Sorry chłopaki że tutaj to napiszę. Jak by tam nie patrzył to często taki żółtodzioby winylowiec szłyszy:
Uziemienie podłączyłeś ? A czy ono na pewno działa ? Itp.......
Taaa, generalnie ważna sprawa i trzeba ją brać poważnie. Niemniej ja dzisiaj natrafiłem zupełnie przypadkiem na audiofilski sposób rozwiązania problemu uziemienia raz na zawsze. Dla mnie to absolutna nowość- widać taki z procy karmionym w maleńkości i do dzisiaj byłem w nieświadomości hehehehehe
Zupełnie ale to zupełnie poważnie, są ludzie na świecie którzy kupują takie coś :
Nooo :) skrzynka do której można nasypać ziemi - drogo nie wyjdzie. Oczywiście to co powyżej to jest taniocha w sumie- bez ziemi w środku. Ale dla bogatych są oczywiście wersje wypasione gdzie opis samej skrzynki potrzebuje kilka stron maszynopisu. W większości słowa które pierwszy raz widzę i czytam, długie i trudne :)
Mało tego- można zakupić odpowiednie dla potrzeb i odpowiednio spreparowane mieszanki gruntu który wsypiemy do pudełka.
Tak jak wspomniałem- wersja ze zdjęcia to taniocha- zawartość możemy wyłopacić w ogródku.
Ale te najlepsze mieszanki to w cenie że jprd........ Próbki gruntu z księżyca taniej dla NASA wyszły :)
Świat zwariował, wiem. No ale że są aż takie egzemplarze człowieka, kupujące powyższe pudło i wpływające na statystyczne szaleństwo ludzkości to mi się nie mieściło w głowie. Poważnie.
...... ja tam podłączyłem kabel do kwiatka i też działa
hehehehehehehhe