nano.
Na pewno masz racje.
Ja Tobie ją przyznaje.
Ale pamiętasz jak zapytałem w dziale szpulaków o to dlaczego takie tam magnetofony mają taką "okropiczną" cenę.
Na pewno nie wartość. Może wygląd ?
Pamiętasz co mi napisałeś ?
......
Są decki i decki.
Ten AKAI nawet nie musi dobrze grać, on kosztuje tyle bo jest tzw. rodzynkiem - mało ich na rynku i ma fajne bajery, jak mało który deck.
Można się pobawić.
A podejrzewam, że przy zakupie nowego to też trzeba było mieć przynajmniej te dwa portfele.
Poza tym zauważyłeś pewnie także i Ty nano, że ceny AKAi-ów nie są niskie, a jeszcze co ?
Ciągle szybują w górę.
Pewnie dla wielu, a także pewnie i dla Waldka głównym powodem zakupu nie będzie jego wyczyn dla uszu, to jak gra, a tylko z tego względu na stan i funkcjonowanie. No i dla Waldka musi być czarny !!!
He he he
Naprawiać to bym go oczywiście nie chciał !
Owszem.