Audiohobby.pl

Magnetofon

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
09-10-2009, 16:33
Jako źródło do nagrywania taśm to nie jest najlepszy pomysł bo ma dosyć suche brzmienie i bez głębi - to potem tak się nagra na kasetę. Nie wiem na czym chcesz nagrywać ale źródło powinno być mniej więcej tej samej klasy co recorder. Nie wiem też czy odtwarzał CD-RW audio bo nie sprawdzałem ale tak ogólnie to jest bardzo fajny i przyjazny cdek i żałuję że się go pozbyłem

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
09-10-2009, 16:38
Nie rozumiem tego kultu "niegrzebania". Jeśli wszystkie części są sprawne i w dobrym stanie, to magnetofon musi dać się wyregulować. Nie ma żadnego znaczenia, czy magnetofon był "grzebany", czy ma plomby itd. Znaczenie ma wyłącznie to, czy jest dobrze, czy źle wyregulowany.

Kupiłem ostatnio Akai GXC-740D. Piękny deck, w idealnym stanie, wszystkie śruby z oryginalnymi plombami. I co z tego, skoro nadaje się do gruntownej regulacji? Skos głowicy nieprawidłowy, dual capstan zagina krawędź taśmy. Mam zostawić tak, bo są fabryczne ustawienia, czy raczej zerwać plomby i wyregulować? Co lepsze - fabrycznie ustawiony deck, który niszczy taśmę i źle odtwarza, czy wyregulowany i sprawny, ale "grzebany"?

neomammut

  • 660 / 5782
  • Ekspert
09-10-2009, 17:00
>> rafal996
Dokładnie to jest to - mam takie smao zdanie!

cles

  • 1604 / 6107
  • Ekspert
09-10-2009, 17:09
>> rafal996, 2009-10-09 16:38:16
Nie rozumiem tego kultu "niegrzebania". ...Kupiłem ostatnio Akai GXC-740D. Piękny deck, w idealnym stanie, wszystkie śruby z oryginalnymi plombami. I co z tego, skoro nadaje się do gruntownej regulacji? Skos głowicy nieprawidłowy, dual capstan zagina krawędź taśmy.Mam zostawić tak, bo są fabryczne ustawienia, czy raczej zerwać plomby i wyregulować? Co lepsze - fabrycznie ustawiony deck, który niszczy taśmę i źle odtwarza, czy wyregulowany i sprawny, ale "grzebany"?

Ten deck nie ma nic wspólnego z fabrycznym ustawieniem.

Nie jest tak łatwo ustawić decka do prawidłowych wartości, stąd najlepiej aby nikt nie gmerał przy nim no chyba , że ma wszelkie ku temu przymioty. Ostatecznie fabryczne ustawienia są też dziełem rąk ludzkich.

Prawda jest taka, że wiara kręci czym się da na oślep, stąd zerwane plomby nie napawają optymizmem.

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
09-10-2009, 17:35
Cles, jasne że on nie ma fabrycznych ustawień. Ale ma wszystkie plomby, więc według niektórych forumowych kolegów stanowi świętość i nie wolno go ruszać. Tutaj już kilka razy czytałem takie poglądy, że jak deck ma plomby to nie wolno ruszać, bo to najlepsze co może być, a każde zerwanie plomb to nieodwracalne uszkodzenie i taki deck nigdy nie dorówna "fabrycznemu". Ja tylko próbuję od dawna wytłumaczyć, że obecność plomb o niczym nie świadczy, a regulowanie decka to nie czarna magia i zdecydowanie jest wykonalne.

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
09-10-2009, 18:03
>> rafal996, 2009-10-09 17:35:08
Cles, jasne że on nie ma fabrycznych ustawień

no to chyba wszystko wyjaśnia..

A tak wogóle to mi nie chodzi o to, aby pod żadnym pozorem nie kręcić tymi śrubkami. Chodzi o to, żeby nie udupiać sprawnych egzemplarzy z fabrycznymiu nastawami, tylko dlatego że ktoś chciał sobie coś tam pod siebie naregulować, poprawić brzmienie lub zwyczajnie paluchy go swędziały.

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
09-10-2009, 19:11
Wydaje mi się, że nadal nie rozumiesz :) W tym zdaniu chodzi o to, że mało który deck liczący sobie 20 - 30 lat zachował ustawienia fabryczne, mimo wszelkich plomb w przeróżnych miejscach.

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
09-10-2009, 19:49
>> gotyk1, 2009-10-09 18:03:55
Masz częściowo rację. W zasadzie to chyba dokładnie chodzi Ci o to żeby byle kto i byle gdzie nie wsadzał łap jak nie ma o tym pojęcia. I to chyba było by najlepsze podsumowanie.
Bo same plomby nic nie gwarantują, jakbyś miał możliwość oddać decka tak jak Cles swojego Dragona do rekomendowanego serwisu i zmienili by ustawienia bo z pomiarów wyszło, że jest źle to chyba nie miałbyś im tego za złe? :)

A ja nie mam czasu nawet kasety do decka włożyć ostatnimi czasy ech

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
09-10-2009, 19:53
>>jakbyś miał możliwość oddać decka tak jak Cles swojego Dragona do rekomendowanego serwisu i zmienili by ustawienia bo z pomiarów wyszło, że jest źle to chyba nie miałbyś im tego za złe? :)

......................NIE :-)

neomammut

  • 660 / 5782
  • Ekspert
09-10-2009, 21:23
mieliście takie doświadczenia, że nagrywacie płytę CD na kasetę albo na szpulę i z odtwarzacza CD niby idzie elegencko, balans zachowany, a na szpuli mimo dobrej regulacji nagrywa ze złym balansem na któryś z kanałów?

neomammut

  • 660 / 5782
  • Ekspert
09-10-2009, 23:05
Słuchajcie więc z 990`tką jest tak:

Dosłownie przed momentem skończyłem słuchać taśmę nagraną na tym decku. Deck zachowuje się dziwnie podczas nagrywania. Gdy zaczyna nagrywać (od momentu naciśnięcia pauzy/play na źródle dzwięku) pojawiają się strzępy dźwięku w lewym kanale później w prawym i po 2-3s nagrywa już ok! Gdy zatrzymam taśmę i po kilku sekundach ponowie odtwarzanie to na początku mam zanik kanału lewego (nie całkowity, ale dość mocno słyszalny), dodatkowo Wam powiem, że nie zawsze! Podczas kalibracji na 10minucie taśmy słupki wcale nei szalały, można było elegancko taśmę skalibrować! Nie wiem co jest grane, ale może coś z rolkami?

Czekam na wasze sugestie. To samo napisze na audiostereo, może tam kasjel, albo korwin mi coś powiedzą na ten temat :)

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
10-10-2009, 00:18
Taśma jeździ po głowicy jak po łysej kobyle - tak na moje oko. Poprzyglądaj się krawędziom taśmy po kilkukrotnym odtwarzaniu, sądzę że są ładnie, równiutko zagięte. Tego nawet na pierwszy rzut oka nie widać, ja oglądałem pod szkłem powiększającym ;)

Daleko masz do Milanówka? Ja bym z tym deckiem pojechał i panu Leszkowi pokazał jaki sprzęt wypuścił spod swojej ręki.

MaciejLK

  • 508 / 6045
  • Ekspert
10-10-2009, 10:19
Mam to samo zdanie - taśma lata po głowicach jak sprzedawca po pustym sklepie! Jeśli taśma nie jest równo prowadzona po głowicach, są właśnie takie efekty - nierównowaga kanałów, w dodatku zmieniająca się, i problemy z kalibracją do nagrania, bo w dwóch kanałach zapisywane są sygnały o różnych częstotliwościach, i prawidłowa kalibracja zależy przede wszystkim od poprawnego ich zapisania i odczytania, a następnie porównania.
Efekt najczęściej jest najgorszy na samym początku, gdy szpulka nawijająca jest pusta, po przewinięciu bardziej do środka taśmy przeważnie jest lepiej - zmienia się moment obrotowy na szpulce i naprężenie taśmy pomiędzy szpulkami, wałkami i głowicami, taśma lepiej się napina i biegnie już prosto przez głowice.
Jeśli mechanizm nie jest kompletnie rozregulowany (np. wskutek kręcenia na oślep wszystkimi dostępnymi śrubkami), najczęściej winna jest prawa rolka dociskowa (odbierająca) - zużyta, ślizgająca się, albo nie całkiem równoległa do osi wałka napędowego. Warto też przyjrzeć się lewej rolce, przy której najczęściej jest prowadnica taśmy.

neomammut

  • 660 / 5782
  • Ekspert
10-10-2009, 12:44
Dziękuję za odpowiedź! Jak pisałem na AS dzisiaj zobaczę co się z tymi rolkami dzieje i dam znać wieczorem!

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
10-10-2009, 14:15
Maciej LK
W 100% racja.


>> neomammut

Sprawdź jak zachowuje się taśma gdy odchylisz lewą rolkę dociskową.
Tutaj częściowo znajdziesz odpowiedź.