Kalibracja ręczna (ew. z pomocą generatora sygnałów testowych) pozwala tylko ustawić ogólną czułość taśmy dla niskich częstotliwości (315-400 Hz) oraz prąd podkładu - przeważnie tak, by zrównać poziom wyjściowy przy dwóch częstotliwościach - niskiej 315-400 Hz i wysokiej - różnej w różnych magnetofonach, ale przeważnie pomiędzy 7 a 12 kHz (najczęściej 10). Nieliczne magnetofony mają generatory tonów wyższych, np. 15 czy 16 kHz. Jedynie niektóre magnetofony Sony (i nieliczne inne) miały jeszcze regulację korekcji wysokich częstotliwości (EQ) przy zapisie.
Natomiast układy autokalibracji bywają bardzo różne - od najprostszych Auto BIAS, które nie ustawiają nawet czułości taśmy - np. wiele prostszych modeli Kenwooda, poprzez takie które ustawiają tylko Bias i Level (czyli w zasadzie tak jak kalibracja ręczna z generatorem), poprzez takie, które jeszcze ustawiają EQ dla jednej wysokiej częstotliwości, do takich, które ustawiają aż cztery parametry - Level, Bias, EQ-H (dla wysokich) i EQ-M (dla średnich). Taki rozbudowany układ, w odróżnieniu od pozostałych, pozwala skompensować różnice czułości taśmy dla różnych częstotliwości, typowe dla taśm wielowarstwowych, których nie daje się skompensować prostą regulacją samego Biasu czy Levelu. Taki rozbudowany układ autokalibracji pozwala - przynajmniej teoretycznie - uzyskać niemal absolutnie prostoliniową charakterystykę częstotliwości na niemal każdej taśmie. Teoretycznie więc taka rozbudowana autokalibracja powinna dawać lepsze wyniki niż kalibracja ręczna (nawet z generatorami), bo więcej parametrów podlega regulacji.