ale drewno na przod ze nierwonomiernymi slojami to troche pomylka
[..]
nigdy by mi sie nie chialo czegos takiego robic chyle czola
Dzięki.
Też by mi się nie chciało ale jak ponad półtora roku temu zamknięto mnie w domu (plandemia...) to z nudów zacząłem rzeźbić w drewnie.
Wstępnie odtwarzacza kaset miało nie być, a jak już się zdecydowałem go zbudować to był ostatni kawał drewna z takimi słojami :-)
BTW:
Nie byłem zadowolony z brzmienia i zrobiłem w międzyczasie nową, niskoszumną wersję elektroniki - teraz jest całkiem znośnie :-)
BTW2:
Pewnie bym tego nigdy nie zbudował gdyby nie to forum :-)