Audiohobby.pl

Magnetofon

silny11

  • 92 / 894
  • Użytkownik
18-04-2022, 19:43
A albumy co się oryginalne kupowało, to z jakiego materiału taśma głównie była?

AUDIOTONE

  • 9677 / 5978
  • Moderator Globalny
18-04-2022, 19:45
A albumy co się oryginalne kupowało, to z jakiego materiału taśma głównie była?
W 95% zwykła taśma żelazowa.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

silny11

  • 92 / 894
  • Użytkownik
18-04-2022, 20:04
Więc skąd czerpać nagrania o najlepszej jakości?

pień

  • 2415 / 1177
  • Ekspert
18-04-2022, 21:53
Zanim wymyślili zapis cyfrowy to nie było lepszej jakości niż taśmy :)
  A i dzisiaj jak mi się zdaje zdania są podzielone :)
   Jeżeli masz kupę kasy to kupuj taśmy matki :)  Na niczym nie będziesz miał lepszej jakości.
« Ostatnia zmiana: 18-04-2022, 21:57 wysłana przez pień »

AUDIOTONE

  • 9677 / 5978
  • Moderator Globalny
19-04-2022, 10:16
  Jeżeli masz kupę kasy to kupuj taśmy matki :)  Na niczym nie będziesz miał lepszej jakości.

Raczej chodzi o magnetofon kasetowy Robercie.

Więc skąd czerpać nagrania o najlepszej jakości?

W takim razie tylko "gęste" pliki lub vinyle.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

silny11

  • 92 / 894
  • Użytkownik
19-04-2022, 11:47
Czy naprawdę gęste pliki są porównywalne z analogami jeśli chodzi o jakość?

ArturP

  • 1359 / 2937
  • Ekspert
19-04-2022, 12:08
 Chyba dziś tylko Kostas Metaxas ma nagrania typu AAA, nagrywa sam we własnym studio. Reszta nagrywa DDA lub ADA. Może jeszcze "Jugoton" sprzedaje AAA, ale cholernie drogo, $1500 to taka raczej niska cena.
 Piszę tylko o taśmach matkach c. III 1/4" 19cm/s lub 38cm/s. O kasetach się słyszy, ale one są nagrywane jako DDA, w najlepszym wypadku ADA.
 Coś mi jeszcze świta, że w USA są nagrywane taśmy AAA, ale na razie nic nie mogę znaleźć.
Powodem malej ilości i wysokiej ceny nagrań AAA jest bardzo mały odbiór, bo dziś tylko tacy zboczeńcy jak my mają w domach analogi, a nas jest trochę mało by nabijać ten interes. Stwierdzam z przykrością.


http://www.metaxas.com/
« Ostatnia zmiana: 19-04-2022, 12:25 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2415 / 1177
  • Ekspert
19-04-2022, 22:27
Raczej chodzi o magnetofon kasetowy Robercie.

  Faktycznie :)   W sumie to nam odbiło w granicach przyzwoitości z naszym zboczeniem,  jak to Artur nazwał :)
  Fajnie być zboczeńcem  hehehehehe

Gdyby tak odbiło na starszą metodę zapisu dźwięku to by było.  Lakiery czy tam acetaty :)
  Gdzieś czytałem, nie wiem czy to prawda- ale za matkę którejś tam płyty ELO wyrytą przez maszynę DMM dali 2 bańki w funtach.
Czy taki zakup ma sens?   Chyba że ma się czym tłoczyć.
No ale to też z milion płyt by trzeba wytłoczyć żeby się zwróciło a to już nie te czasy żeby tyle  sprzedać.
  Albo zwyczajnie mieć tyle kasy żeby powiedzieć>    bo mogę :)

ArturP

  • 1359 / 2937
  • Ekspert
19-04-2022, 22:59
Czy naprawdę gęste pliki są porównywalne z analogami jeśli chodzi o jakość?
W sumie to nie odpowiedziałem na Twe pytanie.
Gęste pliki owszem dobrze zebrane i świetnie zgrane na bardzo gęstą cyfrę, są całkiem niezłe, ale......   to jest cyfra, gęsta, ale cyfra. Osobiście i bardzo subiektywnie słyszę cyfrę do 88kHz (nie pasmo, a sampling), przypomina mi to takie szeleszczenie trzmiela w werblu. Ale ja się nie liczę, bo sam nagrywam w AAA, a bardzo rzadko w ADA i ADD więc sam rozumiesz, nie nadaję się do takich ocen.

Hammer

  • 4745 / 2439
  • Ekspert
19-04-2022, 23:15
Artur, czyli słyszysz jak MP3 zjada muzyke ?

ArturP

  • 1359 / 2937
  • Ekspert
19-04-2022, 23:48
MP3'ójek nie da się nie usłyszeć, nawet jak słucham z radia w innym pokoju. To jest inna kwestia, mp3 ma ograniczone pasmo do 16kHz i wycięte niepotrzebne (w/g programisty) części nagrania, a ja piszę o plikach *.wav, które zawierają pełne pasmo nagrania.
 88kHz samplingu (nie mylić z samplowaniem) to jest tylko częstotliwość próbkowania, czyli na wykresie widać charakterystyczne schodki zamiast czystej sinusoidy. Rzeczywista częstotliwość nagranego pasma to ok. połowa f samplingu, ładnie to widać na wykresach z RMAA, które wkleiłem w innym temacie.
Zwykle z bezstratnych plików wav są robione nagrania DDD, tak samo "flaki" jak i mp3.

Hammer

  • 4745 / 2439
  • Ekspert
20-04-2022, 00:21
Ok, ja tylko zapytałem o sam fakt, po prostu chciałem sie pocieszyć że jednak są niegłusi jeszcze żyją, bo wielu mnie beształo że to to samo i nie ma różnicy.....i to nie tylko tutaj.

Jak weszły te mp3 i czytałem też o tym sporo wtedy, zastanawiałem się dlaczego słyszę te schodki, czyli braki....i dlaczego muzyka po konwersji  straciła dusze, przestrzeń, oddech, a może głupi jestem słucham nie tej muzyki co trzeba i tylko przedmiotem......

Tak samo było z kopiami robionymi na kompie, choć tutaj różnica była mniejsza.

RetroTape

  • 554 / 950
  • Ekspert
20-04-2022, 09:14
Mp3'ki tez muszą być zrobione prawidłowo i zakodowane w dobrym kodeku. Jeśli użyjemy kodeka LAME w aktualnym wydaniu i ustawimy bitrate na 320 kbps (preset insane) to nie tylko zakodują się częstotliwości do 20 kHz, ale po odjęciu pliku wynikowego od oryginału praktycznie nic nie zostaje, różnice są minimalne. Takie pliki są bardzo trudne do odróżnienia od jakości CD, niewielu by się to udało.

Porównując nawet jakość CD do kasety, czyli przeciętne dynamiki 60dB vs 96dB to już dawno doszedłem do wniosku, że plik 44,1 kHz/16 bit jest w pełni wystarczający jako źródło do nagrywania na kasetę. Kaseta dodatkowo zniekształci wysokie częstotliwości, szczególnie powyżej 10kHz, dokładając wow&flutter oraz szum co dopiero jest dla wprawnego ucha mocno słyszalne. Przeważnie instrumenty perkusyjne w wysokich rejestrach dostają najmocniej. Zniekształcenia są katastrofalne w porównaniu z CD. Naturalnie kaset nie słucha się dla super jakości dźwięku tylko jej specyficznego brzmienia więc można to jak najbardziej zaakceptować.

Moim zdaniem można używać plików cyfrowych wysokiej rozdzielczości jako źródło nagrań na kasetę, ale jest to zupełnie zbyteczne. Ja przeważnie szukam źródła z CD i zawsze staram się wybierać pierwsze wydanie, nieremasterowane, wtedy mam pewność że jakość będzie dobra. Remastery mają niestety często dźwięk tak głośny, że zniekształcenia od razu walą po uszach i nie da się tego słuchać. Są naturalnie wyjątki, ale w mniejszości.
« Ostatnia zmiana: 20-04-2022, 09:19 wysłana przez RetroTape »

AUDIOTONE

  • 9677 / 5978
  • Moderator Globalny
20-04-2022, 10:11
Koledzy wszystko czytam ale nic nie pisze bo brak mi "mocy". Od 2 dni leże w łóżku i dochodzę do siebie.
Także trzymajcie się ciepło.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Hammer

  • 4745 / 2439
  • Ekspert
20-04-2022, 10:21
Herbatka z sokiem malinowym i chleb z czosnkiem....... okres grypowy teraz .