965 ma pełną kalibrację, GX-6 tylko regulację BIAS-u ale nie przeszkadza mu to w ogóle w doskonałym nagrywaniu kaset.Wymienność nagrań między tymi deckami jest dobra. Dźwięk z 965 jest jakby nieco "suchszy" w porównaniu do GX-6, co nie znaczy, że gorszy. W 965 głowice to tylko utwardzany permaloj; GX-6 ma GX. Mechanizm jest w obydwu bardzo cichy, ale tutaj zdecydowanym liderem jest Pioneer. Obsługa CT-S710 to czysta przyjemność, ma się wrażenie, że cały mechanizm jest zanurzony w oleju. Wszystkie funkcje przełączają się cichutko i bardzo płynnie, nie ma mowy o żadnej toporności. Trochę razi luźno chodzące pokrętło głośności słuchawek, zwłaszcza jak ktoś używa tego często. Super Auto BLE działa bardzo dobrze. Nagrałem kilkadziesiąt różnych taśm i wszystkie są ok. Można oczywiście ręcznie skorygować BIAS. Wyświetlacz jest bardzo bogaty w opcje i dokładny. Wizualnie, no cóż tu wg. mojej skromnej opinii lepiej prezentuje się 965 i GX-6, ale to zależy co kto lubi.