O ile się orientuję, to każdy producent taśm FeCr i każdy producent magnetofonów z takim przełącznikiem miał "własną wizję" parametrów i optymalnych ustawień. Producenci magnetofonów kombinowali z różnymi ustawieniami Bias i EQ, a taśma każdego producenta była trochę inna. Takie opinie o taśmach FeCr czytałem już dawno temu, w latach 80-tych. Kiedy wreszcie to ustandaryzowano, taśmy FeCr i tak straciły rację bytu.
Być może Twoje japońskie Optoniki (czyli Sharpy) najlepiej poradziłyby sobie na japońskich taśmach FeCr - Sony albo Denon. Myślę, że wina jest tu raczej po stronie niedopasowania taśmy do magnetofonu, a nie złego przechowywania kasety. Być może na europejskich magnetofonach nagrałaby się lepiej. Mam taką kasetę (też kupiłem), ale przyznam się, że jej nie nagrywałem, więc nie wiem, jak by to było.
A co do uszkodzeń mechanicznych - no, cóż, to skutek wieloletniego przechowywania taśmy w zwoju, szczególnie jeśli budowa szpulki i zapinki powoduje, że szpulka nie jest idealnie okrągła, i w zwojach taśmy powstaje wgniecenie, które przebija potem przez wiele metrów taśmy.