Niestety to nisza. Piszę to jako zdecydowany zwolennik STAX ale obiektywnie sprawę ujmując to nie jest firma wytaczająca obecnie trendy i nie zanosi się aby tak nie było w najbliższej przyszłości. Branża audio, i nie tylko, pokazuje, że w ofercie trzeba mieć szerokie portfolio produktów, od kompletnej taniochy aż po drogie flagowce. Taniocha robi obrót i faktycznie zwykle generuje konkretne zyski. Top oferty zwykle nie generuje wielkich zysków i służy do tego aby sprzedawała się taniocha i segment średni. Ludzie kupują taniochę i średniaków jako namiastkę flagowca. STAX nie ma taniochy i ze względów technologicznych nie jest to chyba zbytnio możliwe.
Konkludując - STAX to nisza ale moim zdaniem ciągle warta uwagi.
Ja Staxa lubię, ale wydaje mi się że jego słaba popularność w kraju to wynik modelu marketingowego. Ja piszę sobie te recki i wszyscy w zasadzie podsyłają różne sprzęty do recek, i dynamiki i orto i IEMy. A z tymi Staxami to zawsze pod górkę...
No i zawsze trzeba mieć wzmacniacz specjalny a to dodatkowa trudność logistyczna...
Natomiast co do Beyerów to owszej DT990 są w zasadzie ok i czarny koń, ale ja na bezludną wyspę zabrałbym DT150 z welurowymi padami i tranzystorem mocnym.