emande
nawet niewiesz jak sie ciesze z tych fotek :-)
super
widze ze masz
telefunkeny z tzw
"high com " zastepstwo dolby jak sie nie myle
jak brzmi i nagrywa taki deck ???
.......................
panowie mam tu w piwnincy w fatalnym stanie
Nakamichi 580M
wyglad
wredny
pytanie
sluchal ktos tego decka
to dwoglowicowiec
dzieki za info
nie chce go brac po baje sie troche ze nie zdalam go ozywic
a po drugie czy sie oplaca
chodzi mi o dzwiek
nano
Ja tym bardziej sie ciesze, że mogłem przysporzyć Tobie radości.
Tak nano. Mam Telefunkeny z systemem High Com. To jak piszesz Ich odpowiednik Dolby. To tak jak ANRS przy JVC.
Każdy na swój sposób jest dobry. A wygrało Dolby. A poza tym jak czytam to większość z Was nagrywa bądż odsłuchuje bez ulepszaczy.
A jak brzmia ?. No cóż nie sa to decki jak te z najwyższej pólki. Graja bardzo ciepło. Lubi sie je. A jak nie słuchało to polubi. To stara germańska szkoła dźwięku. Można słuchac i słuchać.
Ja z początku siedziałem w amplitunerach. miałem i mam ich troche. Powiem jedynie, że grają inaczej niż japońce.
Wolę germańce. Więcej mają takiego cieplutkiego, nie męczącego ucho baskiku który lubię, le to moja ocena.
Podobnie jest z magnetami.
Nie używam ich specjalnie do nagrywania. Na począku stanowiły uzupełnienia zestawów.
Teraz to już egzemplarze kolekcjonerskie. Odsłuchuje przeważnie na tych nowszych i na nich też nagrywam i porównuje do siebie.
Powiem więcej. Naczytawszy sie Waszych postów chciałem sam je sprawdzić.
Nie mam takiego faworyta, choć musze powiedzieć, że nakamichi czyni cuda.
To taki prostaczek z wyglądu porównując do innych decków. Nie ma dużo udogodnień ale potrafi zagrać.
Najważniejsze z czego sie scieszę to to, że nie są kombinowane, tzn. nie porozregulowywane. Nagrywając na jednym mogę włożyć kasete do innego i odsłuchać bez jakiś tam zmian w odczycie. Nie umiem majsterkować przy nich to tym bardziej cieszę sie z tego. Napewno nie regulowałbym niczego bo raczej popsułbym niz naprawił. Od tego są fachowcy, których tak naprawde coraz mniej.
Apropo tego Twojego NAKA
Powiem tak.
Nie słuchałem innych prócz tego którego posiadam. Naczytałem sie o nich i chciałem mieć w swoim zbiorze i kupiłem jeden. Może kiedyś uda mi sie kupić inny. Nie wiem. Chciałbym chociaż czy portfel da rade - ? Nie wiem.
Jeżeli zaś Twój egzemplarz gra podobnie jak inne to warto. Zresztą warto wskrzesić każdy magnetofon.
A jak się Tobie uda to sam posłuchasz i ocenisz go lub porównasz do innych Twoich decków.
Może stwierdzisz podobnie jak ja.
Nie chce tutaj powiedzieć że każdy inny to BE deck.
Każdy gra inaczej to nie znaczy, że gorzej.
Jednemu podoba sie ten drugiemu inny. Jeden lubi słuchać tego. Inny tamtego.
Ja nie plasuje, nie reklamuje też.
Poza tym o gustach sie nie dyskutuje. Można jedynie pokonwersować.
Działaj z tym Nakiem.
Działaj działaj nano.