Mam Onkyo TA-2051(TA-6510), rozregulowany. Według sm do kalibracji(nie wliczając azymutu głowicy, bo stoi fabrycznie) potrzebny jest:
- miernik częstotliwości, 3000Hz+-10 karta dźwiękowa(M-Audio A9624) chyba da radę, ale "OSC block" potrzebuje 107kHz+-1, więc nie da rady bez prawdziwego miernika sprawdzić, ale to chyba nie było ruszane.
- miernik prądu zmiennego, małe wartości rzędu 300mV, więc karta dźwiękowa chyba się nada
- miernik prądu stałego jakiś tam mam
- kasety testowe, magiczne artefakty, pozostaje szukać w internecie kogoś kto ma skalibrowany magnetofon i prosić o nagranie, albo nagrać samemu na "najpewniejszym" magnetofonie?
Ma sens/jest możliwa próba takiej domowej "kalibracji", czy odpuścić? Do stracenia za dużo nie mam, bo model niezbyt wysoki, ale musiałbym szukać kaset testowych homemade, lub powielać błędy ustawienia posiadanych magnetofonów.