Audiohobby.pl

Bi-aming co źle robię

tetejro

  • 2745 / 2977
  • Ekspert
30-01-2017, 21:22
Pewną naukę juz odebrał :

Cytuj
odkryłem że moja stara Yamaha C-70 "bije na głowę" nowego Vincenta SA-31


A tetejro podjął właściwy trop z tym Yamaho-podobnym wzmacniaczem.


Żeby się bawić w " co lepsze ", ( bi, czy hetero ;)) trzeba mieć jakiś punkt odniesienia w postaci wzmacniacza z tzw. pier...ciem.

Nie doczytałem początkowo o jakim sprzecie autor napisał, zaproponowałem coś o dużej mocy i wydajności. Przypuszczam ze z preampem C-70 ma też do niego końcówkę mocy Yamaha, a Vincent choc nominalnie 300W jest jakąs dziwna hybrydą  o manierach pseudolampowych. Może być takim generatorem basów. Słuchałem podobnego Vincenta dawno temu i odniosłem wtedy wrażenia "zabrudzenia" brzmienia na średnicy i zaokraglenia na dole pasma.
Jak się do tego doda że Dynavoice D-8 na środkowym basie mają "poduchę" w SPL wysokości 8db to nasuwa się wniosek taki. Po prosty uzytkownikowi brakuje w brzmieniu średnicy i próbował to jakoś ratować.

Myslę ze powinien zacząć od posłuchania ze zwykłym tranzystorowcem, popularnym - jeśli stara Yamaha C mu sie znudziła, to może jakiś zwykły Pioneer w klasie AB - np. A-30 (a może droższe lecz starsze konstrukcje np. A-06, -95?).
Albo powinien zacząc szukać do tego Vincenta kolumn ze szczuplejszym basem lub mocniejszą górą (może Triangle?). Lepiej szukać wśród kolumny wyrażnie drozszych od tego wzmacniacza bo teraz ma głosniki za połowę ceny samego toru wzmacniajacego. Trochę nieracjonalny dobór biorąc pod uwagę, że to głośniki głównie odpowiadaja za tworzenie charakteru brzmienia.

Ale ja sam bm do tematu w tenm sposób nie podszedł bo tak złozny system nie pasuje do mojego poczucia emocji ( i racjonalności, bo jestem skąpy).

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
30-01-2017, 21:54
Przypuszczam ze z preampem C-70 ma też do niego końcówkę mocy Yamaha


No właśnie nie ma.
A gdyby miał, nic by mu do szczęścia nie brakowało, a już najmniej tego " bi " ;)


I taka jest moja rada.

C-70 i M-70 to niezły start w poznawanie dobrego dźwięku, nawet  z innymi, kolumnami niż Dynavoice D-8 :)


« Ostatnia zmiana: 30-01-2017, 22:00 wysłana przez Haka »

Tomek4446

  • 87 / 2716
  • Użytkownik
31-01-2017, 07:38
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jak już pisałem sprawa mnie trochę przerosła, ale przy okazji dowiedziałem się jak bi-amping powinien wyglądać i że nie ma sensu bawić się w coś pseudo.
Końcówki M-70 nie mam i chyba mieć nie będę , sprawa jest prozaiczna po prostu żona nie zaakceptuje dwóch rzędów światełek z przodu Yamahy. Df-8 mają spory bas i właśnie by móc go kontrolować podłączyłem pre C-70( Vincent SA-31 niczego nie kontrolował).Dostrzegłem sugestie że mam zbyt tanie kolumny w stosunku do reszty toru. Wizyta na ubiegłorocznym Audio Show nauczyła mnie jednego , że cena poza rzeczywiście najdroższymi konstrukcjami ( MBL, McIntosh, Tenor itp.) nie gra.Większość kolumn w klasie cenowej 7-20 tys. jakoś mnie nie powaliła na kolana. Jestem zwolennikiem starszego sprzętu choć wiem że Df-8 czy Vincent temu przeczą ( sporo się ostatnio nauczyłem).
Posiadam poza Df-8 kolumny ProAc Response One S + standy ( obecnie grają z Technicsem SA-5160L ) i może je przerzucę jako kolumny do głównego systemu. Problemem jest Vincent , ma za dużą moc do tych kolumn. Pokój w którym słucham to 20m2 byłbym wdzięczny za propozycje jakiejś końcówki mocy , ewentualnie integry do tych kolumn.

Mariusz_

  • 104 / 3168
  • Aktywny użytkownik
31-01-2017, 08:42
Końcówki M-70 nie mam i chyba mieć nie będę , sprawa jest prozaiczna po prostu żona nie zaakceptuje dwóch rzędów światełek z przodu Yamahy. .............byłbym wdzięczny za propozycje jakiejś końcówki mocy , ewentualnie integry do tych kolumn.

A mojej tak się te światełka spodobały, że M-70 powędrowała do salonu i robi za element designu :-)

Spróbuj M-4 (od Yamahy). Jest lepsza od M-70 i też ma regulację wejścia.
---- dodane: aczkolwiek też ma diody, mniej i zielone
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 12:10 wysłana przez Mariusz_ »

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
31-01-2017, 12:03
Końcówki M-70 nie mam i chyba mieć nie będę , sprawa jest prozaiczna po prostu żona nie zaakceptuje dwóch rzędów światełek z przodu Yamahy.


Klawiszem METER robisz ciemność na wyświetlaczu :)

Tomek4446

  • 87 / 2716
  • Użytkownik
31-01-2017, 13:20
Dzięki, dobrze wiedzieć ,może to być decydujący argument w negocjacjach z żoną:)

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
31-01-2017, 13:51
No i to nie musi być koniecznie M-70.

Ja bym celował w M-80, lub M-85.

Mariusz_

  • 104 / 3168
  • Aktywny użytkownik
31-01-2017, 14:51
Trochę Yamah przerobiłem to zamące dalej, żebyś się miał nad czym zastanawiać :-)

- wystrzegałbym się serii M-70 i M-50 oraz M-6 z trafem X-power, z czasem zaczynają mechanicznie buczeć i bzyczeć i nie za wiele można z tym zrobić, a ze względu na technologię zamiennika nie wstawisz.

- M-4 (lub B-4 z rynku japońskiego) - 20kg czystej mocy, moja ulubiona. nie jest tak przekombinowana jak seria powyżej.

- M-40, M-60, M-80 seria z głęboką klasą A. Każda kolejna jest mocniejsza, więc można dobrać coś do swojego zapotrzebowania na moc. Mi wystarcza M-40, którą ostatnio dorwałem i testuję. Wygląda (brzmi) obiecująco, ale dodam, że napędzam nią tylko pasmo 200-15000Hz, więc nie wiem jak sobie ta klasa A radzi z basem i trudnymi wooferami.

Wszystkie powyższe mają regulowane wejścia, więc mógłbyś łatwo dobrać poziom sterując tą i drugą końcówką z jednegp preampa.

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
31-01-2017, 15:13
Do M-4 i B-4 będzie duży problem z naprawą, bo nie ma tranzystorów mocy.


Toshiby, lub  Sankeny do np.: M-40, 60, 80, 85 można dostać.

Tomek4446

  • 87 / 2716
  • Użytkownik
31-01-2017, 18:51
Dzięki za podpowiedzi, przymierzę się do M-80 lub M-85. Piękne maszyny a jak się światełka wyłącza to już luksus :).
A poważniej to już widzę problem z kablami głośnikowymi mam:Alpha Core Goertz's MI 3 ( widełki) i Koda YW-8229 ( banany). Żadnego z nich nie do się wpiąć. Jeszcze jedno , gdyby udało mi się sprzedać końcówkę Vincenta i gdybym zaszalał i kupił 2 x M-85, to podłączenie jednej na każdą kolumnę ma sens,czy wystarczy biorąc pod uwagę moc jedna.A tak swoją drogą to tanie nie są.

Haka

  • 2996 / 5173
  • Ekspert
31-01-2017, 19:18
Jedna do słuchania muzyki w stereo w zupełności starczy.

tetejro

  • 2745 / 2977
  • Ekspert
31-01-2017, 19:37
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jak już pisałem sprawa mnie trochę przerosła, ale przy okazji dowiedziałem się jak bi-amping powinien wyglądać i że nie ma sensu bawić się w coś pseudo.
Końcówki M-70 nie mam i chyba mieć nie będę , sprawa jest prozaiczna po prostu żona nie zaakceptuje dwóch rzędów światełek z przodu Yamahy. Df-8 mają spory bas i właśnie by móc go kontrolować podłączyłem pre C-70( Vincent SA-31 niczego nie kontrolował).Dostrzegłem sugestie że mam zbyt tanie kolumny w stosunku do reszty toru. Wizyta na ubiegłorocznym Audio Show nauczyła mnie jednego , że cena poza rzeczywiście najdroższymi konstrukcjami ( MBL, McIntosh, Tenor itp.) nie gra.

Posiadam ProAc Response One S i może je przerzucę jako kolumny do głównego systemu. Problemem jest Vincent , ma za dużą moc do tych kolumn.

Jest dokładnie odwrotnie. Cena przestaje grać w tak zwanym hi-endzie Akurat do 20 tysięcy no może do 10 tysięcy cena jeszcze gra i to bardzo. Wyżej już im drożej tym gorzej można tylko.

Kolumny Dynavoice DF-8 to tak naprawdę popularna chińszczyzna tylko że solidnie zbudowana, ale to w przypadku chinoli akurat nic rzadkiego ani specjalnego. Trudno mówić o kontrolowaniu basu w DF-8 bo tam jest jedna wielka poducha na basie. To są tak naprawdę bardzo tanie kolumny - w sensie brzmieniowym. W nich jest bass dla mass, więc może konstruktorzy zakładali łączenie z jakimiś "szczupłymi" wzmacniaczami do 40-50W i z krótkim basem jak dawne popularne konstrukcje japońskie (z nowych spróbuj z Pioneerem A-30, Yamahą S-300 jeżeli masz dostęp, a nie chcesz spróbować bardzo przyzwoitych końcówek mocy do tego preampa Yamahy C-70).

Vincent 331/31 natomiast jest hybrydą lampowo-tranzystorową czyli zamulaczem włączonym w tranzystor, który ma dać mu tak zwane "ciepło" brzmienia. Nie wiem jak brzmi model współczesny ale gdy miałem dawno temu okazje posłuchać takiego hybrydowego Vincenta przez chwile, a kiedyś jeszcze Luxmana, to wnioski były takie że wady tranzystorów dodawały się z wadami lamp :-D
Żartuje, ale jest w tym coś że hybrydy nie są trzonem ofert audiofilskich.

Skoro jednak kupiłeś juz wzmacniacz w cenie 10tys.zł wypadałoby rozglądać się za kolumnami do niego w przedziale przynajmniej do 20tys.zł. (podałem przykład Tranglii), a nie wśród popularnej produkcji z Chin za mniej niż połowę wartości wzmacniacza. Bo to głośniki wnoszą największą wagę w tworzenie jakości brzmienia.

PS. a co to znaczy za mocny wzmacniacz na kolumny? Brak mu pokrętła głośności, czy kolumny za słabe żeby zrobić dyskotekę? Vincent akurat może się dobrze sprawdzać w połączeniu z jakimiś małymi plumkadełkami tylko szkoda tylu pieniędzy wydawać na całą elektrownie podłączoną do jednej lampki nocnej.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 19:48 wysłana przez tetejro »

Tomek4446

  • 87 / 2716
  • Użytkownik
31-01-2017, 20:07
Po pierwsze czegoś nie rozumiem, jeżeli jestem w posiadaniu drogiego chińskiego zamulacza, obarczonego wieloma wadami konstrukcyjnymi oraz brzmienia to po cholerę mam kupować do niego kolumny za 20k. Przed zakupem df-8 słuchałem Monitor Audio Bronze 6, Canton Chrono 509,2 DC najlepiej brzmieniowo wypadły Dynavoice ( moje subiektywne odczucie). Niestety ze względu na szczupły budżet będą musiały zostać. Pytałem o ewentualne podłączenie Vincenta do ProAc ( naprawdę świetnie "plumkają")ze względu na fakt, iż producent zaleca max. moc wzmacniacza 100W a Vincent przynajmniej na papierze ma o oczko więcej.
Haka dzięki,ulżyło mi że jedna końcówka Yamahy wystarczy. Postaram się gdzieś znaleźć M-80 lub M-85.
PS. a co do chińszczyzny , to niezłe wrażenie zrobiły na mnie na AS kolumny Taga Harmony Diamond F200.

Tomek4446

  • 87 / 2716
  • Użytkownik
31-01-2017, 20:13
I jeszcze jedno Dynavoice df-8 zapewne produkowane są w chinach tak jak większość obecnego sprzętu audio ale firma o ile się nie mylę jest Szwedzka.

tetejro

  • 2745 / 2977
  • Ekspert
31-01-2017, 20:16
Bo za 10-20 masz kolumny które grają żywo, a nie tylko napierdalają zmulonym basemjak murzyn w czembe. Posłuchaj Trangli za około 13-16tys. to zrozumiesz o czym rozmowa. Vincenta pod pache idziesz do saloonu i prosisz o podłaczenie do tego tamtego i owego zestawu, zamiast tracić czas na Audioszołach z których i tak przydatnych wniosków dla siebie nie wyciągniesz.

Jak nie chcesz szukać kolumn o brzmieniu dopasowanym do wzmacniacza, to go sprzedaj i rozpocznij zabawę od nowa. Szukając wzmacniacza odpowiedniego do kolumn. Ale sensowniej zacząć szukac wtedy wzmacniacz tak od 1000 złotych (lub mocnych modeli z oferty uzywanych), bo szukasz wzmacniacza do chińskich Dynavoice, a nie podłogowych Sonus Faberów, czy Focali Utopia.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 20:25 wysłana przez tetejro »