Audiohobby.pl

Magnetofon

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
10-04-2019, 21:21
Nie wiem czy mi się chce, takich pacjentów mam więcej a chęci coraz mniej.
Wojtek

nano

  • 9079 / 5201
  • Ekspert
10-04-2019, 21:55
no tak ... zostaw na potem
moze masz racje 
tylko nie wyrzucaj

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
10-04-2019, 22:13
Nie umiem. Dlatego tyle ich mam. Może chcesz przygarnąć ?
Wojtek

nano

  • 9079 / 5201
  • Ekspert
10-04-2019, 22:22
ja mam dwa magnetofony to mi wystarczy
mimo to dzieki za zapytanie
....
pokaze za parenascie dni germanca co przywiozlem,
jest stan idealny  z zewnatrz  ... ale nie dziala 
czas sie nim zajac  bo przygina mi polke
jest ciezki jak diabli


nie mam momentalnie za duzo czaso  wsio sie ostatnio sypie .. przede wszystkim bagaznikowy samochod no nie domaga musze sie nim zajac inaczej nie przywioze nic

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
10-04-2019, 23:02
Niektórzy mają to co lubią, inni lubią to co mają, a ja mam kilka magnetofonów (kasetowych) które używam i duuuuużo więcej upchanych po półkach i szafach które czekają ... nie wiem na co. Jak ta Aiwa.
Wojtek

nano

  • 9079 / 5201
  • Ekspert
10-04-2019, 23:08
czeka na ten dzien az zdecydujesz ze juz sie stalo ,,  ze juz dobrze nie slyszysz
wtedy hobby  minie  ..pyk
wierz mi to sie wkrotce stanie


pomysl nad tym


ps mysle tez o sobie

jmaciek

  • 389 / 5051
  • Zaawansowany użytkownik
11-04-2019, 10:59
Nie wiem czy mi się chce, takich pacjentów mam więcej a chęci coraz mniej.
więcej upchanych po półkach i szafach które czekają ... nie wiem na co.
Cóż mogę powiedzieć więcej - nic ponadto, że mam tak samo jak Ty - masz może jakiś sposób na wyjście z tego impasu? A co jeśli to już nieodwracalne?

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
12-04-2019, 19:47
Cały czas się łudzę, że jak wreszcie emerytura mnie dopadnie to wtedy się rozpędzę ! Wszystko przeglądnę, nieuleczalne pójdą na elektrozłom, te rokujące nadzieję ponaprawiam, pozostałych będę regularnie używać...
W końcu wybiorę pięciu, może sześciu ulubieńców a pozostałych przygarną koledzy. I żadnych zakupów !
Wojtek

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
12-04-2019, 20:59
czeka na ten dzien az zdecydujesz ze juz sie stalo ,,  ze juz dobrze nie slyszysz
wtedy hobby  minie  ..pyk
wierz mi to sie wkrotce stanie

Już nie raz minęło a potem wracało. Gdy nieopatrznie zaglądnę na forum to ciężko potem nie włożyć kasety w jakąś kieszeń i nie posłuchać muzyczki z szumem w tle.
Wojtek

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
13-04-2019, 22:14
Dzisiaj nagrałem kolejne dwie kasety, pytanie tylko czy kiedykolwiek ich posłucham, i na czym ? Za duży wybór.
Wojtek

jmaciek

  • 389 / 5051
  • Zaawansowany użytkownik
13-04-2019, 23:00
pytanie tylko czy kiedykolwiek ich posłucham
Na emeryturze? Pod warunkiem ze dobre aparaty słuchowe będą robić ;-)
Ja przytargałem ze strychu pudło fabrycznie nagranych kaset które kiedyś jakiś kolega z AH czy AS mi przekazał kiedy porzucał słuchanie kaset a nie chciał ich wyrzucać do śmietnika - tyle razy podchodziłem do ich przesłuchania i zawsze po paru odpadałem - może teraz się uda? Eh, chyba nie, pozostaje emerytura...

siedlung

  • 19 / 2504
  • Nowy użytkownik
14-04-2019, 13:58
siedlung - na czym stanęło ?
Wczoraj odkryłem na najwyższej półce w szafie Aiwę AD-F880. Nie wiem jak tam trafiła, ale wyciągnę ją i sprawdzę jak to gra obok TA-2570.
Kupiłem trzy.
 Onkyo 2760- idzie do ludzi, gra podobnie jak technics rs-b965
Aiwa AD-F880, gra świetnie
Kenwood KX-880HX. Tez gra cudnie. Nie mogę się zdecydować który zostawić aiwa czy kenwood. Obydwa czaruja dźwiekiem. Chyba zostawie obydwa. Ale szukam dalej...

Marek-41

  • 392 / 6110
  • Zaawansowany użytkownik
14-04-2019, 18:25
Czytam te wasze rozterki i zastanawiam się co zrobić ze swoimi magnetofonami.Od zawsze zezowałem na szpulowe i to te z najwyższej półki.Oczywiście ,mogłem tylko zezować,bo ich ceny w PRL były więcej,niż zaporowe.Kastowe ,a miałem możliwość posłuchania kilku porządnych sprzętów jakoś mnie nie pociągały.Podziwiałem ich często piękny wygląd,ale zawsze mi czegoś brakowało w ich dzwięku.Teraz nastały inne czasy i udało mi się skompletować niezłą kolekcje. Większość to szpulowe,ale zawsze miałem co najmniej jednego kasetowego.I dalej byłem niezadowolony.W końcu znalazłem Aiwę -3800,której dzwięk w końcu mnie zadowolił.Wydawało mi się,że to mi wystarczy i nic mnie już nie zaskoczy.Wiecie,że z wymienialnością kaset jest problem.Kasetowy magnetofon służył mi głównie do nagrywania kaset do samochodowego odtwarzacza,a mam taki wypasiony z dolby C.Rok temu kupiłem coś czego na zdrowy rozum nie powinienem nawet oglądać.Philipsa N-2510.Pierwszy ich magnetofon ze znaczkiem Hi-Fi.Prosta konstrukcja,wręcz w porównaniu z Aiwą prymitywna.Odbudowałem go z dużą pomocą kolegów z tego forum i jest to najczęściej ostatnio słuchany w moim domu magnetofon.Wszystkie kasety,nagrane zarówno na Aiwie,jak i na poprzednich moich sprzętach odtwarza wspaniale.Nie posiada nawet Dolby,tylko DNL,a pomimo tego pięknie grają na nim kasty nagrane nawet z dolby S.Nie ma żadnych problemów z wymienialnością nagrań.Gra równo pięknie na kasetach nagranych osobiście ,jak i na nagranych fabrycznie.Pozostaje,tylko jeden problem.Komu ja to zostawię?
Marek-41

siedlung

  • 19 / 2504
  • Nowy użytkownik
14-04-2019, 18:32
Nagrałem na Aiwie płytę "Ścianka- Dni wiatru". Jak to brzmi... Jestem zauroczony, nie wiem dlaczego ale jest lepiej niz z cedeka a mam nienajgorszy Denon DCD-2700. Normalnie magia...

Filwoj

  • 383 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
15-04-2019, 00:55
Marku, u mnie problemem jest nadmiar źródeł. Magnetofony - szpulowe i kasetowe, ERA, magnetofony cyfrowe, CD-eki, gramofony (tylko dwa !), komputer z Daphile. Muzyka codziennie po kilka, kilkanaście godzin a i tak niektóre sprzęty czekają tygodniami i miesiącami na swoją kolejkę. Czy to ma jeszcze jakikolwiek sens ?
Wojtek