Skąd pewność, że potrafimy zmierzyć fs tak jak to robił Tonsil?
A po co mialbys mierzyc tak jak to Tonsil robil? A jesli mierzyl glosniki duzymi sygnalami poza liniowa praca glosnikow, to wcale nie uznalbym tego za dobry pomiar.
Bardzo latwo mozna samemu zweryfikowac poprawnosc pomiarow. Najpierw mierzymy T-S glosnika, nastepnie symulujemy obudowe zamknieta z pomiarow, a na koncu wkladamy glosnik w taka sama obudowe i mierzac mikrofonem porownujemy odpowiedz czestotliwosci. Jesli sa zgodne, to znaczy ze nasz pomiar T-S ma odpowiednio duza dokladnosc.
Bierzcie pod uwage, ze parametry T-S caly czaly czas sa zmienne w zaleznosci od podanego napiecia. Mimo to norma pomiarowa opisana na AES2-2012, mowi o uzyciu niskiego napiecia i pomiaru parametrow liniowych. Czyli zwykle uzywa napiec 0.1-1V. Na jednym volcie mierzy np Sba, czy Accuton, a juz bodajze Seas uzywa 2 voltow rms o ile dobrze pamietam.
Oczywiscie mozna napisac, ze bez Klippela nic sie nie da zrobic, ale to nieprawda, szczegolnie dla zastosowan amatorskich.