Koledzy, może ktoś z Was będzie się orientował w takim temacie:
Co może być odpowiedzialne za fakt, że po włączeniu zasilania w magnetofonie automatycznie podnosi się mostek z głowicami na ułamek sekundy, po czym natychmiast opada. Sytuacja taka nie zdarza się jednak za każdym razem a co któryś raz z kolei. Dodam, że nie ma tu żadnej regularności. Nie ma też znaczenia czy wcześniej magnetofon został wyłączony przy zamkniętej kieszeni, czy przy otwartej, z kasetą w środku czy bez niej. Szukałem przyczyny zewnętrznej na zasadzie, że może nie gubi impulsu przy wyłączeniu np. w wyniku wyłączenia przy otwartej kieszeni. Dodam, że magnetofon nie ma systemu napinania taśmy, więc to też nie jest przyczyną tego faktu.
A chodzi w tym przypadku o mechanizm Technicsa RS-B705, bo to o nim mowa w tym pzypadku.
Jakieś sugestie może macie naprowadzające? :)