Panowie, z góry przepraszam, że może śmiecę w tym zacnym wątku, ale mam prozaiczne (dla Was, ale nie dla mnie) pytanie. Wpadłem ostatnio na chytry pomysł posłuchania swojej starej kolekcji kaset (oryginalnych), kupowanych za czasów, kiedy nie było mnie stać na płyty CD, wybierałem więc kupno sporo tańszej kasety z tym samym materiałem. Pytanie jest kluczowe - jak wygląda sprawa z tymi oryginałami które były sprzedawane w Polsce? Czy na jakimś w miarę porządnym decku da się otrzymać z nich jakość porównywalną z takim samym nagraniem wydanym w formie CD? Zniosłem stary, podstawowy model deck\'a NAD kupionego kiedyś za parę groszy - odsłuchawszy na nim kilka kasetek niestety zawiodłem się. Pożyczyłem dziś od kumpla lepszego decka - AKAI GXC-760D, piękna maszynka w drewnie o słusznej wadze z pięknie podświetlanymi przyciskami :)) Deck jest wizualnie w stanie rewelacyjnym, niestety, kolega go nie używał od nie wiadomo ilu lat i... niestety odtwarzać nie chce, przewijanie jeszcze działa jako tako, ale odtwarzanie nie chce specjalnie zaskoczyć. W środku mnóstwo kurzu. Za pewne warto byłoby go doprowadzić do stanu używalności, ale to już sprawa na oddzielny temat. Moje pytanie dotyczy głównie owej jakości, jak pisałem chciałbym głównie słuchać kaset z oryginalnymi nagraniami, zgrać coś od czasu do czasu pewnie też bym chciał, ale to może byłoby 5% użytkowania tego sprzętu. Tym bardziej, że porządnymi kasetami nie dysponuję (kiedyś miałem trochę czystych, ale chyba nie było to nic wysokiego lotu, jakieś TDK, JVC czy SONY ale pamiętam, że Made in Japan:) Z tego co widzę teraz, kupno dobrej kasety to porządny wydatek :)