Zamówiłem to " cudo techniki" czyli demagnetyzer, dzięki za pomoc, bo nawet nie miałem pojęcia , ze takie ustrojstwo istnieje. Zatrzymałem się na magnetofonach Unitry, i nie przypominam sobie bym oprócz kawałka waty skropionego płynem po goleniu ,czegoś jeszcze używał :)