Wojciechu jeśli chodzi o "Naki-padaki" to nie kupuj pod wpływem emocji, to nie tanie złomki. A i często bywają w "różnym" stanie. Więc tylko przestrzegam by dokładnie przemyśleć zakup. Popytać, obejrzeć, pomyśleć itp. Zakup przemyślany przeważnie jest taki trochę bez odrobiny tego czegoś i wiemy co będziemy mieli ale w przypadku droższych sprzętów niestety ale tak trzeba. Chyba, że wiemy co jest uwalone. I już mamy plan na naprawę z którą sobie w razie czego poradzimy. Tak to widzę, troszkę pesymistycznie ale praktycznie. Nie odbierz oczywiście Wojciechu tego źle. ;-)