Audiohobby.pl

Magnetofon

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
02-07-2008, 23:55
Pierwsze magnetofony dwukasetowe z początku lat 80-tych nie miały autorewersu, i było tak przez ładne parę lat; autorewers najpierw pojawił się w jednokasetowych, a dopiero potem przeszedł do dwukasetowych. Było też sporo modeli w których tylko jeden z mechanizmów miał autorewers, i różnie z tym bywało - w jednych modelach rewers był w mechanizmie odtwarzającym, a w innych - w nagrywającym.

Natomiast o magnetofonie dwukasetowym z mechanizmem trzygłowicowym nigdy nie słyszałem.

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
03-07-2008, 00:57
Radmar, RS-BX605 można bardzo łatwo poprawić przylutowując dwa kondensatory foliowe po 4,7-6,8uF między masę a +/- zasilania  (okolice C7, C8, albo piny 1 -V, 20  GND,  13 +V układu IC2) przedwzmacniacza odczytu oraz wymienić kondensatory C1, C2 na foliowe, 180pF. Poprawia to znacznie jakość odtwarzania.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
03-07-2008, 08:04
Dzięki Molibden za sugestię, dobrze wiedzieć, że istnieje dobry sposób na poprawę. A powiedz mi jeszcze o którym modelu mówisz? Bo mała literówka Ci się wkradła. :) Masz na myśli dwugłowicowy RS-B 605, czy trzygłowicowy RS-BX 606. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
03-07-2008, 08:08
Reaper, chyba żaden producent (choć tutaj głowy nie dam) nie miał w swojej ofercie dwukasetowych decków trzygłowicowych. Z zasady dwukasetowe były traktowane jako drugorzędne i słabsze niż jednokasetowe. W tej sytuacji chyba montowanie układu 3-Head podrożyłoby jedynie koszt takiego decka, a najprawdopodobniej niczego by nie zmieniło w ocenie dwukasetowców.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

gotyk1

  • 1310 / 6091
  • Ekspert
03-07-2008, 22:30
T bolt co się stało że sprzedajesz ct-959??

Molibden

  • 1906 / 6107
  • Ekspert
04-07-2008, 00:26
RS-BX606 nie spotakłem, 605 to zarówno starszy dwugłowicowy RS-B z metalowym przodem, jak i plasticzny trójgłowicowy RS-BX i o tym ostatnim pisałem.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
04-07-2008, 08:22
No to prawdopodobnie mówisz właśnie o RS-BX 606. To on jest właśnie trójgłowicowy, z plastikowym frontpanelem. I jak na nienajlepszy sprzęt, to musze przyznać, że całkiem nieźle sobie radzi. Ja sobie go chwalę przez cały okres jak go używam, a to już będzie 17 lat. :)

A tak wygląda:

Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

paww

  • 327 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
04-07-2008, 10:22
Mam pytanko na fali magnetofonów Technicsa:

Robił ktoś porównanie Technicsa RS-AZ6 lub AZ7 z ich odpowienikami sprzet lat? Czy są faktycznie tak dużo lepsze? Z doświadczenia, poza słabym układem ATC, twierdzę, że głowica szczelinowa amorficzna i generalnie dźwięk AZ6 są naprawdę bardzo dobre. Nie twierdzę, że poprzednie modele (notabene bardzo ładne) są gorsze, ale czy naprawdę różnica jest warta zapłacenia np. 1000 zł za model RS-B100 niż np. 400 zł za mniej zużyty RS-AZ7? Może tu chodzi o pewien sentyment?

pzdr

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
04-07-2008, 11:01
paww, w żadnym razie nie ma sensu płacenia 1000 zł za RS-B. Fakt, że akurat ten model, był najwyższym w historii Technicsa i lepszego od niego nie było. Uznany zresztą został za deck referencyjny Technicsa i na tej podstawie niektórzy windują ceny, żeby na nim zarobić. Nie ma sensu wydawania na niego więcej niż 500-600 zł. Mimo tego, że jest to naprawdę świetny sprzęt o ogromnych możliwościach, to zauważ, że jest to sprzęt ponad 20-letni. Nawet jeśli jest stuprocentowo sprawny to nie wiadomo jak długo. Prędzej czy później będzie w nim coś trzeba zrobić. A to wymienić gumowe elementy, a to coś przesmarować a to jeszcze coś innego. Na pewno warty jest tego, żeby go mieć i utrzymać przy życiu, jednak nie za 1049 zł bo za taką cenę jest ostatnio wystawiany i to juz któryś raz z rzędu. Tak jak wcześniej napisałem, warto by było go kupić, ale musiałby być o 500 zł tańszy. No chyba, że ktoś nie ma co z kasą robić. :)

Co do AZ6 i AZ7, te decki były dobre nie można powiedzieć, że nie, jednak do odpowiedników wcześniejszych nie mają porównania. Zupełnie inne jest wykonanie, trochę inne brzmienie i zależnie co kto woli, jeden wybierze RS-AZ6, inny RS-BX 808, a jeszcze inny RS-B 965. Kalsowo są one porównywalne, brzmią bardzo dobrze, ale każdy się różni. Ja osobiście mając taki zestaw do wyboru zdecydowałbym się na RS-B 965.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6107
  • Ekspert
04-07-2008, 11:03
Pisząc o o cenie 1000 zł chodziło oczywiście konkretnie o model RS-B 100. :) Numerek zapomniałem dopisać. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

paww

  • 327 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
04-07-2008, 11:59
>Radmar
Właśnie zauważyłem, że jak coś ma dobrą opinię na naszych forach, a w szczególności, gdy jest coś okrzyknięte najlepszym wyrobem firmy w historii, to na Allegro handlarze wiedzą jak robić z tego użytek.

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
04-07-2008, 11:59
AZ6 trafił mi się przypadkiem, w trochę nienajlepszym stanie, więc nie mogę się wypowiadać o jakości tego magnetofonu nowego lub jak nowego. Mój egzemplarz odmawia kalibracji na nienajlepszych taśmach, które inne Technicsy z ATC kalibrują poprawnie i bez problemu - ale nie wiem, czy to wada modelu, czy egzemplarza.
Jednakże brzmienie tego magnetofonu jest całkiem poprawne...
Zaskoczeniem był jednak dla mnie jego mechanizm: jest to mechanizm niemal identyczny jak w dwukasetowym RS-TR474, tyle, że nie ma autorewersu. Zbudowany jest jednak w oparciu o te same elementy - a jest to mechanizm dość prosty, niewyszukany!
Do tego plastikowy panel przedni, i ogólne wrażenie "taniej" konstrukcji i wykonania.

Uważam, że z Technicsów lepsze są modele wcześniejsze: RS-BX727 i zbliżone, i z następnej serii BX747, ew. 701.

paww

  • 327 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
04-07-2008, 13:24
>MaciejLK
U mnie jest dokładnie tak samo RS-TR474 kalibruje wszystko jak leci, a AZ6 ma z tym problem, kalibruje tylko lepsze modele taśm. Ot taka przynależność do arystokracji ;-)

MaciejLK

  • 508 / 6044
  • Ekspert
04-07-2008, 18:23
No to pewnie "ten typ tak ma". Jest to ciekawe, bo dla odmiany BX747 sygnalizuje poprawną kalibrację dla bardzo szerokiej gamy taśm, także takich, z którymi nie radzą sobie inne magnetofony z autokalibracją albo z regulacją półautomatyczną (z generatorem sygnału testowego).

rico1973

  • 221 / 6057
  • Aktywny użytkownik
04-07-2008, 20:02
Witam

Czasami zastanawiam się czemu niektórzy tak negatywnie wypowiadają się o deckach Technicsa... Ja osobiście mam model RS-B965 i wg mnie jest to bardzo udana konstrukcja. Kolega Radmar z którym na priv prowadzę bardzo miłą dyskusję ma zdecydowanie większe doświadczenie w deckach tej marki i również ceni ją.  Dla mnie deck musi również odpowiednio wyglądać. Design Technicsa, zwłaszcza tych starszych modeli lewostronnych, bardzo mi odpowiada, z resztą nie tylko design, brzmienie również. Ja wolę mojego 965 niż inne bardziej chwalone modele na różnych forach. Może sentyment i wspomnienia również odgrywają tutaj jakąś rolę rolę, jednak jeśli chodzi o zapis i odsłuch taśm magnetycznych nie sposób pominąć tego czynnika. Łatwo wpaść w pułapkę snobizmu, szukać coraz droższych i rzadziej dostępnych decków, ale chyba nie o to chodzi. Najważniejsza jest radośćć jaką sprawia nagrywanie i odtwarzanie taśm. Czasami nie trzeba do tego najwyższych modeli decków. Kolega Radmar ma podobne podejście do tematu i wiele się od niego nauczyłem: najlepsze jest ściganie tego króliczka, najważniejsze jest nagrywanie i odtwarzanie muzyki a nie model posiadanego decka. Trochę odbiegłem od tematu ale wiadomo mniej więcej o co mi chodzi.... przynajmniej niektórzy będą wiedzieć...