Hugo 2 ma 4 filtry:
- neutralny (czyli brak filtracji),
- miekki (soft - lekki roll off wyzszych czestotliwosci),
- cieply (al'a Mojo)
- cieply z roll-off wysokich,
Roznice miedzy filtrami sa bardzo subtelne (co jest dobre) ale slyszalne. Taki delikatny sznyt bez popadania w przesade, bo jak cos jest skopane to filtrem sie tego nie naprawi, wiec to bardziej jak z doborem kabelkow.
Dla mnie Hugo 2 gra wyraznie bardziej dociazonym dzwiekiem niz starszy Hugo, bas schodzi nizej, ma lepszy timing, caly dzwiek dzieki temu wydaje sie przez to wiekszy/potezniejszy, bardziej wciagajacy/przyjemniejszy (to idzie w kierunku wyzszego DAVE'a). Wokale maja tez przez to lepsze wypelnienie, brzmia prawdziwiej,..ich artykulacja sie poprawia.
Zle nagrania slychac ze sa zle ale ten DAC tego nie podkresla, co mnie odpowiada. Nie lubie az takiej brutalnej prawdy ktora pozbawia mnie frajdy i meczy po pol godziny. Plusy mozna by wymieniac dalej, ale te zasadnicze to wlasnie gestosc/masa samego dzwieku (na w miare normalnie zrealizowanych albumach) przy wysrubowanej rozdzielczosci, bardzo pozadany element przy sluchaniu z komputera.
Jest taki 'flow' w muzyce ze w zasadzie jak puszczam jakis album to juz leci on do konca, wczesniej lubilem sobie poprzelaczac ;'))
I to wszystko z kablem od drukarki, nie zebym cos do takich mial, ale podkreslam, jak Hugo 2 jest minimalnie czuly na 'noise floor'. Tutaj konstruktor zrobil mega dobra robote.
Mam miec w nastepnym tygodniu jakis 'audiofilski' USB to zobacze czy jest jakakolwiek zmiana, gdybym nie zamowil go przed przyjazdem Hugo 2 to nie wiem czy bym sie spieszyl z jego zakupem. Dojdzie tez jeszcze kilka innych zabawek USB ktore z rozpedu zamowilem, ale spokojnie.
Mialem dosc spore oczekiwania, a takie cos sie zazwyczaj konczy lekkim rozczarowaniem, wiec jestem tym bardziej usmiechniety, bo poprawa jest wiecej niz kosmetyczna, to zupelnie inny DAC w sensie 'wejscia' w muzyke.
Dodam jeszcze ze Hugo 2 kupilem glownie z jednego powodu, a mianowicie wyjscia sluchawkowego. 2Qute z dobrym zasilaczem bardzo mi odpowiadal, ale wieczorami musialem przechodzic na sluchawki a to wiazalo sie z przepinaniem kabelkow (bo kolumny to dla mnie glowny system). Dosc malo eleganckie i wygodne, stad pomysl z nowym Hugo, nie spodziewalem sie jednak ze sekcja DACa zostanie tak podrasowana. Sama budowa jest tez lepsza (jakosc wykonania, itp.).