Audiohobby.pl

Forumowe kolumny - decydujące stracie :-)

Lutek

  • 535 / 5832
  • Ekspert
23-04-2018, 22:21
Jezeli chesz mieć listwy wzmacniajace na kazdej ze scian to na kolumne potrzeba prawie 5mb listwy np. 20x20mm...

Tylko jak funkcje wzmacniajaca, a tym samym ograniczajaca drganie scianek maja spelnic listwy 20mm x 20 mm ? Uwazam, ze takie nie spelnia. Toz to listeweczki a nie listwy. Ja np. u siebie zastosowalem listwy z twardej sklejki lisciastej i to o wymiarach 25mm x 50mm  i faktycznie takie listwy zapewnily spora sztywnosc obudowy. Oprocz podzielenia scianek na pol takimi listwami, zastosowalem jeszcze 3 wience, w kazdym laczac jego przednia i tylna czesc taka listwa. 

Cypis

  • 2479 / 5004
  • Ekspert
24-04-2018, 08:02
cypis, normalnie. Moze nie dla osoby mniej doswiadczonej, moja żona przykladowo nie potrafi ocenic klangu glosnika solo.

Twierdzę zatem, że słuchaliście przestrzeni, którą generowało pomieszczenie a nie sama kolumna. Jedna kolumna, sama z siebie nie jest w stanie wygenerować przestrzeni. Podobnie jak patrzenie jednym okiem odległości. BTW. Na którymś z for jest Klub Monofila, gdzie "złotousi" słuchając z jednej kolumny rozpływają się w zachwytach nad efektami stereofonicznymi, przestrzenią, głębią, itd.

No chyba, że pisząc "przestrzeń" miałeś na myśli legendarne audiofilskie "czarne tło", czyli separację dźwięków. Ale to IMVHO nijak się ma do przestrzeni, która z definicji ma 3 wymiary.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
24-04-2018, 10:45
Załączam rysunki obudowy. Jakby były za małe albo nieczytelne dajcie znać naniose poprawki.
Wymiary formatek, wzmocnień i listew na rysunku. Pózniej możemy rozważać co z czego zrobić i jaką wybrać kolejność montażu, wykończenia itp.

Standardowe materiały to płyta wiórowa grubości 18mm (surowa - szlifowana) na ściany i wzmocnienia oraz listwy drewniane 20x20 - lepiej gdyby były z twardego drewna, a jeszcze lepiej gdyby to były kawałki dociete ze sklejki. Typowe drewno sosnowe słabo się do tego nadaje.
Listwy pełnią tylko role wzmacniającą łączenia ścian. Ja przy montażu stosuje kołki wbijane przez ściany po ich sklejeniu i moim zdaniem listwy nie są potrzebne, bardziej potrzebne jeżeli ktoś będzie chciał montować tylko na klej i ewentualnie jakieś wkręty, sztyfty, kołki -  mocowane przez listwy do scian od wewnątrz.

Widoczne krawędzie płyt i łaczenia szpachlujemy najtaniej Caponem nitro po zmieszaniu z pyłem drzewnym. Potem szlifujemy lub planujemy frezarką. Pewnie trzeba będzie wykonac tę czynność kilka razy.
« Ostatnia zmiana: 24-04-2018, 11:09 wysłana przez tetejro »

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
24-04-2018, 11:45
Jezeli chesz mieć listwy wzmacniajace na kazdej ze scian to na kolumne potrzeba prawie 5mb listwy np. 20x20mm...

Tylko jak funkcje wzmacniajaca, a tym samym ograniczajaca drganie scianek maja spelnic listwy 20mm x 20 mm ? Uwazam, ze takie nie spelnia.

Listwy wzmacniają tylko łączenia ścian. Wzmocnienia stanowia cztery deski łaczące przeciwległe sciany sciany na krzyż nad i pod głosnikiem niskotonowym. Wiecej sie nie da boprzez otwór głosnika  musimy zachować dostęp do ściany tylnej, na której przykręcimy zwrotnicę. Poza tym załozyłem ze ma to być wykonane jak najtaniej - czyli minimum frezowania, żadnych wymyslnych kształtów, tanie materiały - takie urzadzenie dla każdego kto chce się zabwawić w DIY i  poświczyc umiejętności manualne przy pomocy tanich i powszechnie stosowanych narzędzi :-)

lancaster

  • Gość
24-04-2018, 13:39
cypis, spoko. jak dla mnei moglismy sluchac nawet brzeczyka w akwarium sasiada, grunt ze mozna bylo po tym poznac roznice w kolumnach. I niestety albo stety w trybie stereo wrazenia beda podobne(odnosnie roznic w zestawch pod tym wzgledem).

Lutek

  • 535 / 5832
  • Ekspert
24-04-2018, 19:20
Listwy wzmacniają tylko łączenia ścian
Ok. Wszystko jasne, a bylo dla mnie wczesniej nie do konca, gdyz napisales "wzmacniajace", wiec sadzilem, ze masz na mysli wzmacniajace scianki kolumn.

Lutek

  • 535 / 5832
  • Ekspert
24-04-2018, 19:40
w trybie stereo wrazenia beda podobne(odnosnie roznic w zestawch pod tym wzgledem).
No to jak wygladaja najblizsze plany co do terminu "uczciwszego" porownania stawiajac parke obok parki ?

Wiesz, ze mam przelacznik do natychmiastowego - bez zwloki czasowej - przelaczania parki kolumn lub wzmacniaczy, dzieki czemu wychwytuje sie najmniejsze roznice, gdyz mozg jeszcze dobrze pamieta bardzo krotkie sekwencje muzyczne, najpierw dwu-trzykrotnie odtwarzane na jednej parze kolumn i natychmiast przelaczane na druga pare. Oczywiscie, przelaczajac kabelki z wieksza zwloka czasowa i sluchajac dluzszych odcinkow muzycznych rowniez uslyszymy zasadnicze roznice, jednak gdy dwa urzadzenia - jak np. wzmacniacze - roznia sie w sposob minimalny w jakims aspekcie, ktorej to roznicy nie bedziemy w stanie wychwycic przy zbyt duzym uplywie czasu od przelaczenia wzmacniaczy, to dzieki tej metodzie nie umkna nam nawet najmniejsze roznice - oczywiscie: moim zdaniem... No, chyba, ze porownywac beda zlotousi..., a takich nam nie brakuje - przynajmniej na sasiednim forum, choc przed laty kilku takich u mnie poleglo - jesli chodzi o rozpoznawanie roznic miedzy wzmaczniaczami :-)
« Ostatnia zmiana: 24-04-2018, 19:43 wysłana przez Lutek »

lancaster

  • Gość
24-04-2018, 21:10
przelacznik natychmiastowy nie do konca sie sprawdza przy roznicy efektywnosci, nie jest duza ale jest.

Ja tam Lutek juz od lat nie testuje tak jak piszesz. Po prostu odpalam kilka kawalkow w tym slabiej nagrane i oceniam jak sie slucha calosciowo. Kolumny beda gotowe w drugiej polowie maja a kiedy test nie mam pojecia. Bardziej mi zalezalo zeby sprawdzic czy nie leza i kwicza przy Tannoy niz zeby srm tonsilami z altusa zlać :-)

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
24-04-2018, 23:09
Co prawda nie slyszałem jak grają smr, chociaz obudowy do westminsterów robiła kiedyś Diora Świdnica podobnie jak Reveale (a moze to były tylko demonstratory dla Tannoya, jednak sie nimi chwalila).
Ale przy tych tańszych Tannoy dual concentric z drugiej połowy lat 90. - np serii D 638 czy 700 - mało co leżało i kwiczało :-) Po rostu brzmiały słabo. Nie wspominajac juz o komercyjnym stuffie M2, które dobrą to miały najbardziej reklamę :-)

Nie ma sie co napinac na porównania do Tannoyów. Ten zestaw jest unikalnym rozwiazaniem. To troche taki przypadek jaki mnie spotkał po przypadkowym odsuchu Tonsil Zeus - brzmieniowe nieporozumienie i podróbka stylistyczna Klipshów RS-7 (no chyba ze Klipsh podrabiał Tonsile Zeus??? :-) Ale na muzyce która z nich wtedy szła Tuba Tonsila wybrzmiała zaskakujaco dobrze, delikatnie. Tak bym na to patrzył. Niech ludzie zamiast kolejnego klona Altusa czy Zeusa wybiora brzmienie tego DIY, a juz będzie sukces.
« Ostatnia zmiana: 24-04-2018, 23:19 wysłana przez tetejro »

Lutek

  • 535 / 5832
  • Ekspert
24-04-2018, 23:34
przelacznik natychmiastowy nie do konca sie sprawdza przy roznicy efektywnosci, nie jest duza ale jest.

No to fakt, bo nawet kolumny nie wiele ciszej grajace sprawiaja wrazenie gorzej grajacych, a przy sporej roznicy efektywnosci, to faktycznie mogloby byc juz mocno kiepsko - chyba, ze jeden by stal przy potku i po kazdym przelaczeniu dokladnie o te sama odleglosc zglasnial i wyciszal  :-) jakies rozwiazanie by to bylo.
Ale juz do porownywania wzmacniaczy, to przelacznik jest bardzo ok.

lancaster

  • Gość
25-04-2018, 08:11
tak jak piszesz tetejro, z tym ze granie jak dla mnie jest tylko odrobine specyficzne (w slepym tescie mozna by bylo poznac po wiekszej dynamice DIY vs wiekszosc kolumn na stozkach i kopulkach w cenach niemalych)

Moze Lutek napisze z czym porownywal obok Tannoy i jak wypadlo przy DIY to bedziesz mial jakos jasniej. Tak jak pisalem jest OK i mysle bez problemu z powodzeniem mozna by to pchac jako komercyjny produkt za 5Kzł i obronilby sie nawet w pcv ;-)

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
25-04-2018, 09:02
tak poza tematem, to na biznesie pt produkcja zestawów głosnikowych - w sensie kapitałowym czyli masowym - raczej nie da sie zarobić w Polsce. Coś tam moze w hi-endzie ale to na prawde przy małej skali i dużej dozie samozaparcia. Przykładem są wszystkie polskie firmy - kiedyś, kiedy powstawały, bardzo popularne a obecnie praktycznie zapomniane albo znane tylko wsród naprawdę zaawansowanych amatorów (Audio Academy, Ancient Audio, GLD, RLS, Harpia Acoustic).
Natomiast masowa produkcja, która jest możliwa technicznie w Polsce, praktycznie nie wystepuje. Diora-Świdnica, która od dwudziestu lat nie produkuje już własnych wyrobów, robi zlecenia dla chyba większosci europejskich marek (nawet sprawdziłem, maja nową stronę http://diora.swidnica.pl/ , na poprzedniej było widać obudowy Tannoy, Quadral i Heco). A takie uważane za duże produkujace masowe wyroby jak np. Tonsil, STX czy Pylon, to wydmuszki kapitałowe, niekiedy mające więcej wspólnego z meblarstwem (jak Witowa) niż z produkcją Audio.

Lutek

  • 535 / 5832
  • Ekspert
25-04-2018, 12:04
Moze Lutek napisze z czym porownywal obok Tannoy i jak wypadlo przy DIY to bedziesz mial jakos jasniej. Tak jak pisalem jest OK i mysle bez problemu z powodzeniem mozna by to pchac jako komercyjny produkt za 5Kzł

Za 5 tys ? Napisalbys dla przyzwoitosci chociaz kilkanascie tys... A przypominasz sobie np. porownanie u mnie przed laty Audio Physic Padua, kosztujacych wtedy ok 16 kzl ?  Jaka byla reakcja po przelaczeniu z Tannoy-i na owe ? Natychmiast wybuchles smiechem i zlapales sie za brzuch, aby probowac go opanowac, a pod koniec odsluchow - przed wyjazdem - poprosiles mnie abym jeszcze na chwile podpial AP abys sie mogl jeszcze troche posmiac :-) A Ty wyceniasz forumowe na 5 kzl, kiedy one z poziomem grania sa blisko Tannoy-i (choc ostateczny, uczciwszy  werdykta mozna bedzie wydac po porownaniach parka v.s. parka) i kto wie czy niektorym w pewych aspektach bardziej by nie odpowiadaly.   
« Ostatnia zmiana: 25-04-2018, 12:46 wysłana przez Lutek »

tetejro

  • 2745 / 2956
  • Ekspert
25-04-2018, 12:46
Takie porównania cenowe - czy to gra za 5 tys. czy za 15 tys. to juz bardziej podchodza pod marketing. A jeszcze nawet nie wybralismy chwytliwej nazwy :-) Roboczo nazwałem plik Guitar&Horn - G&H albo GH albo GIH. ale chyba mało chwytliwie jak na produkt mający zagrać jak za kilkanaście tys. ;-)


nawet kolumny nie wiele ciszej grajace sprawiaja wrazenie gorzej grajacych, a przy sporej roznicy efektywnosci, to faktycznie mogloby byc juz mocno kiepsko - chyba, ze jeden by stal przy potku i po kazdym przelaczeniu dokladnie o te sama odleglosc zglasnial i wyciszal  :-)
Albo przełacznik dać na sygnał i za nim dwa osobne wzmacniacze o wyrównanych poziomach - kazdy sterujący osobna parę sestawów głośnikowych.
« Ostatnia zmiana: 25-04-2018, 12:53 wysłana przez tetejro »

Cypis

  • 2479 / 5004
  • Ekspert
25-04-2018, 13:01
Albo przełacznik dać na sygnał i za nim dwa osobne wzmacniacze o wyrównanych poziomach - kazdy sterujący osobna parę sestawów głośnikowych.

Albo przełącznik "dwusekcyjny" przełączający tor głośnikowy i wejściowy z regulowanymi poziomami. Wtedy będzie jeden wzmacniacz w torze i będzie się dawało wyrównać skuteczności kolumn.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b