Myslac o basie z tych glosnikow, caly czas staram sie pamietac o tym, ze dwa, stosunkowo nieduze glosniki, graja w stosunkowo duzej objetosci ( dla uzyskania dobrej odpowiedzi impulsowej ) oraz z niskim strojeniem bo 30hz. Kolumny sa w stanie bez problemu oddac te pasmo, a nawet nizej, mocno slyszalnie. Czy zatem noga tupie? Zalezy w jakiej muzyce, czasami tak, a czasami nie. Jest to pewien rodzaju kompromis. Oczywiscie mozna by bylo znacznie zmniejszyc obudowe, a nawet zastosowac nieduze obudowy zamkniete, ale wtedy bas sie znacznie uszczupli, co dla niektorych osob moze byc kojarzone z szybkoscia. Wiec albo dostajesz bas typu kopanie w karton i "szybkosc", albo podstawe basowa i wrazenie grania subwoofera. Przyparty do muru, wybieram do drugie, bo slucham bardzo roznej muzyki i fundament basowy jest dla mnie bardzo istotny.