakowo cisną w uszy i przyprawiaja o poty. W dodatku gdzy takie nakładam zawsze mam wrażenie ze przykładam ucho do szumiącej muszli. I dżwieki z zewnątrz zamiast znikać powoduja odruchowe nastawienie na wsłuchiwanie się w nie.

pastwa

  • 3815 / 5864
  • Ekspert
31-01-2017, 19:09
do TV i mp3 idealnie sie nadadza zachwalane przeze mnie wczesniej Philipsy czy Audirvana Live.

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
31-01-2017, 19:52
A jakie macie wrażenia ze słuchawkami zamkniętymi? Czy tylko mi sie tak zdawało zę wkładając uczy w zamknięte pudełka zaczynałem wsłuchiwac się w dżweki tła z zewnątrz? Tak jakbym wkładał ucho do szumiacej muszki albo przykładał sobie plastikowy kubek do ucha?
Dla mnie to był zawsze bardzo męczacy efekt Słuchawki otwarte i pólotwarte nie działały juz tak irytująco.