Audiohobby.pl

Magnetofon

szeryfo

  • 34 / 6084
  • Użytkownik
09-04-2013, 13:19
A widzisz, nie pomyślałem. Nawet nie sądziłem, że będziesz w kraju.
Ale dzięki serdeczne za odpowiedź.

Filwoj

  • 383 / 5758
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2013, 23:13
Cisza od dłuższego czasu. Dla ożywienia mam pytanie - Kenwood KX-1100G nie zawsze opuszcza mostek po akcji "stop" co w połączeniu z pracującym na okrągło capstanem powoduje wciąganie i niszczenie taśmy. Sprawdzałem już mechanizm, czyściłem, smarowałem. Niby pomogło ale problem znowu się pojawiał. Dzieje się to tylko czasami ale niepewność nie pozwala wkładać do niego co lepszych kaset. Czy ktoś miał podobny problem i sobie z nim poradził ?
Pozdrawiam
Wojtek

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
12-05-2013, 12:32
Ten sam numer wykręcił mi Nak CR-4, z w gruncie rzeczy prawie takim samym mechanizmem. O ile się orientuję, winny jest silnik pomocniczy, odpowiedzialny za przełączanie funkcji i sterowanie mostkiem. U mnie skończyło się to spaleniem dwóch bezpieczników i nie wiem, czego jeszcze, bo nie drążyłem tematu, tylko odstawiłem magnetofon na bok; czeka na „lepsze czasy”.
Podobne problemy występowały mi sporadycznie w innych magnetofonach z tym samym mechanizmem.
Wydaje mi się, że nie ma innego sposobu jak wymiana tego silnika.
Na stronach poświęconych Nakom znalazłem kiedyś informacje o tym, jak zastąpić ten silnik innym - niestety, już od wielu lat ten silnik jest nieosiągalny nowy, i nie ma żadnych zamienników o zbliżonych wymiarach i parametrach. Pisano także, że można w tych silnikach wymienić szczotki węglowe.
Ten sam problem dotyczy też silnika, napędzającego talerzyki, który przy silnie zużytych szczotkach potrafi się zatrzymywać. W jego przypadku też nie ma już zamienników.
Podobno można te silniki rozebrać i dopasować nowe szczotki. Ja nie próbowałem.
Proponowałbym zakup sprawnego magnetofonu z takim mechanizmem i jego kanibalizację na części.

Filwoj

  • 383 / 5758
  • Zaawansowany użytkownik
14-05-2013, 21:03
To może jest rozwiązanie, ale mi chodzi o ten właśnie egzemplarz. Mam kilka innych grających może nawet lepiej magnetofonów więc kupno kolejnego nie jest dla mnie rozwiązaniem.
Też wydaje mi się, że winien jest ten silnik, a dokładniej zużyte szczotki które powodują jego zawieszanie się co oczywiście może doprowadzić do zwarcia i palenia bezpieczników. Chyba spróbuję go wymontować i jeżeli nie znajdę zamiennika to rozbiorę i pomyślę o wymianie szczotek. W gruncie rzeczy potwierdziłeś moje podejrzenia i o to mi chodziło. Dzięki.
Wojtek

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
15-05-2013, 16:19
Ale mnie nie chodziło o to, żebyś kupił nowy magnetofon do grania, tylko inny magnetofon z mechanizmem z tej serii, i skanibalizował go na części, tzn. po prostu wziął z niego silniki. Mechanizm ten w różnych odmianach był stosowany przez prawie 10 lat w wielu różnych magnetofonach różnych marek, Kenwood, Onkyo, Sansui, Nakamichi, i mimo różnic, wiele elementów jest identycznych i zamiennych. Myślę, że można np. spróbować wziąć te silniki z jakiegoś Kenwooda z serii 880.

Filwoj

  • 383 / 5758
  • Zaawansowany użytkownik
15-05-2013, 23:16
Ok, teraz załapałem. Mam Kenwooda KX-780 z walniętą głowicą, popatrzę, może będzie mógł być dawcą.
Wojtek

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
17-05-2013, 11:38
Mnie się taki "myk" udał z przełożeniem centralnego silnika napędu talerzyków, a właściwie całego zespołu silnika razem z talerzykami, z nowszego ale uszkodzonego KX-880D albo G do starszego KX-880SR - starsze wersje tego mechanizmu miały bardzo zawodną przekładnię cierną, która zaczynała się ślizgać po mniej więcej 2-3 latach eksploatacji. Sankyo zmieniło tę przekładnię z ciernej na zębatą, a, jak gdzieś wyczytałem, Nakamichi miało nawet akcję serwisową wymiany tego zespołu z przekładni ciernej na zębatą w starszych modelach, już po gwarancji. Przekładka udała się praktycznie bezproblemowo, i nawet nie było przy niej ogromnie dużo dłubania.
A ten silnik napędu talerzyków też lubi się czasem zatrzymywać nagle, prawdopodobnie również z powodu zużycia szczotek. Mnie się też parę razy tak zatrzymał w 1100HX, i właściwie powinienem go wymienić, albo spróbować wymienić te szczotki, jeśli się uda.
Silnik sterowania mechanizmem jest umieszczony inaczej w wersji jednowałkowej, a zupełnie inaczej w wersji dwuwałkowej, ale różni się chyba tylko jego mocowanie, natomiast sam silnik jest chyba taki sam. Pewnie więc można go wziąć z modelu jednowałkowego. Ale, przyznaję, tego jeszcze nie robiłem.
Ale czeka mnie to, bo muszę wziąć się za naprawę CR-4, i tego 1100HX też wypadałoby "podkręcić"...

Nawet lubię te mechanizmy Sankyo, bo są proste jak budowa cepa - wystarczy porównać np. z mechanizmem z Techniksów RS-M265X, 275X, 235X, 245X, 253X - i wtedy docenia się prostotę tego mechanizmu Sankyo. Gdyby tylko stosowali w nim trochę trwalsze silniki...!

Filwoj

  • 383 / 5758
  • Zaawansowany użytkownik
18-05-2013, 00:15
Walczyłem teraz z Pioneerem 777 w zasadzie prawie skutecznie - odtwarza i nagrywa b. ładnie ale ma problemy z przewijaniem. Właśnie przekładnia cierna, nie mogę się zabrać do rozgrzebania całego mechanizmu w celu regeneracji oponki kółka pośredniego lub wymiany, zwłaszcza, że poniżej i powyżej na regale kilka decków w których kasetę można przewinąć bez problemów...
Wojtek

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
18-05-2013, 12:57
Eh, ten mechanizm Pioneera to też diabelski wynalazek - działa bardzo dobrze, dopóki działa, a potem robią się schody i nie bardzo wiadomo, jak się do niego skutecznie dobrać. Mam kilka Pioneerów z tym mechanizmem, i w zasadzie tylko w jednym działa on całkowicie bez zastrzeżeń. W drugim działa dobrze, ale przydałoby się już wymienić silnik, bo trochę buczy, a w pozostałych jest kolejno coraz gorzej, począwszy od problemów z domykaniem kieszeni, poprzez problemy z wahaniami obrotów lub problemy z przewijaniem, aż do niemal całkowitej niemocy. Wkurzają mnie i nie mam już siły w nich dłubać, bo tylko się denerwuję. :-(

Filwoj

  • 383 / 5758
  • Zaawansowany użytkownik
18-05-2013, 17:32
Ale ich brzmienie jest naprawdę fajne, myślę o modelach serii 7. Dlatego będę jeszcze próbował 777 doprowadzić do porządku.
Wojtek

user

  • 53 / 4483
  • Użytkownik
27-05-2013, 18:58
Przejrzałem tu kilka stron, ale nie znalazłem praktycznych porad odnośnie konserwacji magnetofonu, czym gdzie psikać, co i jak sprawdzić. Miernik z funkcją mierzenia pojemności kondensatorów się przyda?

MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
28-05-2013, 16:35
Witaj user

Napisz o jaki magnetofon pytasz i co chciałbyś konserwować , miernik jak najbardziej się przyda ale przede wszystkim napisz co chcesz zrobić.
d(-_-)b  MAG






user

  • 53 / 4483
  • Użytkownik
29-05-2013, 18:08
Miernikiem chciałem sprawdzić stan elektrolitów(chodzi o drastyczną stratę pojemności, a nie o ich precyzje), ktoś pisał jeszcze o sprawdzeniu prędkości posuwu taśmy, ale nie wiem jak to zrobić. Nie wiem, czy da się tak nie wlutowane elektrolity sprawdzić i czy odczyty nie będą z kosmosu przez to.

Chodzi o Onkyo TA-2550(niestety nie 70), na razie zalałem styki i potencjometry kontaktem, a rolkę i głowicę czyściłem kontaktem ipa. Gdzieś czytałem o demagnetyzacji głowicy i toru taśmy, czy coś takiego.

user

  • 53 / 4483
  • Użytkownik
08-06-2013, 17:44
Mam walkmana Philips AQ6581, przez słuchawki słychać cicho pracę silniczka(nawet bez kasety), jeśli zatrzymam silniczek, buczenie ustaje. Ekranowanie wygląda na sprawne, więc pewnie zasilanie, tak powinno być? Tak z ciekawości, znacie może jakieś "dobre" magnetofony w walkmanach/radiomagnetofonach przenośnych, na których da się słuchać muzyki?

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
08-06-2013, 18:37
To zależy. Niektóre walkmany (być może Twój również) w ten sposób sygnalizowały wyczerpywanie się baterii. Mój znajomy posiadał dwa różne modele Sony, które w ten sposób się zachowywały. Gdy baterie były słabe, kaseta nadal była odtwarzana z właściwą prędkością (nie zwalniała tak jak to robiły walkmany firm "no name") a gdy baterie osiągnęły poziom krytyczny, kaseta po prostu zatrzymywała się. Opisywane buczenie narastało jednak wraz ze wzrostem rozładowania baterii. Kolega mówił wówczas, że "mucha lata" i trzeba zmienić baterie. Być może to właśnie o to chodzi.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek